Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test myszki ASUS ROG Spatha - Bezprzewodowy pancernik do gier

veloC | 15-07-2016 13:17 |

Podsumowanie - mysz w cenie klawiatury mechanicznej

Zacznijmy od zalet testowanego gryzonia - zdecydowanie najmocniejszą stroną myszy ROG Spatha jest wyposażenie dodatkowe. ASUS postarał się, byśmy podczas odpakowywania tego sprzętu czuli się, jakby znowu nastała Gwiazdka. Co do samej myszy, na plus należy zaliczyć jakość większości materiałów pokrywających grzbiet konstrukcji, dzięki którym gryzoń nawet po tygodniach użytkowania zachowa schludny wygląd. Część podpórki pod palec serdeczny spodoba się graczom o około 18-centymetrowych dłoniach, chwytających palm gripem, a także tym o łapach godnych drwala, posługujących się fingertip gripem. Podświetlenie również pochodzi z najwyższej półki, dając nam możliwość jego regulacji oddzielnie w trzech strefach, zróżnicowane efekty oraz autentycznie wyglądające barwy. Świetny (jak na laser) sensor i brak opóźnień udowadniają, że na tej myszce można polegać również w trybie bezprzewodowym, więc pod tym względem Logitech G900 napotkał godnego przeciwnika. Inaczej wygląda kwestia przycisków dodatkowych - może i jest ich dziewięć, ale do niektórych mamy utrudniony dostęp, kilka z nich wciska się zbyt ciężko i są powleczone błyszczącym plastikiem. ASUS mógł sobie również darować umieszczenia gumowych wzorków w newralgicznych punktach styku z naszymi dłońmi. Zwykły lekko chropowaty plastik z podpórki pod palec serdeczny zupełnie by wystarczył. Wielka szkoda, że jesteśmy uwiązani do wewnętrznej baterii, ponieważ jej brak znacząco zredukowałby wagę urządzenia. Ta mysz nie udaje, że w jakikolwiek sposób pretenduje do bycia użyteczną w strzelankach. Zamiast tego, celuje prosto w rynek gier MMO. Ogólnie, jej krzykliwy design przedkłada gamingowy wygląd nad ergonomię, a wygodny kształt to podstawa niezależnie od tego, w jakie tytuły gramy. Przy swojej ociężałości, zamiast mobilnego czołgu wciela się chętniej w rolę stacjonarnej artylerii, obierając za cel odpalanie kolejnych makr.

Fanom marki ROG, futurystycznego designu i posiadaczom wielu zer na koncie mogę mysz ASUS Spatha polecić, ale nikomu innemu.

Test myszki ASUS ROG Spatha - Bezprzewodowy pancernik [24]

Nawet nie biorąc pod uwagę ceny flagowej myszy ASUS, czuję się trochę rozczarowany. Waga dwóch normalnych myszy, sensor laserowy, wymagający średniej wielkości dłoni kształt (lub zmiany zwyczajowego chwytu na inny) oraz niesatysfakcjonujące przyciski dodatkowe, to ciemne plamy średnio udanego wykonania na białym płótnie szczytnego zamysłu. Zwłaszcza, gdy do głosu dojdzie zasobność portfela - mam nadzieję, że technologia bezprzewodowa będzie kiedyś w urządzeniach dla graczy standardem, jednak na razie kosztuje zbyt wiele pieniędzy i dodatkowych gramów wagi. Logitech G900 kupimy za bardzo podobne pieniądze, a otrzymamy zdrowy ciężar i bezpieczną sylwetkę. Razer Naga Epic jest wygodniejsza, tańsza i lżejsza, a ma ten sam sensor laserowy, więcej przycisków i zaopatrzone w nieporównywalnie więcej funkcji oprogramowanie Synapse. Fanom marki ROG, futurystycznego designu i posiadaczom wielu zer na koncie mogę polecić, ale nikomu innemu.

ASUS ROG Spatha
Cena:
~720-800 PLN

test myszki asus rog spatha
  • Wysokiej jakości etui i wyposażenie dodatkowe
  • Sensor ADNS-9800 to ogólnie dobry wybór
  • Wymienne przełączniki pod przyciskami głównymi
  • W miarę wygodna rolka
  • Możliwość pracy zarówno z kablem, jak i bez
  • Jeden przewód gumowy, drugi w oplocie
  • Zerowy lag w trybie bezprzewodowym
  • Banalnie prosty demontaż obudowy
  • Ergonomiczny kształt dla dłoni przeciętnej wielkości
  • Oprogramowanie ROG Armoury
  • 9 przycisków dodatkowych, a wszystkie programowalne
  • Świetna jakość 3-strefowego podświetlenia RGB
  • Przy ciągłym użytkowaniu działa ponad dzień na baterii
  • Absurdalna cena na poziomie 720-800 zł!
  • Bardzo wysoka waga urządzenia
  • Zamontowany na stałe akumulatorek zamiast baterii
  • Natywna akceleracja sensora
  • Prawy bok obudowy narzuca chwyt
  • Brak miejsca na kciuk
  • Klik przycisków dodatkowych
  • Tylko 5 profili na makra
  • Subiektywnie: Zbyt krzykliwy wygląd
  • Kabel bez oplotu jest zbyt krótki
  • W niektórych miejscach trudna w czyszczeniu

 

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

test myszki asus rog spatha

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 29

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.