Test klawiatury Logitech G512 SE - mechanik, że mucha nie siada
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Logitech G512 SE - mechanik, że mucha nie siada
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i charakterystyka przełączników klawiatur
- 3 - Logitech G512 SE - Budowa i wyposażenie
- 4 - Logitech G512 SE - Oprogramowanie Logitech G HUB
- 5 - Logitech G512 SE - Testy, podświetlenie, kultura pracy
- 6 - Logitech G512 SE - Podsumowanie i ocena
Logitech G512 SE - Podsumowanie i ocena
Za Wami (nami) kolejna recenzja, po której napisaniu mam ten "uczuć" podobny do kaca moralnego. Dlaczego? Bo wygląda na to, że klawiatura Logitech G512 SE to urządzenie idealne. Jako że ostatnio w moich rękach ląduje coraz więcej takich niemal nienagannie wykonanych urządzeń (albo mam do nich po prostu nosa), zaczyna mi się wydawać, że może mam już niezbyt wysokie wymagania (co oczywiście nie może być prawdą). Czytelnicy mogą mieć z kolei wrażenie, że recenzja jest stronnicza czy że podczas pisania kieruję się bardziej sercem, niż rozumem. Nic jednak z tych rzeczy. Z ręką na wspomnianym sercu, w pełni władz umysłowych (a przynajmniej tak mi się wydaje), wystawiam testowanej konstrukcji mocną piątkę. Co prawda podczas pracy nocą, brak podświetlenia drugorzędnych funkcji klawiszy nieco drażni, ale to jedyna wada, którą udało mi się wytropić.
Konkretne wykonanie; wyraźne, bogate w tryby podświetlenie; solidne, mechaniczne przełączniki; możliwość programowania makr czy też dodatkowy port USB - oto Logitech G512 SE w wielkim skrócie. A w jeszcze większym - urządzenie, którym warto się zainteresować.
Największą z kolei zaletą (choć kolejne nie są dużo mniejsze) jest cena tegoż urządzenia. W wielu sklepach klawiaturę Logitech G512 SE znajdziemy nawet za 499 złotych, ale przeprowadzając niezbyt zakrojony "risercz", mamy szansę kupić ów model już za około 300 złotych. Co otrzymamy za wspomniane trzy stówki? Konkretne wykonanie; wyraźne, bogate w tryby podświetlenie; solidne, mechaniczne przełączniki; możliwość programowania makr czy też dodatkowy port USB. Może nie brzmi to znów jakoś szalenie porywająco, ale zebrawszy wszystko do k... kompletu, G512 SE rzeczywiście ma rację bytu. Jej funkcjonalność to zdecydowanie więcej niż minimum, które możemy napotkać w konstrukcjach o podobnych cenach. Czy więc Logitech G512 SE to klawiatura, która sprawdzi się jako swoiste pocieszenie po G915 i nie zrujnuje przy tym domowego budżetu? Na oba pytania jest tylko jedna odpowiedź, o której świadczą przyznane przeze mnie dwa wyróżnienia: Polecamy i Opłacalność.
Logitech G512 SE
Cena: ~300 zł
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Logitech G512 SE - mechanik, że mucha nie siada
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i charakterystyka przełączników klawiatur
- 3 - Logitech G512 SE - Budowa i wyposażenie
- 4 - Logitech G512 SE - Oprogramowanie Logitech G HUB
- 5 - Logitech G512 SE - Testy, podświetlenie, kultura pracy
- 6 - Logitech G512 SE - Podsumowanie i ocena
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
11
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
43
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28