Test Fitbit Sense - smartwatch z EKG i EDA dla największych geeków
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Fitbit Sense - smartwatch z EKG i EDA dla największych geeków
- 2 - Fitbit Sense - Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 3 - Fitbit Sense - System operacyjny, interfejs, komunikacja
- 4 - Fitbit Sense - Monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
- 5 - Fitbit Sense - Monitorowanie aktywności fitness
- 6 - Fitbit Sense - Czas pracy na baterii i podsumowanie
Fitbit Sense - Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
Jak już zauważyłam, Sense korzysta w dużej mierze z rozwiązań poprzednich smartwatchy firmy. Mamy więc ponownie "applewatchowy" styl, choć zamiast zupełnie prostokątnej koperty otrzymujemy kopertę kwadratową o dość mocno zaoblonych rogach. Sam wyświetlacz także jest zaoblony ku stalowej ramce, dzięki czemu nie tylko lepiej wygląda, ale także trudniej tu o jakiekolwiek mechaniczne uszkodzenia. Ekran został pokryty zresztą warstwą utwardzanego chemicznie szkła Corning Gorilla Glass 3. generacji, a więc o zarysowania nie ma co się martwić. W zegarku zastosowano średniej wielkości wyświetlacz, a samo urządzenie występuje w dwóch wersjach kolorystycznych. Można powiedzieć, że do redakcji trafiła wersja bardziej męska, bo wykonana w czerni i graficie. Wyświetlacz nie wypełnia koperty po brzegi, pozostawiając niewielką, aczkolwiek estetyczną ramkę dookoła siebie.
Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch3 - fitness na bogato
Ekran to niemal 1,6-calowy panel AMOLED o bardzo dużej jasności maksymalnej wynoszącej nawet 1000 nitów. Jest to generalnie jedna z większych zalet urządzenia - jest wyraźny, nasycony i czytelny w największym nawet słońcu. Czernie są dodatkowo idealnie czarne, a bateria nie jest tak szybko drenowana jak przy mniej zaawansowanych panelach. Wbudowano tu także czujnik natężenia światła co sprawdza się nie tylko w bardzo jasny dzień, ale także w nocy czy podczas wieczornego biegu. Na prawym boku koperty odnajdziemy ujście głośnika oraz mikrofon, niestety póki co na nic się nam one nie przydadzą. Możliwość rozmów przez zegarek (przy połączeniu BT ze smartfonem) ma być dostępna dopiero w którejś z aktualizacji, zaś wsparcie dla Google Assistant ma pojawić się pod koniec tego roku. Póki co, jest tylko Alexa. Ciekawszy wydaje się więc lewy bok, bowiem skrywa jedyny przycisk, ale nie jest to przycisk fizyczny. Nie jest on też dotykowy. A więc jaki? Haptyczny.
Trzeba się do niego chwilę przyzwyczajać, oswajać z tym jak działa, ale ostatecznie to całkiem sprytne rozwiązanie. Dzięki temu urządzenie może być odporne na warunki takie jak piach czy woda. Haptyczność przycisku oznacza tyle, że po ściśnięciu lewego boku zegarka, wyczujemy pracę silniczka wibracyjnego, sygnalizującego aktywację przycisku. Ten działa w trybach pojedynczego przyciśnięcia, podwójnego, a także dłuższego, każdorazowo prezentując inne funkcje. Na odwrocie zegarka odnajdziemy standardowo "pakiet" sensorów i to właściwie tyle jeśli chodzi o poszczególne elementy koperty. Bardzo ważną informacją jest to, jak łatwo odczepia się od niej pasek. Wymiana na inny wariant paska trwa dosłownie kilka sekund. Nie ma tu klasycznego celowania igiełką jak w konkurencyjnych modelach. Wystarczy wcisnąć znajdujący się nad zaczepem paska przycisk by zwolnić zapadkę i wyjąć pasek. Następnie należy go już tylko wsunąć do dedykowanej "kieszonki", docisnąć i już.
Sam pasek to w moim odbiorze także wyłącznie superlatywy. Podoba mi się zarówno sposób zapinania (na pewno go nie zgubimy), jak i niemal aksamitny materiał, z jakiego go wykonano. No i jest tu wystarczająco dużo otworów na rękę kogoś bardzo chudokościstego, jak i na prawdziwego Strongmana. Zegarek użytkuje się ponadto bardzo wygodnie, podczas snu także nie ma większej tragedii (to znaczy czujemy go oczywiście gdy zasypiamy, ale potem w nocy nie wybudza nas żaden dyskomfort). Osobiście preferuję smartwatche o bardziej klasycznym, zegarkowym wyglądzie, a więc okrągłe tarcze z bezelem, niemniej Fitbit Sense wykonany został starannie, łącząc elementy elegancji ze sportowym stylem. Taki wygląd na pewno znajdzie wielu zwolenników. Co ważne, całość jest też bardzo łatwo utrzymać w czystości - na ekranie nie zostają smugi, zaś do paska nie przyczepiają się drobinki odzieży, pościeli i kurzu.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test Fitbit Sense - smartwatch z EKG i EDA dla największych geeków
- 2 - Fitbit Sense - Pierwsze wrażenie, wygląd i jakość wykonania
- 3 - Fitbit Sense - System operacyjny, interfejs, komunikacja
- 4 - Fitbit Sense - Monitorowanie snu i funkcje zdrowotne
- 5 - Fitbit Sense - Monitorowanie aktywności fitness
- 6 - Fitbit Sense - Czas pracy na baterii i podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smart opaski Xiaomi Smart Band 7 Pro - wbudowany GPS, treningi biegowe i bardzo dobry ekran w cenie 300 zł
10
Test smartwatcha Samsung Galaxy Watch5 - strzał w dziesiątkę, jeśli twoim priorytetem jest zaawansowana funkcjonalność
50
Xiaomi Smart Band 7 – recenzja opaski fitness. Sprawdzamy kto doceni zmiany względem poprzedniej generacji
59
Redmi Watch 2 Lite – niedrogi smartwatch alternatywą dla popularnych smartbandów. Czy warto do niego dołożyć?
23