Test MSI GE62VR 7RF Camo Squad - laptop w wojskowych barwach

Podsumowanie - MSI GE62VR 7RF Camo Squad, czyli laptop - kameleon?

Możecie się ze mnie nabijać, ale muszę przyznać, że MSI GE62VR Camo Squad zrobił na mnie niemałe wrażenie, zwłaszcza pod względem wizualnym. Podoba mi się przede wszystkim oryginalny design notebooka, który wyróżnia się, ale jednocześnie nie atakuje użytkownika toną diod LED. Jeśli już miałbym się do czegoś przyczepić w kwestii jakości wykonania sprzętu, to głównie tyczyłoby się to zbyt mocno uginającej się zewnętrzej klapy z matrycą. Pozostałe elementy dobrze ze sobą współgrają, dzięki czemu laptop prezentuje się nader atrakcyjnie. Wygodna klawiatura oraz touchpad, bardzo dobre głośniki Dynaudio oraz niezły ekran IPS tworzą konkretny osprzęt przygotowany użytkownikowi. Również wydajność w rozdzielczości Full HD jest satysfakcjonująca. Testując MSI GE62VR zwróciłem przede wszystkim uwagę na różnice jakie widnieją w specyfikacji karty GeForce GTX 1060 3 GB (mobile) i GeForce GTX 1060 3 GB (desktop). Biorąc pod uwagę, że wersja 3 GB i 6 GB niczym się w laptopach nie różnią (oprócz VRAM), to trudno być zaskoczonym wynikami. Dopóki nie brakuje pamięci, dopóty obydwa GPU wypadają porównywalnie. Tam jednak, gdzie zaczyna brakować VRAM, tam zaczynają pojawiać się problemy ze spadkiem liczby klatek oraz mikroprzycięciami. Jest to widoczne głównie w DOOM (ultra), Assassin's Creed: Syndicate (Very High, Ultra) czy też Rise of the Tomb Raider (Very High). Z tego też powodu wybór akurat takiego notebooka jest dosyć problematyczny. Już teraz konieczne jest zmniejszane opcji graficznych w niektórych grach. W przyszłości jednak apetyt na VRAM będzie tylko rósł, przez co sensowność wyboru takiej konfiguracji jest nikła. Jakby tego było mało, sprzęt ma jeszcze jedną, poważną wadę. Jest to bardzo krótki czas pracy na baterii, który jest wręcz nieakceptowalny biorąc pod uwagę zastosowane komponenty oraz aktywną technologię Optimus.

Na chwilę obecną MSI GE62VR Camo Squad oferuje satysfakcjonującą wydajność w rozdzielczości 1920x1080 pikseli. W miarę coraz większego zapotrzebowania na VRAM, sytuacja będzie jednak ulegać pogorszeniu.

Notebook kosztuje aktualnie 7199 złotych, co jest bardzo wysoką kwotą biorąc pod uwagę obecność karty GeForce GTX 1060 z mniejszą ilością pamięci VRAM. Wraz z laptopem otrzymujemy jednak pakiet prezentów o łącznej wartości ponad 700 złotych. Użytkownik dostaje m.in. grę Ghost Recon: Wildlands wraz z Season Passem, plecak, podkładkę pod mysz, bidon (ponoć z pewnym napojem wewnątrz...) oraz nieśmiertelnik. Otrzymujemy zatem całkiem ciekawy zestaw, nie zmienia to jednak faktu, że laptopa trudno raczej polecić. W tej samej cenie są modele z pełnym GeForce GTX 1060, a za kilkaset złotych więcej dostajemy już pierwsze propozycje oparte o znacznie wydajniejszy GeForce GTX 1070 (np. ostatnio testowany Omen by HP 17). Pod względem wizualnym MSI GE62VR Camo Squad zrobił na mnie spore wrażenie. Pod względem drzemiącej w środku mocy - już niekoniecznie.

MSI GE62VR Camo Squad
Cena: 7199 zł

Niezła jakość wykonania Atrakcyjny design limitowanej wersji Łatwy dostęp do podzespołów Możliwość montażu dysku SSD na M.2 Wygodna klawiatura oraz touchpad Bardzo dobrze grające głośniki Dynaudio Przyzwoita ilość portów oraz ich rozmieszczenie Satysfakcjonująca wydajność w 1920x1080 Całkiem niezłe możliwości OC GPU Stosunkowo niski pobór mocy Zestaw gadżetów dołączonych do sprzętu Wyginająca się klapa z matrycą Niewielki throttling procesora Bardzo wysokie temperatury CPU Głośny pod obciążeniem Bardzo krótki czas pracy na baterii Mimo wszystko - cena notebooka

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 21
• 22
• 23
• 24
• 25
• 26
• 27
• 28
• 29