Test GeForce GTX 1060 i GTX 1070 w zestawach Acer Predator
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Acer atakuje segment laptopów gamingowych oraz gotowych desktopów
- 2 - Platformy testowe - notebooki Acer Predator
- 3 - Platformy testowe - desktopy Acer Predator
- 4 - 3DMark Fire Strike Standard / DirectX 11
- 5 - 3DMark Time Spy / DirectX 12
- 6 - Test wydajności - Assassin's Creed: Syndicate - Ultra / DirectX 11
- 7 - Test wydajności - Battlefield 1 - Ultra / DirectX 11
- 8 - Test wydajności - DOOM - Ultra / Vulkan
- 9 - Test wydajności - Fallout 4 - Ultra / DirectX 11
- 10 - Test wydajności - Far Cry: Primal - Ultra / DirectX 11
- 11 - Test wydajności - HITMAN - Ultra / DirectX 12
- 12 - Test wydajności - Rise of the Tomb Raider - Very High / DirectX 12
- 13 - Test wydajności - The Division - Ultra / DirectX 11
- 14 - Test wydajności - The Witcher 3: Blood and Wine - Ultra / DirectX 11
- 15 - Test wydajności 4K - Battlefield 1 - High / DirectX 11
- 16 - Test wydajności 4K - DOOM - High / Vulkan
- 17 - Test wydajności 4K - Far Cry: Primal - High / DirectX 11
- 18 - Pomiar temperatur - spoczynek i obciążenie
- 19 - Podsumowanie - Halo, czy jest tu sprzęt, który nie świeci się jak choinka?
Czy kiedykolwiek zakładaliście, że laptopy dorównają wydajnością komputerom stacjonarnym? Większość pewnie odpowie przecząco, wszak zwolennicy desktopów dominujący na PurePC zawsze poddają w wątpliwość, że notebook może dogonić desktopa. Jednak w ostatnich miesiącach wiele rzeczy uległo zmianie i dzisiaj chciałbym obalić pewien mit... W gąszczu sprzętu dla graczy jest pewien producent, który z typowo gamingową ofertą wszedł na salony później od innych, ale wystarczyło kilkanaście miesięcy wytężonej pracy, żeby urządzenia sygnowane logiem Predator od Acera stały się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych. Oficjalnie do Polski zostały już wprowadzone nowe notebooki oraz desktopy z kartami graficznymi NVIDIA GeForce GTX 1060 i GTX 1070, więc przyszedł mi do głowy pomysł, aby porównać obydwie gamingowe serie - laptopy i desktopy. Jak myślicie - kto wygra ten pojedynek? Dobre pytanie, najpierw jednak trochę sobie porozmawiamy o wielkich transformacjach...
Temat laptopy kontra desktopy wraca niczym bumerang, dosłownie co chwilę gdzieś w komentarzach rozbrzmiewają wojenne bębny, zagrzewające zwolenników obydwu platform do walki. Wszystko przez odwieczne pytanie - nadaje się taki sprzęt do grania, czy się jednak nie nadaje? Kiedyś sprawa była bardziej oczywista, bo notebooki faktycznie były rozwiązaniem zastępczym, którego największą bolączkę obok wysokich cen stanowiła niewystarczająca wydajność. Dzisiaj sporo się zmieniło, ale pozostaję wierny swoim przekonaniom - jestem typowym pececiarzem, aczkolwiek szanuję decyzje osób wybierających urządzenia mobilne do rozrywki. Czasami to zresztą jedyne wyjście dla amatorów gier komputerowych będących w ciągłym ruchu. Odkąd wróciliśmy do testowania laptopów na łamach PurePC, bacznie obserwowałem co wyczyniają producenci takiego sprzętu, ale ponieważ dla mnie priorytetami zawsze była wydajność oraz wygoda użytkowania, której notebooki nie gwarantują w takim zakresie jak typowe desktopy, nawet nie zamierzałem zmieniać swoich przyzwyczajeń.
Oczywiście trudno polemizować ze stwierdzeniem, że komputer stacjonarny jest najlepszą jednostką zaprojektowaną dla najbardziej wymagających graczy. Niemniej jednak uważam, że laptopy są również bardzo ciekawymi konstrukcjami, które w ostatnich latach przeszły ogromną metamorfozę. Jeszcze dziesięć lat temu notebooki gamingowe były naprawdę brzydkimi urządzeniami, które stanowiły jedynie ciekawostkę i zajmowały na rynku marginalną przestrzeń. Dopiero w ostatnich latach laptopy stricte dla graczy przestały odstraszać swoim wyglądem oraz funkcjonalnością, weszły na wyższy stopień ewolucji. Oczywiście, nadal część modeli legitymuje się niecodziennym i odważnym designem, ale mimo wszystko coraz większy procent rynku stanowią urządzenia, które cechują się prostym i minimalistycznym wyglądem. Najlepszymi przykładami są chociażby kadłubki Clevo czy gotowe konstrukcje od Gigabyte. Jeszcze większe zmiany zaszły wewnątrz, także…
Damian, ja wcale nie neguję długiej i ciężkiej drogi jaką przeszły laptopy, doskonale wiem co jeszcze niedawno mogliśmy znaleźć na sklepowych pólkach. Akurat świat technologii, zwłaszcza tych dotyczących procesorów oraz układów graficznych jest mi całkiem dobrze znany. Wydajność procesorów już dawno została wyrównana, przynajmniej jeśli spojrzymy na pełnowartościowe (nie niskonapięciowe) modele Intela, który większość swojej oferty przystosował bardziej pod laptopy, niż desktopy. Pośrednio wynika to również z ogólnie niewielkiego progresu w przypadku procesorów, odkąd pierwsze skrzypce zaczęła tutaj odgrywać energooszczędność. Dotychczas znacznie gorzej sytuacja wyglądała w sferze układów graficznych, które pomimo oznaczeń zbliżonych do desktopowych reprezentowały wydajność o klasę niższą. Kupując GeForce GTX 970M teoretycznie powinniśmy otrzymać mobilną wersję średniego Maxwella, natomiast w rzeczywistości mogliśmy liczyć na osiągi GeForce GTX 960. Różnicy chyba objaśniać nie trzeba.
Właśnie, to faktycznie był duży problem. Tutaj na scenę jednak wkracza najnowsza architektura NVIDII, Pascal, która w 2016 roku skradła dosłownie całe show. Firma z Santa Clara zdecydowała się umieścić pełne wersje chipów GP104 oraz GP106 znanych z desktopowych odpowiedników. Oczywiście, ze względu na ograniczenia związane z ilością odprowadzanego ciepła, konieczne było zredukowanie współczynnika TDP, a zatem i taktowań rdzenia. Mimo wszystko wzrost wydajności w laptopach jaki osiągnięto dzięki implementacji pełnych rdzeni, a nie pociętych chipów, jest wprost gigantyczny. Dodatkowo NVIDIA jako absolutny monopolista w sektorze notebooków gamingowych, pozwoliła sobie na zmodyfikowanie mobilnej wersji karty GeForce GTX 1070 poprzez odblokowanie jednego bloku SM. Ta niespotykana dotychczas sytuacja sprawiła, że karta, choć ma niższe taktowanie, w grach sprawdza się praktycznie identycznie, dzięki wyposażeniu jej w większą liczbę rdzeni CUDA oraz jednostek teksturujących.
Zgadza się, premiera Pascali dla notebooków to było prawdziwe Wejście Smoka, niemniej czysta wydajność to jeszcze nie wszystko. Możesz powiedzieć, że zaczynam narzekać dla samej zasady, ale pozwól mi wyjaśnić. Wydajność GeForce GTX 1060, GTX 1070 czy GTX 1080 rzeczywiście robi piorunujące wrażenie, wszak mówimy o układach, które w najgorszym przypadku reprezentują poziom desktopowego GeForce GTX 1080. Tutaj zgoda - NVIDIA pchnęła segment gamingowych notebooków do przodu, powodując ogromne ożywienie wśród producentów, nawet tych doraźnie zajmujących się sprzętem mobilnym wyższej klasy. Jednak gdy postawimy obok siebie laptopa i desktopa z GeForce GTX 1060 albo GTX 1070, to wyniki na pewno będą zbliżone? Architektura Pascal bezsprzecznie jest energooszczędna, tylko czy konstrukcje urządzeń mobilnych będą potrafiły dostatecznie schłodzić te układy?
Sebastianie, skoro wiemy jaką teoretyczną wydajność osiągają mobilne procesory Intela z rodziny Skylake oraz najnowsze układy graficzne od NVIDII, to może pora sprawdzić jak takie laptopy wypadną w konfrontacji z komputerami stacjonarnymi. Dostaliśmy do testów cztery różne platformy testowe od Acera, a które należą do gamingowej serii Predator. Proponuję starcie dwóch notebooków oraz dwóch desktopów w najbardziej wymagających grach. Myślę, że takie porównanie da jasny obraz tego, czego możemy spodziewać się w kwestii wydajności najnowszych laptopów dla graczy. Najnowszy Acer Predator 17 w dwóch odmianach, z GeForce GTX 1060 oraz GeForce GTX 1070 wraz z procesorem Intel Core i7-6700HQ na pokładzie. Po przeciwnej stronie desktopy Acer Predator G1-710 oraz Acer Predator G6-710 wprawdzie z tymi samymi układami graficznymi, ale z innymi procesorami, bowiem tutaj do gry włączą się jednostki Intel Core i7-6700 oraz Intel Core i7-6700K.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Acer atakuje segment laptopów gamingowych oraz gotowych desktopów
- 2 - Platformy testowe - notebooki Acer Predator
- 3 - Platformy testowe - desktopy Acer Predator
- 4 - 3DMark Fire Strike Standard / DirectX 11
- 5 - 3DMark Time Spy / DirectX 12
- 6 - Test wydajności - Assassin's Creed: Syndicate - Ultra / DirectX 11
- 7 - Test wydajności - Battlefield 1 - Ultra / DirectX 11
- 8 - Test wydajności - DOOM - Ultra / Vulkan
- 9 - Test wydajności - Fallout 4 - Ultra / DirectX 11
- 10 - Test wydajności - Far Cry: Primal - Ultra / DirectX 11
- 11 - Test wydajności - HITMAN - Ultra / DirectX 12
- 12 - Test wydajności - Rise of the Tomb Raider - Very High / DirectX 12
- 13 - Test wydajności - The Division - Ultra / DirectX 11
- 14 - Test wydajności - The Witcher 3: Blood and Wine - Ultra / DirectX 11
- 15 - Test wydajności 4K - Battlefield 1 - High / DirectX 11
- 16 - Test wydajności 4K - DOOM - High / Vulkan
- 17 - Test wydajności 4K - Far Cry: Primal - High / DirectX 11
- 18 - Pomiar temperatur - spoczynek i obciążenie
- 19 - Podsumowanie - Halo, czy jest tu sprzęt, który nie świeci się jak choinka?