Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Fractal Design Meshify S2 - Halny większy niż w Tatrach!

Przemysław Banasiak | 10-03-2019 09:00 |

Test Fractal Design Meshify S2 - Wygląd zewnętrzny #2

Front Fractal Design Meshify S2 do złudzenia przypomina ten z modelu Meshify C, tylko jest po prostu większy. Mamy więc tutaj do czynienia z powyginaną w atrakcyjne, nieco abstrakcyjne kształty metalową siatką meshową. Jest ona w pełni demontowalna i prawdopodobnie tak jak w starszym modelu niedługo doczekamy się kolorowych alternatyw do kupienia w sklepach. Prócz tego po bokach obecna jest plastikowa, niestety połyskliwa ramka oraz srebrne logo producenta. Pierwszy element lubi przyciągać odciski palców i kurz, a drugi jest demontowalny - wystarczy odkręcić dwie śrubki. Posiadacze drukarek 3D lubujący się w moddingu bez problemu dorobią emblemat z własną grafiką lub ksywką.

Test Fractal Design Meshify S2 - Halny większy niż w Tatrach! [3]

O ile przód pozostał bez zmian, tak na górze obudowy poczyniono wyraźne modyfikacje. Otwór został powiększony i uatrakcyjniony wizualnie, a prócz tego wymieniono filtr przeciwkurzowy. Nie jest to już siateczka z tworzywa sztucznego osadzona na magnetycznych paskach, a kolejna siatka meshowa. Demontuje się ją bardzo wygodnie, bo jednym kliknięciem dedykowanego przełącznika znajdującego się z tyłu obudowy. Montaż to zwykły wcisk całości na miejsce. Brud i kurz zatrzymywany jest przez cienką gąbkę skrytą pod metalowymi oczkami. Prócz tego i omówionego wcześniej panelu I/O nie zobaczymy tutaj innych elementów.

Test Fractal Design Meshify S2 - Halny większy niż w Tatrach! [5]

Tył szwedzkiej obudowy prezentuje się całkiem ciekawie. Znajdziemy tu zarówno klasyczne elementy jak wycięcie pod zasilacz czy porty płyty głównej, miejsce na wentylator oraz śledzie kart rozszerzeń, jak i te nieco mniej popularne - dwa dodatkowe śledzie do ponownego montażu karty graficznej, ramka ułatwiająca montaż zasilacza, otwory do przesuwania fabrycznego wentylatora w górę lub dół i wreszcie wspomniany wcześniej przycisk do automatycznego demontażu górnej klapy obudowy. Innymi słowy jest dobrze i nie ma na co narzekać. W przypadku spodu Fractal Design Meshify S2 nie bardzo jest się nad czym rozpisywać. Mowa o czterech plastikowych, podklejonych gumą nóżkach i jednym naprawdę długim filtrze siateczkowym osadzonym na wysuwanej od przodu ramce.

Test Fractal Design Meshify S2 - Halny większy niż w Tatrach! [4]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 49

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.