Test komputera MSI MEG Aegis Ti5 z procesorem Intel Core i9-10900K, kartą graficzną GeForce RTX 3080 i 128 GB RAM

MSI MEG AEGIS Ti5 - WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

MSI MEG Aegis Ti5... to nie jest komputer dla starych ludzi, pamiętających obudowy pecetów w kolorze kremowym. Stylistyka rodem z filmów sciece-fiction spodoba się raczej nowoczesnym osobom, których wyeksponowane podświetlenie RGB, agresywne kształty, wloty powietrza i ogólnie odejście od standardów nie przeraża. Komputer nie przypomina zresztą klasycznej jednostki. Centralne miejsce na froncie zajmuje bowiem pokrętło umożliwiające monitoring i zmianę kilku parametrów sprzętu np.: sprawdzenie taktowania czy temperatury procesora, wybranie profilu podświetlenia albo regulację głośności. Więcej o tym elemencie będę pisał na kolejnych stronach, jednak warto wspomnieć, że wstawiono tutaj mały ciekłokrystaliczny wyświetlacz pokazujący m.in. animowaną smoczą maskotkę MSI. Przy recenzowanym MSI MEG Aegis Ti5 wszystkie powszechnie dostępne obudowy wyglądają bardzo... zwyczajnie.

Bezpośrednio na topie znajduje się przycisk Power, 2x USB-A, USB-C oraz gniazda audio, natomiast górny panel jest półprzezroczysty i podczas pracy widać sylwetkę karty graficznej (również dzięki luminacji). Frontowi nie poskąpiono elementów podświetlanych, wśród których znajduje się logotyp, podłużne wzorki plus oczywiście pokrętło. Boczne panele to kombinacja metalowego stelażu i plastikowych nakładek, uzupełnionych metalową siateczką oraz podświetlanymi listwami (okazują się bardzo sztywne). Zdjęcie któregokolwiek nie pozwala jednak swobodnie zajrzeć do środka, ponieważ z lewej strony zobaczymy spód płyty głównej, podczas gdy prawa zawiewa rewers 240 mm chłodnicy AiO. Trzeba demontować praktycznie wszystko, aby dotrzeć do komponentów bazowych, co mocno utrudnia konserwację. Ciekawe jak będzie w takiej sytuacji wyglądała cyrkulacja powietrza.

Jedynym dobrze widocznym podzespołem jest karta graficzna, ponieważ została wyprowadzona riserem poza „klatkę” zawierającą płytę główną, procesor, pamięci, nośniki itp. MSI MEG Aegis Ti5 zdecydowanie nie jest sprzętem sprzyjającym modyfikacjom, przypominając pod tym względem chociażby Corsair One. Całość spoczywa na potężnej podstawie (nodze), gdzie w zaokrąglonym podświetlanym pojemniku umieszczono zasilacz. Obudowa została także skonstruowana w specjalny sposób, aby ułatwić przenoszenie - wystarczy złapać uchwyty pełniące funkcje rączek, umieszczone na przodzie i tyle. Wnętrze jest zaprojektowane w stylu ITX-owym, chociaż urządzenie mierzy 551 x 239 x 511 milimetrów przy wadze ponad 15 kilogramów i pojemności całkowitej rzędu 67 litrów. Zaletą takiej konstrukcji jest oddzielnie karty graficznej od reszty komponentów, która wyrzuca ciepłe powietrza tylnym śledziem i górą, natomiast o pozostałe towarzystwo dba dodatkowy wentylator.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »