Test MSI Infinite A - Gamingowy, cichy, chłodny... niezawodny?

MSI Infinite A - Oprogramowanie, oświetlenie LED i UEFI

Kto miał okazję użytkować jakikolwiek podzespół od MSI ten wie, że firma dostarcza naprawdę sporo oprogramowania do swoich urządzeń. Nad nimi wszystkimi góruje jednak aplikacja-matka o nazwie App Manager, z poziomu której ściągniemy i zaktualizujemy wszystkie inne programy potrzebne do działania naszego zestawu. Znajdziemy tu więc następujące dobrodziejstwa:

• Command Center - podkręcanie rdzeni procesora, RAMu oraz sterowanie obrotami coolera (w przypadku Infinite A, pozostaje zabawa obrotami coolera)
• DPC Latency Tuner - optymalizacja ustawień komputera do płynnego odtwarzania materiałów audio/wideo
• Fast Boot - przyspieszanie uruchamiania systemu, skracając czas na wejście do BIOSU bądź opcji boot
• Gaming APP - optymalizacja GPU pod kątem gier ogranicza się do kliknięcia przez użytkownika odpowiedniej opcji - nie jest wymagana od niego specjalistyczna wiedza (Tryb OC, Tryb Gaming, Tryb Cichy)
• Live Update 6 - sprawdzanie stanu aktualizacji oprogramowania MSI oraz sterowników
• Mystic Light - zarządzanie podświetleniem desktopu, jak i pozostałych peryferiów MSI
• RAMDisk - tworzenie dodatkowego dysku twardego w przestrzeni pamięci RAM
• Smart Tool - automatyczna integracja sterowników dla urządzeń USB 3.0 oraz kontrolerów SATA/NVMe
• Super Charger - napełnianie akumulatorów telefonów przez USB przez wyznaczone porty także po wyłączeniu komputera, ponadto pozwala na szybsze ich ładowanie
• X Boost - automatyczne zarządzanie wydajnością CPU, GPU, pamięci, audio oraz poborem mocy w zależności od wykonywanej pracy: gra, biuro, kino domowe, transfer plików lub edycja wideo

Spośród powyższych programów, osobę nastawioną na zakup niniejszego zestawu zainteresować może zwłaszcza aplikacja Mystic Light. Jeśli dorwiemy wersję desktopu z inną (niż dołączona do naszej wersji) kartą, może ona być wzbogacona o własne LEDy, które także zadziałają z Mystic Light. W testowanym sprzęcie LEDy ograniczają się do jednego paska wzdłuż całego desktopu, umieszczonego w rogu podsufitki. Drugi element iluminacji jest już bardziej ukryty, bo nawet zaglądając do wnętrza obudowy go nie zobaczymy. To te właśnie LEDy świecą na froncie desktopu, a żeby zobaczyć je na własne oczy, należy rozkręcić przedni panel. Odkryjemy przy okazji, że w pustym miejscu, czekającym na dodatkowy wiatrak, skrywa się filtr przeciwkurzowy. Mystic Light w obrębie zestawu Infinite A zaproponuje 12 modułów wielokolorowych podświetleń, przy czym szczególnie ładnym ustawieniem jest gradient, a ciekawym audio (pulsowanie w rytm muzyki - wychodzi to na prawdę sprawnie). Oświetlenie można także całkowicie wyłączyć, a w wypadku innych niż testowana (przypominam - 1060) karta graficzna, można te efekty przyspieszyć, bądź dostosować jasność. Bieżąca konfiguracja desktopu na to nie pozwala, pozostawiając owe funkcje nieaktywne.

Zestaw Infinite A pod kątem BIOSu to nic nowego. Drzemie w nim autorski Click Bios 5, w standardowych dla producenta czerwono-szarych barwach. Znajdziemy tu chociażby monitor temperatur oraz sterowanie obrotami dodatkowych wentylatorów. Do BIOSu dostaniemy się standardowo klawiszem Delete, a do menu rozruchowego boot, klawiszem F11.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »