Test fotela XTHRONE Chronos - Gamingowe siedzisko dla każdego?
- SPIS TREŚCI -
Test fotela XTHRONE Chronos - Montaż
XTHRONE Chronos zapakowany jest jak każdy tego typu produkt w wielki, ciężki i niezbyt poręczny karton. W środku znajdziemy wypełnienie podobne do testowanych już produktów od noblechairs, Nitro Concepts czy Corsaira. Mowa więc o grubych, piankowych wypełnieniach i foliowych przekładkach. Całość poukładana w formie klocków z Tetrisa, gdzie jeden element przytrzymuje drugi. Wszystko to usztywniają dwa kartony, pierwszy z mechanizmem odchylania się fotela oraz drugim z mniejszymi akcesoriami - kółeczkami, śrubkami oraz dołączonymi narzędziami. Rozpakowywanie nie należy do zadań trudnych, acz jeśli ktoś planuje późniejsze pakowanie fotela do kartonu - odsprzedaż czy przeprowadzka, to warto przy otwieraniu opakowania i wyjmowaniu kolejnym elementów robić zdjęcia na przyszłość.
Całość wypakowana, pora przystąpić do montażu XTHRONE Chronos. Już na wstępie zaznaczę, że potrzeba do tego drugiej pary rąk. Nie tylko ze względu na przenoszenie wielkiego opakowania, ale również przy przykręcaniu śrubek, przytrzymywaniu elementów czy zakładaniu osłon. Instrukcja jest prosta do bólu - kilka stron z czarnymi nadrukami oraz dopiskami w języku chińskim. Nie jest to najlepszy z przewodników, ale sprawnie przeprowadza za rączkę przez całą operację. Ilustracje jednak nie do końca pokrywają się z rzeczywistością, a nas czeka kilka dodatkowych operacji, które wcale nie są tak oczywiste - chociażby metalowy element przytrzymujący oparcie, które według instrukcji należy zamontować PO przykręceniu mechanizmu podstawy, a zdecydowanie łatwiej jest to zrobić PRZED.
Kolejne minusy? Narzędzia dołączone do zestawu, czyli klucz imbusowy oraz klucz płaski, są... no zasadniczo tylko są. Da się nimi zmontować krzesło, ale jest to operacja niewygodna i mozolna. Czemu? Klucz imbusowy jest za krótki, trzeba się nim "namachać" i trudno dokręcić do końca śruby. Podobnie z kluczem płaskim, który jest tak płaski (2-3 milimetry grubości), że nakrętki się po prostu ciągle ślizgają i wyskakują. Potrzeba drugiej osoby, która przytrzyma całość paluchami lub po prostu jakiegokolwiek innego klucza z garażowego zestawu narzędzi. Trudno też wciska się kółeczka w pięcioramienną, metalową podstawę.
Podsumowując? Montaż XTHRONE Chronos nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych, ale nie jest też do przesady trudny czy czasochłonny. Warto się jednak do niego przygotować prosząc kogoś o pomoc i wyciągając skrzynkę z narzędziami, a producent mógłby operacje w przyszłych modelach nieco ułatwić. Radzę też się nie śpieszyć i dokładnie oglądać elementy oraz czytać instrukcje, inaczej czeka was odkręcanie dopiero co przykręconego elementu. Złożenie całości zajmuje około pół godziny. Fotel zaś jest dobrze zapakowany i zabezpieczony, a wysyłka kurierem i rzuty kartonem na sortowi nie powinny być meblowi straszne.
Powiązane publikacje

Recenzja Paradox Ergo One - przewiewny fotel ergonomiczny, w którym wyregulujesz niemal wszystko. Zobacz, czy warto go kupić
64
Recenzja Corsair TC500 Luxe. Elegancki fotel gamingowy z mnóstwem miejsca, bogatą regulacją i oddychającą tapicerką
38
Testuję fotel biurowy Mozos Ergo-C. Dobrze wykonany i ergonomiczny, ale czy wygodny i warty polecenia? Sprawdzam
84
SENSE7 Spellcaster Senshi Edition - recenzja gamingowego fotela. Niby budżetowy, a dorównuje konstrukcjom z wyższej półki
26