Test dysku SSD Corsair Force MP510 - Szybka i wytrzymała bestia

Producenci konsekwentnie przesuwają granice wydajności nośników półprzewodnikowych, coraz bardziej zbliżając do maksymalnej przepustowości interfejsu M.2 PCI-Express 3.0 x4, będącego obecnie najbardziej zaawansowanym rozwiązaniem dedykowanym mainstream'owym SSD-kom. Kolejnym urządzeniem należącym do kategorii szybkich i wściekłych jest Corsair Force MP510 - najnowsza propozycja amerykańskiej firmy, rzucającej rękawicę Samsungom SSD 960/970, ADATA XPG SX8200 oraz Toshiba OCZ RD400. Śmietanka półprzewodnikowego świata zyskała poważnego konkurenta, ponieważ deklarowane parametry Corsair Force MP510 wyglądają naprawdę imponująco. Jeśli rzeczywista wydajność będzie przynajmniej zbliżona, to może nastąpić poważne przetasowanie na wykresach...

Autor: Sebastian Oktaba

Technologia napędzająca nośniki SSD (Solid State Drive) funkcjonuje w sektorze urządzeń wyspecjalizowanych od kilkudziesięciu lat, chociaż dopiero w ostatnim okresie zaczęła zyskiwać na popularności wśród zwykłych użytkowników, co zawdzięczamy przede wszystkim spadkowi cen komponentów (głównie pamięci). Pierwsze urządzenia będące protoplastami obecnych SSD pojawiły się jeszcze przed procesorami Intel 286, więc długo czekały na szansę zaistnienia w masowej świadomości. Dlaczego warto posiadać SSD? Przewaga nośników półprzewodnikowych nad talerzowymi jest druzgocąca - modele wykorzystujące pamięci Flash są bardziej wytrzymałe i bezszelestne ze względu na brak ruchomych elementów. Jednak co najważniejsze są znacznie wydajniejsze - zwłaszcza w przypadku operacji na małych czy bardzo małych plikach. Nośniki SSD wykorzystują cztery rodzaje modułów NAND Flash SLC, MLC, TLC i QLC - pierwsze to domena rozwiązań serwerowych, pozostała trójka jest najczęściej spotykana w konstrukcjach konsumenckich, aczkolwiek TLC stanowią największy procent wśród używanych kości. Pozostałymi kluczowymi czynnikami dla wydajności dysków jest kontroler i odpowiedni firmware, które muszą razem współpracować zapewniając stabilność całej konstrukcji.

Cosair Force MP510 to odświeżona wersja modelu MP500, wykorzystująca inny kontroler pamięci, które pozwoliły uzyskać jeszcze wyższą wydajność.

Corsair Force MP500 pomimo bezsprzecznie znakomitej specyfikacji oraz imponującej wydajności, zaskakująco szybko przepadł w czeluściach półprzewodnikowych dziejów, chociaż nawet dzisiaj spokojnie mógłby rywalizować z najmocniejszymi zawodnikami konkurencji. Dlatego amerykanie postanowili wszystkim o sobie przypomnieć, uderzając z modelem Corsair Force MP510. Odświeżona wersja urządzenia bazuje na innych pamięciach flash i kontrolerze, niemniej poczynione modyfikacje zaowocowały wzrostem wydajności. Zacznijmy jednak od absolutnych podstaw. Zamiast 15 nm modułów 2D MLC NAND Toshiby zastosowano 3D TLC NAND również produkcji Toshiby (BiCS3, 64 warstwy), natomiast miejsce ośmiokanałowego kontrolera Phison PS5007-E7 przypadło ośmiokanałowemu Phison PS5012-E12. Układ sterujący otrzymał 1024 MB buforu DDR4 pochodzącego od SKhynix. Osobiście jestem trochę zdziwiony, że producent zdecydował się zamontować 3D TLC NAND, aczkolwiek ADATA XPG SX8200 czy Samsungowi SSD 970 EVO instalacja takich modułów nie przeszkadza brylować na wykresach. Nośnik wykorzystuje interfejs PCI-Express 3.0 x4, obsługuje protokół NVMe 1.3 oraz oferuje sprzętowe szyfrowanie danych 256-cio bitowym kluczem AES (Corsair MP500 tego nie potrafił).

Test pamięci DDR4 Corsair Vengeance PRO RGB 4000 MHz CL19

Deklarowane prędkości zapisu i odczytu sekwencyjnego, wynoszą w przypadku Corsair Force MP510 960 GB kolejno 3000 oraz 3480 MB/s, będąc w ogólnym rozrachunku jednymi z najwyższymi spośród wszystkich dotychczas testowanych nośników SSD. Wartości dla losowej próbki 4K również wyglądają obiecująco, sięgając 610 000 / 570 000 IOPS. Jakby nie patrzeć - testujemy pretendenta do objęcia tytułu absolutnego króla wydajności. Pomimo zastosowania modułów 3D TLC NAND, Corsair Force MP510 960 GB może pochwalić się również imponująco wysoką wytrzymałością na poziomie 1700 TBW, podczas gdy Samsung SSD 970 PRO 1 TB (3D MLC) zapewnia „zaledwie” 1200 TBW. Szacunkowy czas bezawaryjnej pracy wyliczono na solidne 1 800 000 godzin, dodatkowo obejmując urządzenie pięcioletnią gwarancją, zatem najnowszy korsarski okręt wygląda na bardzo żywotny. Co ciekawe, Corsair Force MP500 960 GB bazujący na kościach 2D MLC Toshiby miał ~1400 TBW oraz trzyletnią gwarancję, zatem producent dokonał tutaj zauważalnego postępu. Całość zamknięto w formacie M.2 2280, jednak w zestawie nie znajdziemy radiatora, który imituje naklejka przykrywająca kości pamięci oraz kontroler.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »