Test Genesis RX85 - Klawiatura mechaniczna w rozsądnej cenie
- SPIS TREŚCI -
Genesis RX85 - Testy syntetyczne i praktyczne
Anti-ghosting i NKRO sprawdzałem przy pomocy programu AquaKeyTest. Mimo, iż producenci przeplatają te dwa pojęcia, a marketingowcy i dystrybutorzy powielają ich błąd, nie dajcie się zwieść - odpowiadają za różne mechanizmy. Problem z anti-ghostingiem i KRO wynikł już przy okazji testów syntetycznych. Nie wiem, po co producent zaimplementował opcję 6KRO, włączaną przy pomocy kombinacji Fn + Insert, ale nie dość, że limituje ona maksymalną ilość rejestracji klawiszy do sześciu, to na dodatek naraża klawiaturę na aktywację ghosta. Z tego względu, nikomu nie polecam używania tego trybu. Tryb NKRO aktywowany kombinacją Fn + Delete, jest o wiele bardziej niezawodny. Podczas zabawy w grach solo lub w trybie multiplayer nie odczułem żadnego dyskomfortu, nawet podczas używania obu rąk. W trybie lokalnej kooperacji w Rayman Legends okazał się jednak zawodny, choć przypadłość ta dotyczy wielu obecnie produkowanych klawiatur. Przez nieoptymalnie zaprojektowaną matrycę, niektóre przyciski bloku numerycznego nie były rejestrowane podczas wciskania około dziesięciu klawiszy na raz. Pamiętajmy jednak, iż wada ta dotyczy obecnie jedynie dość niszowej gałęzi rozgrywki wieloosobowej, dlatego, jeśli grasz głównie solo, nie musisz się tym przejmować.
W ten sposób prezentuje się tryb 6KRO. Nawet po zwolnieniu przycisku V, system nadal rozpoznawał go jako aktywowany, toteż ghosting w tym trybie zachodzi. Osobiście radzę go więc nie używać.
Tak z kolei wygląda tryb NKRO. Pomimo, iż system poprawnie wykrył aktywację dziesiątek przycisków, w przypadku trybu lokalnej kooperacji w Rayman Legends czasami nie rejestrował klawisza Num 0.
W dynamicznych rozgrywkach sieciowych Genesis RX85 sprawdza się dobrze. Miękkość przełączników Kailh Brown, połączona z dość słabo wyczuwalnym punktem sprzężenia zwrotnego, dała mi wiele frajdy podczas biegania postacią w wieloosobowej grze FPS PlanetSide 2. Nieco inaczej sprawy miały się podczas pisania niniejszego artykułu - osobiście do takich zastosowań wybrałbym klikające switche Cherry MX Blue lub Razer Green. Nie znaczy to jednak, że Kailh Brown nie nadają się do pisania. Są po prostu mniej satysfakcjonujące i należy nieco bardziej polegać na pamięci mięśniowej, niż na słyszalnym powiadomieniu o aktywacji. O ile produkty Logitecha, Razera lub SteelSeries zostają zaopatrzone w makra, o tyle tutaj ich brak mi na szczęście nie doskwierał. Warstwa funkcyjna jakoś nie potrafiła mnie do siebie przekonać, ale sądzę, że ktoś inny miałby z niej pożytek. Podkładka pod nadgarstki nie zapewnia odpowiedniego poziomu wygody, ale po odłączeniu jej i ułożeniu w wygodnej odległości od urządzenia świetnie spełnia swoje zadanie. Pomimo mojego początkowego sceptycyzmu wobec nakładek na klawisze, materiał z którego zostały wykonane, okazał się na tyle dobry, że podczas ponad tygodnia intensywnego użytkowania w ogóle nie zdążyły się zabrudzić.
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
42
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28
Redragon Stormhunter K721WRB-RGB - Test najtańszej klawiatury z przełącznikami magnetycznymi, rapid trigger i 8000 Hz
56