Test GeForce GTX 1060 i GTX 1070 w zestawach Acer Predator

Patrząc na wyniki desktopów i laptopów Acer Predator, nawet nie zamierzam poddawać w wątpliwość, że wydajnościowo obydwa rodzaje urządzeń reprezentują podobny poziom. Ku mojej uciesz blaszaki zazwyczaj wygrywają, ale różnice w większości przypadków trudno nazwać znaczącymi. Tutaj bezsprzecznie dokonał się duży postęp technologiczny, zwłaszcza w obrębie GPU, bowiem tam gdzie liczy się wyłącznie czysta wydajność układu graficznego (DOOM, Hitman), laptop potrafi dogonić bądź przegonić desktopa. Zresztą, dystans między urządzeniami pewnie uległby całkowitemu zatarciu, gdyby w notebookach znajdowały się mocniejsze procesory - Intel Core i7-6700HQ jest jednak znacznie wolniejszy od Core i7-6700 albo Core i7-6700K. Chyba przyszedł czas powiedzieć, a będą to słowa człowieka oddanego desktopowym pecetom całym sercem, że nazywanie gamingowych notebooków jako „nie nadających do grania” traci uzasadnienie. Jedyne co trzeba dopracować, to skuteczność systemów chłodzenia, aczkolwiek Acer Predator z tego co widzę nawet tutaj radzi sobie całkiem nieźle (lepiej z GPU, gorzej z CPU). Summa summarum, ja pozostaję wierny tradycyjnym pecetom, full towerom, mechanicznym klawiaturom oraz dużym monitorom, ale osoby kupujące sprzęt mobilny z własnego wyboru lub konieczności, mają wreszcie sensowną alternatywę dla blaszaka. Pod względem wydajności walka jest wyrównana. Rzecz jasna, pozostaje jeszcze kwestia ceny, która jest bardzo wysoka, niemniej to sprzęt dla osób wiedzących czego potrzebują.

Nareszcie się w czymś zgadzamy! Wraz z premierą kart graficznych NVIDIA Pascal, pisanie o braku rozsądniej alternatywy dla peceta faktycznie jest co najmniej nie na miejscu. Zwłaszcza, że aktualnie przeobrażeniu ulega także półka cenowa notebooków do maksymalnie 5000 zł, gdzie nowe układy GeForce GTX 1050 oraz GeForce GTX 1050 Ti zaczynają wypierać stare karty GeForce GTX 960M oraz GeForce GTX 965M. Rynek laptopów do grania jeszcze nigdy nie rozwijał się tak dynamicznie, co mnie osobiście bardzo cieszy. Acer Predator to zresztą dobry przykład, że można dostarczyć zwolennikom sprzętu mobilnego produkt niemalże kompletny. Laptopy Acer Predator 17 G5-793 oraz Acer Predator 17 G9-793 odznaczają się bardzo dobrymi temperaturami kart graficznych, zastosowane chłodzenie dobrze sobie radzi z odprowadzaniem ciepła, jednocześnie nie nagrzewając zbytnio samej obudowy. Dodatkowym atutem jest kultura pracy obu notebooków, która stoi (w porównaniu do innych gamingowych propozycji) na bardzo wysokim poziomie. Prym wiedzie tutaj zwłaszcza Predator G5-793 z GeForce GTX 1060, który pod obciążeniem jest ledwo słyszalny. Z pewnością będzie to ważny czynnik dla wielu osób decydujących się na tego typu sprzęt. Jak natomiast wypada kwestia wydajności? Wyniki zaprezentowane na wykresach jasno wskazują, że laptopy nieco ustępują swoim desktopowym odpowiednikom. Jak słusznie zauważyłeś, winowajcą jest tutaj procesor, który ogranicza możliwości kart graficznych (tzw. bottleneck). Mobilna jednostka Intel Core i7-6700HQ cechuje się znacząco obniżonymi taktowaniami w porównaniu do stacjonarnych modeli Intel Core i7-6700 oraz Intel Core i7-6700K. Tak czy owak, laptopy jeszcze nigdy nie były tak blisko desktopów.

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 11
• 12
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19