Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy?

Arkadiusz Bała | 26-03-2017 16:00 |

HyperX Cloud Revolver S - Testy w grach i filmach

Testy w grach i filmach mają na celu zweryfikowanie jak słuchawki spisują się w zastosowaniach innych niż słuchanie muzyki. Dużo mniejsze znaczenie ma tutaj szczegółowa analiza jakości poszczególnych pasm, a liczy się raczej ogólny całościowy efekt. Szczególna uwaga w tej części procedury przykładana jest do tego jak dobrze testowany model jest w stanie oddać wrażenie przestrzeni oraz rozlokować w niej źródła pozorne. Poszczególne testy odbywają się w trybie sieciowym gier Counter-Strike: Global Offensive oraz Battlefield 1, a także podczas oglądania filmów za pomocą aplikacji Netflix oraz wydań w formacie DVD-Video. Sprawdzane są różne ustawienia dźwięku, zarówno klasyczne stereo, jak i poszczególne konfiguracje dźwięku przestrzennego wraz z wbudowanymi efektami jego symulacji. Wszelkie inne ustawienia mogące mieć wpływ na brzmienie są wyłączone.

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy? [7]

Counter-Strike: Global Offensive

Po odpaleniu popularnego FPS-a firmy Valve praktycznie od początku wiedziałem, że dla tej gry te słuchawki zostały stworzone. "Sterylny" charakter oprawy dźwiękowej tego tytułu bardzo dobrze współgra z brzmieniem Revolverów S. Dźwięki za sprawą podbicia wyższych oraz wycofania średnich tonów są wyraźnie wyostrzone, przez co wszystkie interesujące nas sygnały są dużo łatwiejsze do wyłapania. Jednocześnie przez większość czasu nie do końca naturalny charakter brzmienia nie jest wyraźnie odczuwalny, choć oczywiście także on czasem daje o sobie znać. Wystarczy użyć np. AK-47 albo rzucić granatem by wyłapać, że coś jest "nie tak". Ze względu na braki w niższych rejestrach, szczególnie dolnej średnicy, niektórym broniom po prostu brakuje odpowiedniej mocy i dociążenia. Nie jest to jednak moim zdaniem coś, co psułoby wrażenia z rozgrywki. Włączenie trybu 5.1 dodatkowo pogłębia wszystkie opisane wyżej cechy, a ponadto wprowadza subtelny pogłos. Pozycjonowanie zarówno w trybie stereo, jak i surround jest bardzo poprawne i nie sprawia większych problemów. Gubi się jedynie nieco pozycja innych graczy w płaszczyźnie wertykalnej. Szczególnie dobrze moim zdaniem spisuje się symulacja dźwięku przestrzennego, która w CS:GO znacznie ułatwia lokalizowanie źródeł dźwięku.

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy? [9]

Battlefield 1

Najnowsza gra studia DICE oferuje zgoła inne doznania niż tytuł Valve. Tutaj podczas rozgrywki gracz cały czas bombardowany jest mnóstwem dźwięków i nie zawsze odnalezienie się w przestrzeni "na ucho" jest proste. Dokładnie tak wygląda to w Revolverach S w trybie stereo, gdzie pojawia się ściana dźwięku i choć wycofane średnie rejestry minimalnie poszerzają scenę, to ta nadal pozostaje wąska. Niestety broń ponownie brzmi nieco zbyt sterylnie i brakuje jej odpowiedniej mocy, ale nie czuć tu tak wyraźnych niedoborów basu jak w CS:GO. Wręcz przeciwnie, ten jest chwilami wyraźnie podbity, co daje delikatny kinowy efekt. W trybie stereo pozycjonowanie jest zupełnie poprawne, jednak ze względu na dość wąską scenę i mnogość efektów dźwiękowych może być lekko problematyczne. Po włączeniu trybu Dolby Headphones dzieje się cud, bo znika ściana dźwięków. Nagle poprawia się separacja, a całość nie jest tak męcząca dla ucha. Można skupić się na poszczególnych dochodzących do nas sygnałach i o wiele łatwiej zlokalizować je w przestrzeni. To wszystko jest jednak w znacznej mierze efektem wycięcia średnicy, a to ma także swoje negatywne konsekwencje. Po pierwsze, dźwięki przestają brzmieć naturalnie, stają się zbyt wysokie. Po drugie, kompletnie gubi się część smaczków, takich jak opadające łuski czy pracujący mechanizm broni. Mimo to wielu graczy wybrałoby na pewno ten tryb za sam komfort rozgrywki, jaki oferuje.

Test headsetu HyperX Cloud Revolver S - Ideał dla graczy? [8]

Filmy

Oglądanie filmów to zastosowanie, w którym HyperX Cloud Revolver S mogą sprawdzić się jeszcze lepiej niż w grach. Mogą, ale nie muszą - to jest uzależnione w znacznej mierze od osobistych preferencji i od tego czy ktoś lubi kreowania brzmienia na modłę kompaktowych zestawów kina domowego. Właśnie takie brzmienie wydaje się próbować imitować testowany dziś headset i muszę przyznać, że wychodzi mu to zupełnie nieźle. W efekcie na pierwszy plan wysunięte zostały dialogi między bohaterami oraz poszczególne efekty dźwiękowe, natomiast muzyka i tło są nieco zepchnięte, tak żeby przypadkiem nie przeszkadzały w odbiorze akcji. Bas nie schodzi nisko, więc nie możemy liczyć na wymasowanie bębenków, ale jest wystarczająco podbity by nadać całości nieco dodatkowego efekciarstwa, a rozmieszczenie źródeł na scenie oddane jest w porządku. Włączenie efektu Dolby Headphones i ustawienie w filmie wielokanałowego miksu również spisuje się dobrze, choć ponownie ma zastosowanie ta sama uwaga co w przypadku gier - jest to rozwiązanie nieco pozbawione realizmu ze względu na gubiącą się średnicę. W przypadku filmów pojawia się tutaj dodatkowo ten problem, że głosy aktorów są wyraźnie wyższe niż w rzeczywistości i brzmi to tak, jakby dubbingował ich zupełnie kto inny. Nie jest na szczęście źle. Domyślam się nawet, że wielu osobom taka prezentacja nawet bardziej przypadnie do gustu, choć moim zdaniem dużo lepsze wrażenia daje tryb stereo z dobrze zrealizowanym miksem dwukanałowym.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 80

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.