Test Apple MacBook Pro 14 z procesorem Apple M4 Pro. Świetny laptop do pracy i multimediów, choć cena boli

Test Apple MacBook Pro 14 - Specyfikacja techniczna

Do testów otrzymaliśmy od firmy Apple notebooka MacBook Pro 14 w jednej z najwyższych konfiguracji. Wykorzystuje on najmocniejszą wersję procesora Apple M4 Pro z 14 rdzeniami, w tym z 10 rdzeniami Performance o taktowaniu 4,5 GHz oraz 4 rdzeniami Efficiency o taktowaniu 2,6 GHz. Do tego dochodzi układ graficzny Apple M4 Pro GPU z 20 rdzeniami oraz 20 jednostkami RT do sprzętowej akceleracji Ray Tracingu. Procesor połączony jest tutaj z 48 GB pamięci RAM LPDDR5X 8533 MT/s, oferując przepustowość 273 GB/s. Do tego dochodzi jeszcze magazyn SSD PCIe 4.0 x4 o pojemności 2 TB oraz system macOS Sequoia. Całość kosztuje obecnie w sklepach 15 499 złotych.

Apple M4 Pro należy obecnie do najnowszej generacji układów Apple Silicon, zastępując model M3 Pro. Nowszy procesor wykorzystuje usprawniony proces technologiczny TSMC N3E (3 nm). Choć producent nie podał oficjalnie tej informacji, w sieci można natknąć się na dane sugerujące, iż układ M4 Pro posiada około 50 miliardów tranzystorów (podstawowy M4 ma 28 miliardów, natomiast M3 Pro oferuje 37 miliardów). Jednostka, oparta na architekturze ARM, wykorzystuje 14 rdzeni, w tym 10 typu Performance oraz 4 typu Efficiency (energooszczędne). Rdzenie P-Core pracują z taktowaniem 4,5 GHz, natomiast rdzenie E-Core operują na zegarze 2,6 GHz. Testowana wersja posiada także 48 GB pamięci RAM, umieszczone w czterech stosach po 12 GB każdy (maksymalny wariant operuje na 64 GB RAM-u w czterech kostkach po 16 GB) i oferując przepustowość rzędu 273 GB/s, co jest znacznym usprawnieniem względem Apple M3 Pro, który obsługiwał do 36 GB RAM o przepustowości do 150 GB/s.

Apple M4 Pro w testowanej wersji posiada na pokładzie również 20 rdzeni dla układu graficznego (najwięcej dla tej konkretnej jednostki Apple Silicon, więcej w najnowszej generacji ma już tylko M4 Max). Układ graficzny wspiera takie technologie jak Dynamic Caching, Mesh Shaders czy Ray Tracing. Dynamic Caching jest czymś, czego nie znajdziemy w typowych układach graficznych takich firm jak NVIDIA, AMD czy Intel. Technologia ta umożliwia przydzielanie konkretnej ilości lokalnej pamięci w czasie rzeczywistym. Dzięki dynamicznemu buforowaniu, do każdego zadania używana jest tylko taka ilość pamięci, jaka faktycznie jest potrzebna. Dynamic Caching to rozwiązanie przejrzyste oraz łatwe do implementacji przez programistów, umożliwiając lepsze wykorzystanie zasobów układu graficznego w zależności od konkretnego typu zadania. Natomiast sprzętowa akceleracja Mesh Shaders pozwala na budowanie bardziej złożonej geometrii obiektów, tym samym tworząc rozbudowane sceny w grach lub innych aplikacjach, opierających się np. na trójwymiarowym modelowaniu. Układ graficzny, we wspieranych grach, umożliwia także włączenie Ray Tracingu, choć ze względu na ograniczenia w specyfikacji, dobrym rozwiązaniem jest równoczesna aktywacja skalowania Apple MetalFX. Jakość tego rozwiązania prezentowaliśmy już na przykładach Cyberpunka 2077 oraz Dead Island 2.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »