Test fotela dla graczy MSI MAG CH130 I Repeltek Fabric. Solidne wykonanie, świetny materiał i normalna stylistyka
- SPIS TREŚCI -
Test fotela MSI MAG CH130 I Repeltek Fabric - Budowa i funkcje
MSI MAG CH130 I Repeltek Fabric przyjeżdża w częściach, podobnie jak wszystkie krzesła gamingowe, dlatego wymaga samodzielnego montażu. Proces jest jednak banalnie prosty. Złożenie całości zajmuje dosłownie dziesięć minut, bowiem wystarczy połączyć kółka z pięcioramienną podstawą oraz amortyzatorem, a siedzisko ze stelażem i oparciem, dokręcając kilkanaście śrubek załączonymi kluczami (wszystko jest w komplecie). Podłokietniki są fabrycznie przymocowane razem z podpórkami. Elementy pasują niemal idealnie, więc nawet osobny, które nigdy nie kupowały niczego w IKEA, powinny sobie bez problemu poradzić. Krzesło zbudowano na solidnym stalowym stelażu, zapewniającym nienaganną stabilność i wytrzymałość. Resztę przestrzeni wypełnia materiał, a plastik czy raczej tworzywo sztuczne pochodne ABS, zastosowano tylko w przypadku podłokietników, nakładek i tłoczeń w oparciu.
Głębokość siedziska wynosi 550 mm, natomiast szerokość 540-450 mm zależnie od miejsca pomiaru, będąc po bokach wyprofilowanym wzorem usportowionych foteli samochodowych. Szerokość między tłoczeniami wynosi 350-290 mm. Wysokość siedziska to 450-530 mm, zależnie od ustawienia amortyzatora (kategorii 4), aczkolwiek osobom o wzroście poniżej 170 cm raczej bym recenzowanego krzesła nie proponował. Ogólnie mam wrażenie, że produkt to propozycja dla wyższych i tęższych użytkowników komputerów. Zwłaszcza, iż maksymalny udźwig wynosi nieskromne 150 kilogramów, gdzie chociażby Razer i Noblechairs w swoich topowych modelach gwarantują udźwig do maksymalnie 120-130 kilogramów. Nawet kiedy usiadłem razem z drugą osobą, ważącą około 40 kilogramów, fotel spokojnie przyjął minimum 120 kilogramów (moja wybranka nie chciała podać dokładnej wagi, zasłaniając się klauzulą sumienia).
Pod względem stylistycznym MSI MAG CH130 I Repeltek Fabric nie straszy, a wręcz przeciwnie, wygląda nadspodziewanie elegancko. Kształt oparcia i podłokietników jest owszem wybitnie standardowy tzn. przypomina krzesła gamingowe z wyższej półki, jednak nie ociera o tandetę oraz kiczowatość. Żadnych pstrokatych wstawek, podświetlenia RGB, spojlerów i bazarowego blichtru. Mamy wprawdzie profilowane boczki i otwory w oparciu, otoczone plastikowymi ramkami, ale szaro-welurowa kolorystyka doprawiona czarnymi elementami, nadaje MSI MAG CH130 I Repeltek Fabric dystyngowanego charakteru. Reasumując - takie krzesło będzie dobrze wyglądało w przestrzeni biurowej oraz zaciszu gamingowym, co rzadko się zdarza.
Krzesło spoczywa na pięciu 60 mm poliuretanu kółkach, osadzonych w pięcioramiennej metalowej podstawie, jednak kółka wykonano bez gumowej otuliny albo innego miękkiego materiału stykającego się z podłogą. Wymusza to niejako zastosowanie podkładki lub dywanu na drewnianych powierzchniach, jeśli chcemy uniknąć zmatowienia paneli. Struktura kółek też prędzej czy później będzie cierpiała z tego powodu. Teoretycznie można je samodzielnie wymienić, niemniej kupując fotel za niemałe pieniądze, takie detale powinny być uwzględnione w komplecie. Samo przesuwanie krzesła jest bardzo płynne, zwrotności również nie można niczego zarzucić, ale niektórym może brakować dodatkowej blokady kółek.
Powiązane publikacje

Recenzja Paradox Ergo One - przewiewny fotel ergonomiczny, w którym wyregulujesz niemal wszystko. Zobacz, czy warto go kupić
64
Recenzja Corsair TC500 Luxe. Elegancki fotel gamingowy z mnóstwem miejsca, bogatą regulacją i oddychającą tapicerką
38
Testuję fotel biurowy Mozos Ergo-C. Dobrze wykonany i ergonomiczny, ale czy wygodny i warty polecenia? Sprawdzam
84
SENSE7 Spellcaster Senshi Edition - recenzja gamingowego fotela. Niby budżetowy, a dorównuje konstrukcjom z wyższej półki
26