Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test GeForce GTX 660 - Przegląd modeli niereferencyjnych

Eversor | 13-09-2012 15:00 |

EVGA GTX 660 2GB SuperClocked

EVGA GeForce GTX 660 SuperClocked przyjechała w najbardziej niepozornym i minimalistycznym pudełku. Utrzymany w szarej kolorystyce karton na przedzie zdobi wielkie "szklane" logo EVGA. Pozory mogą jednak mylić, gdyż w tym najmniejszym pudełku poza samą kartą, znajdziemy też najwięcej spośród stawki. Standardową płytkę ze sterownikami, przejściówki zasilania Molex na PCI-E i obrazu z DVI na D-Sub dopełnia spora liczba ulotek, gruba instrukcja oraz całkiem ładna wypukła naklejka "Powered by EVGA". Nie jest to może oszałamiająca lista, ale jak na tak małe pudło godna pochwały. Karta w kontekście zegarów fabrycznych zajmuje drugie miejsce.

Specyfikacja EVGA GTX 660 2GB SuperClocked:

  • Taktowanie rdzenia: 1046 MHz
  • Taktowanie GPU Boost: 1111 MHz
  • Taktowanie pamięci: 1502 MHz
  • Przepustowość pamięci: 144,19 GB/s
  • Moc obliczeniowa: 2008 GFLOPS
  • Szybkość wyp. pikselami: 25,1 GP/s
  • Szybkość wyp. teksturami: 83,7 GT/s

Karta swoją konstrukcją trochę przypomina referencyjny model GeForce GTX 670. Klasyczna budowa chłodzenia z turbiną na końcu, czy sporo krótsze od całej karty PCB to dwie główne cechy tegoż podobieństwa. Wgłębienie w obudowie w okolicy końca slotu PCI-E ma służyć zostawieniu miejsca dla mechanizmów zatrzaskowych slotów PCI-E płyty głównej.

O ile konstrukcja z turbiną na końcu przypomina referencyjne GTX 670, to już samo wykonanie zdecydowanie nie. Górna strona maskownicy chłodzenia podzielona została na dwa obszary. Mniejszy przykryła nalepka imitująca szczotkowane aluminium, a na niej logo producenta i modelu karty. Większa część zdobiona jest nalepką imitującą splot włókien węglowych. Sama turbina ma 70 mm średnicy.

Laminat jest pomalowany na czarno, a jego długość wynosi 17,3 cm. Cała karta od końcówki śledzia po najdalszy wystający element chłodzenia mierzy 25,5 cm. Górny prawy róg to miejsce złącza SLI. Widzimy tutaj też połowę kości pamięci.

Górna strona EVGA GeForce GTX 660 SuperClocked widoczna przez ewentualne okno w naszej obudowie, prezentuje się dość przyjemnie. Cały bok ponownie pokrywa nalepka imitująca szczotkowane aluminium z logami marki i modelu karty. Widać brak wzmocnienia PCB, ale przy tak krótkim laminacie nie można uznać tego za wadę. Zasilaniem zajmuje się 6-pinowe złącze PCI-E.

Turbinowe chłodzenie wymusiło okraszenie śledzia sporą ilością otworów wentylacyjnych. Liczba jak i typ wyjść do podłączenia monitorów pozostała jednak bez zmian - DVI-I, DVI-D, pełne HDMI i DisplayPort. Mamy obsługę maksymalnie czterech ekranów na raz i brak wymogu posiadania monitora, czy przejściówki aktywnej DP.

PCB to konstrukcja referencyjna. Sekcja zasilania to układ 4-fazowowy, nie jest jednak w pełni cyfrowy. Zarówno sekcja jak i pamięci chłodzone są przez cooler karty.

Za chłodzenie odpowiada dość spory jak na turbinowe chłodzenie aluminiowy radiator wyposażony w miedziany rdzeń. Czy taka konstrukcja coolera ma szansę dorównać konkurencyjnym rozwiązaniom WindForce, TwinFrozr czy DirectCU przekonamy się oczywiście w testach.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 41

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.