Test karty graficznej NVIDIA GeForce RTX 3080 - Premiera Ampere!

PODSUMOWANIE - NVIDIA PODNOSI NAPIĘCIE

Architektura Ampere nie rozczarowała - nowy flagowiec zielonych zapewnia konkretny wzrost wydajności, odczuwalny zwłaszcza w wyższych rozdzielczościach. GeForce RTX 2080 w momencie debiutu był średnio 50% szybszy od GeForce GTX 1080, przeważnie zrównując wynikami z referencyjnym GeForce GTX 1080 Ti, natomiast GeForce RTX 3080 bez najmniejszego problemu deklasuje GeForce RTX 2080 Ti. Recenzowany model potrafi wyprzedzić topowego Turinga o ponad 40%, podczas gdy względem GeForce RTX 2080 SUPER odnotowałem średnio 60% wzrost wydajności (zastąpił on standardowego GeForce RTX 2080, ale wówczas różnica sięgałaby 70%). Wprawdzie do gigantycznego progresu między Maxwellem i Pascalem trochę zabrakło, aczkolwiek Turinga i Ampere technologicznie dzieli znacznie mniejsza przepaść. Summa summarum, otrzymujemy kartę graficzną zapewniającą płynną rozgrywkę w rozdzielczości 3840x2160 oraz najwyższych ustawieniach obrazu (minimum 50-60 klatek na sekundę). Kiedy włączymy ray-tracing i/lub DLSS przewaga ulega dodatkowemu powiększeniu, nawet pomimo mniejszej ilości jednostek Tensor oraz identycznej ilości RT Cores. Kombinacja RT i DLSS zapewnia nienaganną płynność w najbardziej wymagających tytułach (Control), jednak czyste śledzenie promieni ciągle morduje wydajność powyżej 2560x1440 (Quake II RTX, Metro: Exodus). Tutaj NVIDIA zostawia miejsce dla nadchodzącego GeForce RTX 3090.

GeForce RTX 3080 Founders Edition to piękna konstrukcja, solidnie wykonana i charakteryzująca niezłą kulturą pracy. Wzrost wydajności względem GeForce RTX 2080 również jest imponujący, cena zaś niższa od spodziewanej. 

GeForce RTX 3080 to także nietuzinkowy projekt systemu chłodzenia i płytki drukowanej, wywracający aktualne standardy, chociaż nie wszystko wyszło idealne inżynierom NVIDII. Trudno cokolwiek zarzucić jakości wykonania - producent przeszedł samego siebie, ponieważ „referent” jest niemalże dziełem sztuki współczesnej. Aluminiowa obudowa o symetrycznych kształtach, drobiazgowo zaprojektowany radiator, wentylatory po obydwu stronach coolera... No właśnie! Jak to wyszło? Takie rozwiązanie jest interesujące pod względem wizualnym utrzymując jednocześnie temperatury podobne do poprzedników (76-77 stopni Celsjusza), mimo znacznie wyższego TGP. Drugi wentylator zamontowany odwrotnie ma wyrzucać ciepłe powietrze w kierunku tylnego wentylatora obudowy, dlatego teoretycznie w samej skrzynce powinno być chłodniej. A jest niestety co chłodzić, ponieważ Ampere charakteryzuje się wysokim poborem mocy (cała platforma pobiera około 500W). Wspominałem, że NVIDIA GeForce RTX 3080 posiada tryb pasywny? Owszem, to pierwszy taki przypadek wśród referentów / Founders Edition i wszystko działa zgodnie z oczekiwaniami. Problematyczna jest natomiast 12-pinowa wtyczka zasilania, która wymaga specjalnej przejściówki (dostępnej rzecz jasna w komplecie). Pal licho sam standard, ale złącze umieszczono w bardzo niepraktycznym miejscu, szpecąc całą konstrukcję i utrudniając ułożenie okablowania (co wynika z konstrukcji laminatu).

Sumaryczna wydajność w 3840x2160 (bez RT i DLSS)

100% = GeForce RTX 2080S

(więcej = lepiej)

 

22

44

66

88

110

132

154

176

 

NVIDIA GeForce RTX 3080

160.0

 

NVIDIA GeForce RTX 2080 Ti 

118.0

 

NVIDIA GeForce RTX 2080 SUPER

100.0

 

NVIDIA GeForce RTX 2070 SUPER

87.0

 

AMD Radeon VII

87.0

 

NVIDIA GeForce GTX 1080 Ti

81.0

 

AMD Radeon RX 5700 XT

80.0

 

 

Wydajność GeForce RTX 3080 zawstydza GeForce RTX 2080 Ti, niemniej pomimo zastosowania modułów GDDR6X o szerokiej magistrali i bardzo wysokim zegarze, zapewniających ogromną przepustowość, pewne wątpliwości budzi rozmiar pamięci graficznej. Takiemu GPU przydałoby się więcej VRAM niż skromne 10 GB, co niebawem nastąpi, ponieważ w październiku część producentów powinna wprowadzić do oferty modele dysponujące 20 GB GDDR6X. Niestety, będą to konstrukcje odpowiednio droższe, a wykorzystanie takiej ilości VRAM ponownie budzi wątpliwości - optymalne było 16 GB. Zapomnijcie także o dużym potencjale podkręcania, bowiem NVIDIA GeForce RTX 3080 Founders Edition można przyspieszyć tylko symbolicznie. Recenzowany model osiągnął zaledwie 50 MHz więcej na rdzeniu i 500 MHz na pamięciach, ale poskutkowało to ponad 10% wzrostem poboru mocy. Może konstrukcje niereferencyjne pokażą pazury, co będziecie mogli sprawdzić w dniu jutrzejszym. Wersja NVIDII trzymała taktowania bardzo zbliżone do porządnych modeli GeForce RTX 2080 SUPER, przeważnie GPU Boost wynosił 1900 MHz, dopiero Wiedźmin 3: Dziki Gon i Metro: Exodus po dłuższym wygrzewaniu dobijały do 1800 MHz, będącym absolutnym minimum. Osobiście spodziewałem się trochę wyższych zegarów, powiedzmy stabilnych 2000 MHz, aczkolwiek tutaj zostaje jeszcze sporo miejsca dla konstrukcji autorskich przyćmiewających rozmiarami Founders Edition.

NVIDIA GeForce RTX 3080 Founders Edition kosztuje 3279 złotych - dużo czy mało? Z jednej strony dużo, wszak karta graficzna za ponad 3 tysiaki, to zaledwie jeden z elementów składowych komputera. Z drugiej strony mało, bo otrzymujemy wydajności daleko wyprzedzającą GeForce RTX 2080 Ti. Przypominając - GeForce RTX 2080 kosztował na starcie 3699 złotych, podczas gdy GeForce RTX 2080 Ti wyciągał z kieszeni 5500 złotych. Trzeba jednocześnie pamiętać, że GeForce RTX 2080 tylko nieznacznie wyprzedzał GeForce GTX 1080 Ti. Konkurencja aktualnie została w tumanach kurzu, dlatego NVIDIA teoretycznie mogłaby narzucić znacznie wyższe ceny, a postanowiła zawalczyć o klientów. Oczywistym powodem wydaje się rywalizacja z nowymi konsolami, aby platforma pecetowa stanowiła droższą lecz atrakcyjniejszą alternatywę, zwłaszcza w oczach użytkowników ceniących jakość obrazu i płynność jego wyświetlania. Kupując GeForce RTX 3080 u wybranych partnerów otrzymacie też Watch Dogs: Legion oraz roczny dostęp do usługi GeForce NOW w abonamencie Founders, czyli bonusy o wartości około 250 złotych. Oferta została ogólnie dobrze skrojona.

NVIDIA GeForce RTX 3080 Founders Edition
Cena: 3279 zł

Kapitalna jakość wykonania i stylistyka Nawet 50% szybsza od RTX 2080 Ti Daje radę w 4K zapewnić 60 FPS-ów System chłodzenia z trybem pasywnym Niezłe temperatury pod obciążeniem Bardzo przyzwoita kultura pracy Dobra relacja ceny do wydajności Usprawniona obsługa ray-tracingu i DLSS 10 GB to trochę mało dla takiego GPU Umiejscowienie i typ wtyczki zasilania Wysoki pobór mocy zwłaszcza po OC Symboliczny potencjał podkręcania Brak obsługi SLI... które w sumie umarło

Sprzęt do testów dostarczył

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 17
• 18
• 19
• 20
• 21
• 22
• 23
• 24
• 25