Test komputera ACTINA z procesorem AMD Ryzen 5 5600X i kartą graficzną Gigabyte GeForce RTX 3060

Komputer ACTINA - Wnętrze i jakość montażu

Komputer ACTINA zamknięto w obudowie ASUS TUF Gaming GT301, która charakteryzuje się nietuzinkowym wzornictwem, ponieważ na froncie umieszczono parciany pasek z napisem TUF GAMING zakończony rzepami. Pełni on przede wszystkim funkcję estetyczną, jednak można go również traktować jako rączkę do przenoszenia. Całość jest zaskakująco poręczna mierząc 214 x 426 x 482 mm przy wadze całkowitej około 10 kilogramów. Sama obudowa to nowoczesny design, stalowa konstrukcja i prawy bok wykonany z hartowanego szkła. Nie zabrakło także trzech podświetlanych wentylatorów, których efekty RGB widać przez siateczkowy front.

ASUS TUF Gaming GT301 to konstrukcja dwukomorowa, więc zasilacz z oczywistych względów wylądował pod maskownicą, gdzie miejsce montażowe otrzymały również sanki na nośniki 2,5 cala. Na topie znajduje się zestaw złącz: 2x USB-A 3.0 Gen1, gniazdo audio, przycisk power, reset oraz regulacji podświetlenia. Resztę powierzchni zajmuje siateczkowy filtr przeciw kurzowi, a podobne rozwiązanie zastosowano także na spodzie i froncie. Co ciekawe, prawy bok wykonany z hartowanego szkła osadzono w stelażu jak zwykłe skrzydło - śrubami dokręcanymi od tyłu, nie zatopionymi w strukturze szkła. Łatwiej zatem utrzymać całość w czystości. 

System chłodzenia obejmuje cztery fabrycznie zainstalowane 120 mm wentylatory ASUS TUF - trzy umieszczono na froncie i jeden na tylnej ściance, aczkolwiek tylko frontowe trio może pochwalić się podświetleniem. Luminację RGB regulujemy przyciskiem umieszczonym na topie. Niewykorzystane miejsce na wentylatory zostaje na górze (2x 120 mm), jednak w razie potrzeby zmieścimy na przodzie chłodnicę 360 mm, natomiast pod sufit wejdzie 240 mm. Obudowa posiada także system aranżowania okablowania, odpowiednie otwory w tacce montażowej częściowo zakryte gumowymi kołnierzami oraz wytłoczenia dla niezastąpionych trytytek.

Wnętrze komputera ACTIINA jest bardzo starannie i estetycznie poukładane, wszystkie kable zostały pospinane i zgromadzone w jednej solidnej wiązce, którą schowano w prawym boku. Płaskie przewody zasilacza be quiet! Pure Power FM 11 650 W znacznie ułatwiły ten proces. Zestaw jest również ponadprzeciętnie zabezpieczony w transporcie - wolną przestrzeń wypełniono foliowymi woreczkami z powietrzem. Trudno oczekiwać więcej w tym zakresie. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »