Test Gigabyte Aivia - Osmium, Krypton i Krypton Mat
- SPIS TREŚCI -
Gigabyte Krypton - Oprogramowanie
W pudełko z gryzoniem nie znaleźliśmy nośnika z oprogramowaniem, ale aplikacja do obsługi modelu Gigabyte Krypton jest taka sama, jak w przypadku klawiatury Osmium. W pierwszej zakładce znajdziemy okienka do wyboru urządzenia, które chcemy w tym momencie skonfigurować. Po przejściu do menu profili mamy do wyboru jedno z pięciu zapisanych wcześniej ustawień, zaś każde z nich posiada przypisany kolor podświetlenia lewego przycisku umieszczonego z boku myszy. Podobnie jak w klawiaturze wybieramy interesujący nas przycisk i przechodzimy do kolejnego menu, które pozwala nam przypisać różne funkcje do wszystkich programowalnych klawiszy. Do wyboru mamy bardzo dużo gotowych poleceń, jednak możemy stworzyć również własne makra. Oprogramowanie wygląda na dopracowane i wolne od błędów, lecz nieraz zdarzają się drobne niedogodności i samowolne powtórzenia naszych kliknięć. Gigabyte łapie od nas wielkiego plusa za "kolorowe" profile, które dostępne są bezpośrednio na myszce.
Opcje dotyczące własnych makr są identyczne jak w przypadku klawiatury Gigabyte Osmium. Możemy stworzyć własne polecenia korzystające z kliknięć, przesunięć myszy oraz opóźnień czasowych. Dla leniwych została przygotowana funkcja nagrywania, dzięki której nasze ruchy zostaną zamienione na pojedyncze "klocki" umieszczone w oknie Ghost. Wtedy możemy je dowolnie zamieniać, dodawać opóźnienia lub całkowicie usuwać. Własne makra powinni docenić szczególnie gracze RPG lub MMO, gdzie gotowe polecenia mogą uratować skórę ;]
Ostatnia zakładka o nazwie Settings posiada sześć przycisków odnoszących się do różnych opcji. Pierwszy z nich otwiera menu, w którym będziemy mogli wyłączyć poszczególne profile. Drugi przycisk odnosi się do regulacji rozdzielczości DPI - możemy stworzyć cztery szybkie profile dostępne bezpośrednio z myszy. W ustawieniach rolki możemy wyregulować ilość linii przesuwanych na raz oraz podświetlenie tego elementu. Jeśli ktoś pragnie zmienić częstotliwość odświeżania, to może to zrobić pod przyciskiem Report Rate. Mysz Gigabyte Krypton została stworzona do współpracy z graczami leworęcznymi oraz praworęcznymi - właśnie dlatego umieszczono przycisk do zmiany tejże opcji. Po niezbyt przemyślanych zabawach i stworzeniu dziwnych profili możemy wszystko usunąć poprzez czyszczenie pamięci wewnętrznej.
Testy
Do testów użyliśmy oprogramowania sprawdzającego częstotliwość wysyłania danych przez gryzonia. Gigabyte Krypton w swojej specyfikacji posiada ten parametr na poziomie 1000 Hz. Czy producent nie kłamał i mysz udowodni jego deklaracje? Dla pewności przetestowaliśmy jeszcze najwolniejszy tryb 125 Hz. Po kilku ruchach myszą dostajemy potwierdzenie wyniku, który wyniósł 1005 Hz oraz 117 Hz. Pierwszy test został zaliczony z oceną dobrą, gdyż takie wahania nie wpływają na codzienną pracę.
Drugi test polega na sprawdzeniu częstotliwości i pokazania jej w formie graficznej. Program VMouse Bench pozwala określić, jak "suche" dane dotyczące odświeżania wyglądają podczas przesuwania myszy. Pierwszy ruch został wykonany bardzo wolno, więc tutaj nie ma mowy o jakichkolwiek przerwaniach linii. Drugi ruch to już nieco szybsze przesunięcie myszy, dzięki czemu linia posiada już drobne przerwania. Trzeci test to bardzo szybki ruch, więc nie dziwi powstawanie kropek i przerwań na znacznej odległości. Gigabyte Krypton poradził sobie w tym teście bardzo dobrze.
Battlefield 3
Jak wiemy, "suche testy" to jedynie sprawdzian dla danych technicznych, które nie mają aż tak wielkiego znaczenia w rozgrywce. Dużo większą rolę odgrywa tutaj komfort i ergonomia, bowiem końcowy wynik zależy głównie od tych cech. Już w części opisowej zwracaliśmy uwagę na niezbyt rozsądne umieszczenie przycisków po prawej stronie. Przed wejściem do jakiejkolwiek gry postanowiliśmy odpisać programowe funkcje właśnie z tych elementów. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy uwolnieni od wciskania niepotrzebnych klawiszy, co bardzo zdenerwuje każdego gracza. Mysz Gigabyte Krypton wymaga od nas przyzwyczajenia się do nowego ułożenia dłoni, więc początkowa rozgrywka jest chaotyczna i oparta bardziej na szczęściu niż komfortowemu korzystaniu z myszy.
Grand Theft Auto IV
Od gryzonia oczekiwaliśmy naprawdę wiele, szczególnie gdy spojrzeliśmy na niezbyt zachęcającą cenę. Po włączeniu kolejnego tytułu nadal nie możemy przyzwyczaić się do niezbyt naturalnego ułożenia, co w pewnym stopniu utrudnia rozgrywkę. Przyciski umieszczone po prawej stronie zdają się być bardziej czułe na nasze wciśnięcia, co jeszcze bardziej potęguje niezadowolenie. Przy projektowaniu myszy brano pod uwagę osoby leworęczne oraz praworęczne, bowiem umieszczenie przycisków po obydwu stronach miało dawać równe szanse dla każdego. Niestety, umieszczenie klawiszy jest tak niefortunne, że wymaga od nas ułożenia dłoni zgodnego z projektem twórców Gigabyte Krypton. Każdy gracz jest przecież indywidualistą, który lubi produkty dostosowujące się do jego upodobań. Mysz bardzo dobrze radzi sobie pod względem technicznym i nie mamy żadnych zastrzeżeń co do precyzyjnego celowania. Gdyby tylko dołożyć do tego odrobinę komfortu...
Counter-Strike: Global Offensive
Po bojach w poprzednich grach nasza dłoń już nieco przyzwyczaiła się do nowego ułożenia. Counter-Strike wymaga od nas zabójczej skuteczności, która oparta jest głównie na zaufaniu do swojego gryzonia. Nadal nie mogliśmy uwierzyć, że projektanci stworzyli tak świetną podstawę, lecz zaprzepaścili jej walory naprawdę głupim elementem. Czy tak trudno było zrezygnować z dwóch lub nawet jednego klawisza? Palce każdego gracza potrzebują w tym miejscu gładkiego łuku, a nie ruchomych przycisków. Nasze działania nie są wówczas pewne, gdyż musimy pamiętać o małym nacisku potrzebnym do aktywacji niesfornych klawiszy umieszczonych z boku. Nawet nie warto wspominać o bezcelowości przypisania jakiejkolwiek funkcji w tym miejscu, gdyż będzie ona uruchamiana zupełnie przypadkowo. To tak, jakby w podkładce na nadgarstki umieszczono dodatkowe klawisze - z pewnością nikt nie byłby z tego faktu zadowolony.
Inne programy oraz komfort użytkowania
Skoro powiedzieliśmy już o wadach, to może przyszedł czas na pozytywne aspekty? Gigabyte Krypton posiada świetny sensor z szeroką regulacją rozdzielczości. Dodatkowe obciążenia powodują, że możemy stworzyć naprawdę stabilne narzędzie do codziennej pracy. Jesteśmy zdziwieni, że mysz dla graczy sprawdza się lepiej w programach graficznych! Być może Gigabyte powinno zastanowić się nad zmianą przeznaczenia tego produktu ;]
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
2
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
42
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28