Test Media Center Arctic MC001-BD - Komputer w pełni pasywny
- SPIS TREŚCI -
Podsumowanie
Nadszedł czas na podsumowanie dzisiejszego testu - jak więc ocenić naszego bohatera? Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu Arctica MC001-BD jest bardzo pozytywne. Urządzenie jest ciekawie zaprojektowane, estetycznie i porządnie wykonane oraz solidne (waga ponad 2.5 kg). Do spasowania elementów nie sposób się przyczepić, co prawda błyszczące czarne wykończenie jak zwykle zbiera kurz i odciski palców, ale tej mody się chyba jeszcze długo nie zwalczy. Bardzo dobrym pomysłem jest pasywne chłodzenie - dobrze zaprojektowane i wykonane, skutecznie radzi sobie z odprowadzaniem ciepła z podzespołów, a do tego gwarantuje cichą pracę komputera; jedyne, co słychać, to dysk twardy, ew. napęd optyczny. Po uruchomieniu zostajemy pozytywnie zaskoczeni brakiem śmieci w systemie operacyjnym oraz przygotowaniem komputera do jego podstawowego zadania: obsługi multimediów.
Nie ma jednak róży bez kolców. Niskie temperatury układów są okupione niezbyt zachwycającą wydajnością. W multimediach czy mało wymagającej codziennej pracy MC001-BD sprawdzi się dobrze. Granie jest jednak zupełnie poza zasięgiem, osiągana ilość klatek na sekundę jest zdecydowanie niezadowalająca. W poczet minusów musimy też policzyć programowe "eksperymenty" - pomysły ze zrobieniem ramdysku i zainstalowaniem kodeków były może i dobre, ale zrealizowano je w sposób, delikatnie mówiąc, słaby. Wzięto pierwsze z brzegu rozwiązanie i bezrefleksyjnie zastosowano, łatając problemy przysłowiową taśmą klejącą. Szkoda też, ze w pudełku nie znajdziemy żadnych urządzeń sterujących, typu klawiatura, myszka czy chociaż pilot.
Na koniec została nam kwestia ceny. Na stronie producenta MC001-BD możemy nabyć już za 599 dolarów amerykańskich, nie licząc kosztów wysyłki (oraz cła i VAT na granicy). Mało? Nie bardzo. Ale nic to, komputer ten można nabyć również w Polsce, za, bagatela, 3000 złotych. Tutaj to już nie wiadomo - śmiać się, czy płakać. Za takie pieniądze można złożyć dobrej klasy komputer, który też będzie miał Bluraya i pasywne chłodzenie, a nie będzie dostawał zadyszki przy trochę bardziej wymagających zadaniach. Co ciekawe, wersja bez Blu-raya kosztuje mniej więcej połowę tej kwoty. Nadal wysoko, ale już w miarę akceptowalnie. Pytanie, z czego ten napęd jest zrobiony, że kosztuje aż tyle, pozostaje otwarte. Biorąc pod uwagę wykonanie, walory użytkowe i unikalne cechy produktu, postanowiliśmy przyznać mu ocenę 3/5 - jest to produkt niezły, z kilkoma godnymi naśladowania rozwiązaniami, ale jego wady w połączeniu z ceną powodują, że na rynku są dostępne ciekawsze alternatywy. Jeśli jednak cena znacząco spadnie, z pewnością znajdzie on swoich zwolenników.

Arctic MC001-BD
Cena: ~3000 zł
![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Za dostarczenie sprzętu do recenzji dziękujemy firmie:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
Powiązane publikacje

OPPO Find X8 Pro vs Vivo X200 Pro, porównanie aparatów. Zobacz, który smartfon robi lepsze zdjęcia i filmy
21
Porównanie aparatów Samsung Galaxy S25 Edge vs Galaxy S25 Ultra. Podobna jakość zdjęć i filmów, czy jednak niespodzianka?
30
Recenzja Realme Buds Air 7 Pro. Dobre słuchawki, ale… niewiele lepsze od poprzednika i przy okazji droższe
3
Recenzja CMF Buds 2 Plus. Kodek LDAC, multipoint, ANC, automatyczna pauza i 14 godzin na baterii za 269 zł.
3