Test Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 - Multimedialny kombajn z Intel Core i5-12500H oraz układem graficznym Intel ARC A370M

Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 - Jakość wykonania, wygląd zewnętrzny notebooka

Laptop Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 przyjechał w typowym opakowaniu kartonowym z logotypem marki Yoga oraz najważniejszymi informacjami na temat specyfikacji. W środku znajdziemy model laptopa konwertowalnego firmy, zasilacz o mocy 100 W z kablem USB-C, rysik Lenovo Pen do obsługi dotykowego ekranu oraz podstawową dokumentację. Zestaw wydaje się być odpowiednio wyważony, ale duży plus dla Lenovo za dołączenie rysika do pudełka. Sam notebook oferowany jest w jednej, szarej wersji kolorystycznej.

Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 oferuje stylowy i gustowny wygląd wraz z kilkoma pomniejszymi zmianami, które mają pozytywnie wpłynąć na komfort użytkowania. Obudowa przede wszystkim jest jednolita, bez żadnych fikuśnych i pstrokatych elementów. Na zewnętrznej pokrywie znajdziemy tylko logo Lenovo oraz logotyp serii Yoga, poza tym obudowa w tej części nie ma żadnych dodatków. Palmrest to przede wszystkim klawiatura oraz maskownica na głośniki w górnej części obudowy. Dojrzymy tutaj także naklejkę informującą o certyfikacie Intel EVO oraz drugą, w której omówione są niektóre funkcjonalności laptopa tj. kamera Full HD, obecność czterech głośników oraz długi czas pracy na zasilaniu akumulatorowym. Warto pokreślić, że producent zdecydował się na przygotowanie nieco bardziej obłej obudowy na rogach. Dzięki temu sprzęt nie sprawia wrażenia mocno kanciastego, a same rogi nie wbijają się też mocno w dłonie. Uchwyt takiego urządzenia w rękach jest również dużo lepszy.

Jakość wykonania Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 stoi na wysokim poziomie. Obudowa w całości wykonana została z aluminium i dotyczy to zarówno zewnątrz jak i wewnętrznego usztywnienia (spora ilość aluminium wpływa bezpośrednio na nieco cięższą obudowę, przekraczającą 2 kg). Aluminiowe (i matowe) są również wszystkie boki urządzenia, na których umieszczono porty komunikacyjne. Na całym obszarze palmrestu obudowa sprawia wrażenie dostatecznie mocno usztywnionej, tak od zewnętrz jak i wewnątrz. Nawet przy mocnym nacisku trudno doszukać się tutaj uginania się obudowy. Nacisk na zewnętrzną pokrywę z ekranem również nie powoduje jakiegokolwiek odkształcania się. Zastosowane zawiasy również są aluminiowe i pozwalają na odchylenie ekranu o kąt blisko 360 stopni. Dzięki temu z laptopa możemy korzystać w różnych formach, w tym także takim, który przypomina tablet. Przechylenie ekranu o kąt przynajmniej 180 stopni powoduje automatyczną blokadę klawiatury i touchpada.

Laptop konwertowalny Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 został wyposażony w klawiaturę wyspową typu chiclet, która posiada również dedykowany blok numeryczny - do zadań biurowych może zdecydowanie się przydać. Jest to duży plus zważywszy na fakt, że coraz więcej laptopów odchodzi od projektu klawiatury z blokiem numerycznym. Klawisze są słyszalne (ale nie przesadnie głośne), skok klawiszy mocno wyczuwalny, podobnie jak odpowiedź, co dobrze sprawdza się na co dzień, gdy z klawiatury korzystamy np. do pisania. Nie brakuje również białego i zarazem mocnego podświetlenia klawiszy, które możemy regulować z pomocą kombinacji klawiszy Fn + Spacja. Podświetlenie jest dwustopniowe, a dzięki jego intensywności, kontury klawiszy są doskonale widoczne w gorszym świetle, co pozwala na bezproblemowe korzystanie z laptopa np. wieczorowymi porami, gdzie ograniczamy ilość światła.

Pod klawiaturą umieszczono spory touchpad o rozmiarach 13,5 cm x 8 cm, wraz ze zintegrowanymi przyciskami odpowiadającymi LPM oraz PPM. Touchpad ma szklaną powierzchnię, co odpowiednio dobrze wpływa na komfort użytkowania jak i precyzję wykonywania różnych czynności. Trochę za bardzo dolna część płytki przesuwa się w dół w momencie kliknięcia, co powoduje że odkrytej części wewnętrznej obudowy mogą przedostawać się różne zabrudzenia wraz z upływem czasu. Sam touchpad jednak jest dobrze dopracowany.

Laptop Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 korzysta z możliwości oferowanych przez cztery głośniki stereo. Dwa z nich to głośniki wysokotonowe, z kolei dwa pozostałe to głośniki niskotonowe. Dwa z czterech głośników umieszczono na przodzie urządzenia, po lewej i prawej stronie od akumulatora, natomiast dwa pozostałe znajdują się tuż przy obu wentylatorach i skierowane są do góry, co oznacza że wydobywający się z nich dźwięk przechodzi przez podłużną maskownicę, którą znajdziemy nad klawiaturą. System audio wspierany przez przestrzenny format Dolby Atmos i na co dzień możemy liczyć na ponadprzeciętną jakość audio, gdzie do głosu dochodzą również niższe tony. Wydobywający się z głośników dźwięk jest bardzo mocny i donośny (dotyczy to zarówno zwykłych dźwięków jak i dialogów), dzięki czemu sprawdzi się i do gier i do słuchania muzyki okazjonalnie i do oglądania filmów / seriali. Mamy również dodatkowo dostęp do pojedynczego gniazda Audio-jack 3.5 mm.

Lenovo Yoga 7i-16 Gen.7 posiada całkiem solidny zestaw portów, co jak na standardy serii Lenovo Yoga wcale nie było takie oczywiste. Z lewej strony komputera znajdziemy pełnowymiarowy port HDMI 2.0, jedno złącze USB 3.2 typu A Gen.1, dwa porty Thunderbolt 4 o pełnej przepustowości (wraz obsługą protokołu DisplayPort 1.4 oraz szybkiego ładowania Power Delivery 3.0 o mocy do 100 W) oraz pełnowymiarowy czytnik kart pamięci SD. Po drugiej stronie umieszczono dodatkowo drugie złącze USB 3.2 typu A Gen.1, gniazdo Audio-jack 3.5 mm oraz przycisk uruchamiający komputer. Taki zestaw do codziennego użytku powinien być w zupełności wystarczający dla użytkowników.

Dostęp do wnętrza obudowy nie jest przesadnie trudny (a warto również dodać, że spodni panel ma całkiem spore maskownice dla poprawienia cyrkulacji powietrza przez system chłodzenia) - do wykręcenia mamy 7 śrubek typu Torx. Podważenie obudowy należy natomiast przeprowadzać, zaczynając od górnej części obudowy (tam gdzie są wentylatory). Po wyjęciu spodniego panelu, otrzymujemy dostęp przede wszystkim do systemu chłodzenia, na który składają się dwa wentylatory, dwa radiatory i dwa ciepłowody (w wersji bez ARC A370M jest jeden wentylator, jeden radiator i o połowę krótsze ciepłowody). Łatwy dostęp jest również do złącza M.2 dla nośnika SSD PCIe 4.0 (wbudowany Samsung nie jest raczej demonem szybkości, ale nic nie stoi na przeszkodzie do ewentualnej wymiany w przyszłości). W wersji z Intel ARC A370M otrzymujemy również spory akumulator o pojemności 99,9 Wh (wersja bez dGPU ma ogniwo 71 Wh). Główne podzespoły - procesor, GPU i pamięć RAM LPDDR5 - są lutowane.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »