Test laptopa do gier Dream Machines RX5070Ti-16PL22 - Intel Core i9-13900HX i NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti w zestawie

Test Dream Machines RX5070Ti-16PL22 - Jakość wykonania, wnętrze

W pudełku z notebookiem Dream Machines RX5070Ti-16PL22 znajdziemy zasilacz marki FSP o mocy 250 W (ponownie jest to bardzo mała kostka o wadze niespełna 400 gramów) wraz z kablem zasilającym oraz kompletem dokumentacji. Tym razem w środku nie znajdziemy żadnych dodatkowych akcesoriów. Sprzęt oferowany jest w jednej wersji kolorystycznej - czarnej. Całość prezentuje się z kolei minimalistycznie, co jest cechą charakterystyczną tychże notebooków.

Dream Machines RX5070Ti-16PL22 bazuje na jednym z najnowszych kadłubków od firmy Tongfang (model X6PR57TW). Stylistycznie to w miarę minimalistyczny projekt, a podświetlenie zostało ograniczone wyłącznie do klawiatury (w barwach RGB). Obudowa niemal w całości jest jednolicie czarna i podobnie jak w innych notebookach firmy, jest całkowicie wolna od naklejek, które sygnalizowałyby wykorzystanie konkretnych podzespołów lub omawiających poszczególne funkcje urządzenia. Na zewnętrznej pokrywie (dolna ramka tym razem bez nadrukowanej nazwy, ale za to jest znacznie smuklejsza) znajdziemy wyłącznie logotyp Dream Machines. Na spodzie zauważymy z kolei solidne kraty wentylacyjne oraz kilka nadrukowanych informacji na temat modelu notebooka. Całość prezentuje się bardzo schludnie i niekrzykliwie.

Jakość wykonania Dream Machines RX5070Ti-16PL22 również stoi na bardzo dobrym poziomie. Obudowa w większości jest aluminiowa, a główne elementy z tworzywa sztucznego to ramka wokół ekranu oraz drobne fragmenty od strony wylotów z układu chłodzenia (tylko z tyłu). Obudowa jest solidnie usztywniona, bowiem nawet mocniejszy nacisk na obszarze klawiatury nie powoduje zauważalnego uginania się obudowy. Spasowanie poszczególnych części konstrukcyjnych także nie budzi większych zastrzeżeń. Notebook wyposażono również w podłużny zawias, mocowany jednak od dwóch stron (z lewej oraz prawej strony). Pozwala on na odchylenie ekranu o kąt blisko 180 stopni, jednak realną jakość można zweryfikować dopiero przy wyraźnie dłuższym okresie czasu użytkowania.

Pomimo względnie niewielkiej obudowy oraz wykorzystania ekranu o przekątnej 16 cali, Dream Machines RX5070Ti-16PL22 posiada pełnowymiarową klawiaturę z blokiem numerycznym. Poszczególne klawisze są jednak dość duże, a i pochwalam wyraźne wydzielenie klawiszy kierunkowych i zachowanie ich odpowiedniego rozmiaru. Klawiatura charakteryzuje się również dość głębokim skokiem klawiszy i wyraźniej wyczuwalną odpowiedzią. Jest to standardowy format klawiatury, z wydłużonym lewym oraz prawym Shiftem, Enterem, Backspace oraz Spacją. Klawiaturze nie brakuje również 3-stopniowego podświetlenia LED RGB, które możemy regulować za pomocą kombinacji Fn + F7. Sam styl podświetlenia możemy natomiast personalizować w aplikacji Control Center. Dużym (moim zdaniem) plusem jest wyraźne wydzielenie przycisku odpowiedzialnego za włączenie lub wyłączenie notebooka. Znajduje się on nad klawiaturą, razem z drugim przyciskiem służącym do szybkiej zmiany trybu pracy laptopa (np. przejście z trybu zbalansowanego do trybu Turbo o najwyższej wydajności).

Pod klawiaturą (ale nie centralnie, a równo pod klawiszem Spacji) znajdziemy stosunkowo niewielki touchpad o rozmiarach 12,2 x 7,6 cm, wraz ze zintegrowanymi przyciskami odpowiadającymi LPM oraz PPM. Płytka na gładką powierzchnię, co pozwala palcom komfortowo i precyzyjnie przemieszczać się po niej. Jej działanie również nie pozostawia nic do życzenia, reakcje na gesty oraz polecenia są tutaj natychmiastowe. Przednia część płytki (ta najbliżej brzegu obudowy) dość mocno jednak się ugina przy naciskaniu, pozostawiając widoczną wolną przestrzeń pomiędzy touchpadem i palmrestem.

Dream Machines RX5070Ti-16PL22 wyposażono w dwa głośniki stereo, rozmieszczone po jednym z lewej oraz prawej strony akumulatora (a więc standardowo na samym froncie notebooka). Ich jakość jest w miarę satysfakcjonująca. Głośność jest odpowiednio wysoka, grają stosunkowo czysto i bardziej wyraziście, choć nadal brakuje tutaj zdecydowanie niższych tonów. Dźwiękowo system niczym szczególnym się nie wyróżnia, pozostając po prostu na przeciętnym poziomie. Do dyspozycji oddano również gniazdo Audio-jack 3.5 mm, gdybyśmy chcieli maksymalnie ograniczyć słyszalność działającego systemu chłodzenia.

Dream Machines RX5070Ti-16PL22 oferuje solidny zestaw portów, choć przykładowo w porównaniu do serii Dream Machines RT z AMD Ryzen 9 9955HX(3D) czy Intel Core Ultra 9 275HX widać cięcia w postaci usuniętego czytnika kart pamięci SD. Ponownie porty zostały rozmieszczone zarówno po obu bokach jak i z tyłu, dając większy komfort w organizacji okablowania dla wszystkich akcesoriów, które chcemy podłączyć. Lewa strona została wyposażona w port Ethernet RJ-45 2.5 Gbit, jedno złącze USB 3.2 typu C Gen.2 (z Power Delivery), jedno USB 3.2 typu A Gen.1 oraz gniazdo Audio-jack 3.5 mm. Prawy bok posiada dwa pełnowymiarowe porty USB 3.2 typu A Gen.1 oraz blokadę Kensington Lock. Z tyłu natomiast znajdziemy USB 3.2 typu C Gen.2 (DisplayPort oraz Power Delivery do 100 W), gniazdo zasilające, mini DisplayPort 2.1a UHBR20 oraz HDMI 2.1 o pełnej przepustowości.

Aby dostać się do wnętrza notebooka, konieczne jest zdjęcie całego aluminiowego panelu na spodzie laptopa. Wystarczy odkręcić 12 śrubek, a ten konkretny fragment obudowy praktycznie automatycznie oddzieli się od reszty sprzętu i będzie go można bezproblemowo zdjąć. Po tej czynności naszym oczom pokaże się przede wszystkim system chłodzenia. Ten składa się z dwóch wentylatorów, dwóch radiatorów oraz czterech ciepłowodów, w tym dwóch bardzo grubych i przechodzących zarówno przez procesor jak i kartę. Dwa pozostałe umieszczono dodatkowo nad sekcją zasilania dla procesora. W laptopie ponadto znajdziemy dwa sloty SO-DIMM na pamięć RAM DDR5 (5600 MT/s) oraz dwa sloty M.2 dla dysków SSD PCIe 4.0 x4 NVMe. Procesor oraz układ graficzny są standardowo przylutowane do płyty głównej.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »