Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody

Ewelina Stój | 26-08-2023 10:00 |

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygodyTak się składa, że przez moje ręce (i uszy) przeszły zarówno słuchawki Sony WF-1000XM3, jak i Sony WF-1000XM4. Te pierwsze cechowały się wysoką jakością dźwięku, świetnym mikrofonem i skutecznością ANC / HearThrough. Niestety słabo trzymały się uszu, nie były ponadto wodoszczelne. Model WF-1000XM4 dla kontrastu naprawdę dobrze siedział w małżowinie, nawet w trakcie biegania, jednak "osłabł" nieco dźwiękowo, jak i pod kątem jakości mikrofonu. Dziś sprawdzimy, czy najnowsza generacja tych dokanałówek nareszcie rozprawi się z wadami poprzedników, czy też niekoniecznie. Zapraszam więc do dalszej lektury.

Autor: Ewelina Stój

W przypadku konstrukcji Sony WF-1000XM5 każda słuchawka wyposażona została w trzy mikrofony, z których dwa to mikrofony sprzężenia zwrotnego, mające za zadanie redukowanie niskich częstotliwości płynących z zewnątrz. Mikrofony wspierane są przez autorski zintegrowany układ V2 oraz procesor redukcji hałasu QN2e HD. Do pracy zaprzęgnięto także głęboką sieć neuronową DNN oraz czujniki przewodnictwa kostnego. Wszystko to ma sprawić, że pchełki zagwarantują możliwie najlepsze wyciszanie otoczenia (ANC). Są one także o 25% mniejsze od poprzedników i nieco lżejsze, co ma zwiastować większą wygodę. 

Sony WF-1000XM5 to najnowsze flagowe słuchawki dokanałowe producenta, które obiecują progres pod kątem komfortu, brzmienia oraz skuteczności ANC. Sprawdźmy więc, czy obietnice pokrywają się z rzeczywistością.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Wielki test dokanałowych słuchawek TWS. Które warto kupić w 2022 roku? Sprawdzamy co potrafi 15 popularnych modeli

Słuchawki wyposażone zostały w nowy akustyczny przetwornik Dynamic Driver X, który obsługuje pasmo przenoszenia 20 - 40000 Hz. Taki zakres ma być jednak słyszalny tylko z użyciem kodeka LDAC. Piąta generacja pchełek obsługuje też system oparty na AI (DSEE Extreme - interpolacja muzyki w czasie rzeczywistym), a także 360 Reality Audio. Spotkamy się tu również z rozwiązaniem podobnym do Spatial Audio od Apple, ponieważ słuchawki są w stanie śledzić ruchy naszej głowy i odpowiednio dostosowywać dźwięk. Za pośrednictwem transmisji Bluetooth nareszcie możemy połączyć dwa urządzenia jednocześnie (Multipoint). Pchełki mają nam zapewnić do 8 godzin pracy (24 godziny z etui), a umieszczenie ich w etui ładującym na 3 minuty, pozwoli na dodanie dodatkowej godziny. 

  Sony WF-1000XM4 Sony WF-1000XM5
Konstrukcja słuchawek dokanałowe
Łączność Bluetooth 5.2 Bluetooth 5.3
Pasmo przenoszenia 20 Hz - 20 kHz 20 Hz - 40 kHz
Rozmiar przetwornika 6 mm 8,6 mm
ANC tak
Tryb Ambient tak
Sterowanie dotykowe
Obsługiwane kodeki audio SBC, AAC, LDAC
Klasa odporności IPX4
Multipoint (podłączenie wielu urządzeń) nie tak
Złącze ładowania USB-C
Ładowanie indukcyjne tak
Czujniki zbliżeniowe tak
Obsługa asystentów głosowych tak
Dostępne wersje kolorystyczne czarny, srebrny
Cena na premierę 1199 zł 1399 zł

Słuchawki Sony WF-1000XM5 mają w zasadzie wszystko to, czego można by wymagać od tego typu konstrukcji. Nie są to więc jedynie bezprzewodowe "grajki", a urządzenie, które zaoferuje nam także dodatkowe bajery. O wszystkich doczytacie już w kolejnych akapitach, ale póki co skupmy się na opisie wyglądu konstrukcji oraz na jakości jej wykonania. Zacznijmy od tego, że słuchawki przybywają do nas w mocno ekologicznym opakowaniu (tworzywo papierowe z bambusa). Same są także wykonane w dużej mierze z tworzyw pochodzących z recyklingu. Wewnątrz opakowania oprócz "pchełek" znajdziemy także dokumentację, niezbyt długi przewód ładujący zakończony złączem USB-C oraz trzy rozmiary piankowych tipsów. Czwarty zestaw oferujący zarazem czwarty rozmiar założony jest już fabrycznie na słuchawki.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Sony WF-1000XM5 to klasyczny przykład TWSów, mamy więc etui ładujące, wewnątrz którego skrywają się słuchawki. Etui jest szorstkawe w dotyku i dzięki tej matowości nie zbiera np. tłustych paluchów. Na froncie przewidziano wielobarwną diodę LED, która wskazuje na poziom naładowania zestawu, na odwrocie zaś zaaranżowano złącze ładowania oraz przycisk parowania Bluetooth. Naturalnie słuchawki posiadają Google Fast Pair, a więc po otwarciu klapy są wykrywane przez sporą część urządzeń, jednak gdyby zaszła potrzeba ręcznego parowania, to taka również istnieje właśnie dzięki wspomnianemu przyciskowi. Na spodzie nie odnajdziemy co prawda niczego ciekawego, ale jest to przestrzeń, która obsługuje bezprzewodowe ładowanie. Klapka otwiera się z lekkim oporem i posiada hamulec na koncu, dzięki czemu nie zamyka się przez przypadek samodzielnie. Szkoda tylko, że słuchawki wydobywa się ciut ciężkawo.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Pchełki ważą po 6 gramów każda i swym kształtem przypominają nieco poprzednią generację, są niemniej o 25% mniejsze niż rzeczone WF-1000XM4. Z zewnątrz są w ok. 70% błyszczące (błyszczący plastik), ale dotykowe panele są już matowe. Mamy tu jeszcze kilka wyróżniających się elementów jak np. złoty napis SONY oraz złota, okrągła maskownica jednego z mikrofonów. Każda ze słuchawek otrzymała też niewielkie oznaczenie L i R, aby szybko móc rozróżnić, która jest która. Na lewej jest też zresztą niewielka wypustka, która także ułatwia odróżnienie jednej pchełki od drugiej. Słuchawki mają dodatkowo po dwa magnetyczne piny, dzięki którym nie tylko dobrze trzymają się etui, ale są także przez to etui ładowane. Co można napisać o wyglądzie? Jak zawsze jest to kwestia bardzo subiektywna, na pewno można jednak stwierdzić, że całość nieco wystaje z małżowiny. Nie jakoś bardzo, ale jednak pchełki mogą rzucać się w oczy. 

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

A co z wygodą i trzymaniem się ucha? Tu temat będzie nieco bardziej skomplikowany, ponieważ jest to głównie kwestia tego, z jakich tipsów korzystamy. Jak się bowiem okazuje, wszystkie te, które znajdziemy w zestawie bardzo negatywnie wpływają na wrażenia z użytkowania. A przynajmniej na moje wrażenia. Otóż o ile w trakcie siedzenia czy chodzenia w słuchawkach te całkiem dobrze trzymają się uszu, to już np. do biegania absolutnie się nie nadają. Wypadają z małżowiny na potęgę i wydaje się, że jest to wina zbyt płytkiego osadzenia w kanale słuchowym. Niestety pianki z zestawu katastroficznie źle wpływają też na brzmienie słuchawek, ale o tym więcej już w kolejnych akapitach. W każdym razie po zmianie tipsów na żelowe wszystko zmienia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Słuchawki zagnieżdżają się odpowiednio głęboko, są przy tym totalnie komfortowe, nawet na wiele godzin, a przede wszystkim przestają wypadać z uszu, nawet jeśli wyjdziemy w nich na długie wybieganie.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

W kwestii użytkowania trzeba nadmienić jeszcze o jednej rzeczy - o pracy dotykowych paneli. Otóż działają one dość kapryśnie. Wydaje się, że obszary reagujące na dotyk zostały umieszczone zbyt nisko (jeśli wziąć pod uwagę pozycję w uchu). Zdecydowanie wygodniej byłoby, gdyby obszar ten obejmował bardziej górną krawędź słuchawek, gdyż to tam w naturalny sposób leci palec chcący np. włączyć kolejny utwór. Ale pozostając w temacie paneli sterowania, wypada jeszcze nadmienić, jakie funkcje są nam one w stanie zagwarantować. A tych jest naprawdę sporo i ostatecznie nie trzeba iść na żadne kompromisy, np. rezygnować z jednej funkcji na rzecz drugiej. Słuchawki obsługują wszak aż 5 rodzajów tapnięć na każdą słuchawkę. Stąd możemy za ich pomocą ściszać i pogłaśniać, aktywować ANC lub Ambient Sound, uruchamiać tryb Quick Attention (więcej o nim później), wywoływać asystenta głosowego, wstrzymywać i wznawiać utwór czy w końcu włączać kolejny bądź poprzedni.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

W sprzęcie audio najważniejsze jest jednak... audio oczywiście! No więc jak brzmią flagowe dokanałówki marki Sony? I tu znów dochodzimy do historii z piankami, które totalnie, ale to absolutnie totalnie psują brzmienie tej nietaniej przecież konstrukcji. Gdybym poprzestała odsłuchów na fabrycznych tipsach to autentycznie od razu wyrzuciłabym je do kosza. Dźwięk jest wówczas całkiem pozbawiony tonów niskich, a przy tym piskliwy i po prostu tak nieprzyjemny, jak to tylko możliwe. Miałam nawet takie przemyślenia, że słuchawki za 30 zł brzmią lepiej. Podobnie jak w przypadku wygody, tak i brzmienie diametralnie się zmieniło, gdy zdecydowałam się założyć słuchawkom moje własne, żelowe tipsy. Wówczas okazało się, że słuchawki brzmią naprawdę nieźle. W mojej opinii lepiej niż model WF-1000XM4, ale wciąż nie sądzę jednak, że lepiej niż WF-10000XM3. Jakby jedak nie było, jest naprawdę dobrze i ze spokojem mogłam na jakiś czas zamienić swoje "daily drivery" jakim jest model Jabra Elite 7 Pro, właśnie na produkt od Sony. Jego brzmienie jest lekko ocieplone, choć wciąż raczej neutralne i nic nie wysuwa się tu specjalnie na prowadzenie. No, może oprócz damskich wokali i otaczającego je pasma. Te są zresztą chyba najlepiej zrealizowanym pasmem - najczystszym i dopracowanym. Słuchawki są też zadowalająco szczegółowe. Brzmią po prostu poprawnie i potrafią dać satysfakcję ze słuchania. Warto też dodać, że są bardzo podatne na zabawy equalizerem, a dźwięk z włączonym i wyłączonym ANC nie różni się prawie niczym (z ANC klasycznie nieco bardziej basowo, ale niespecjalnie mocno). A poniżej zamieszczam jeszcze wykresy pasm przenoszenia przy założonych fabrycznych tipsach (piankach) oraz piankach żelowych:

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Jak już wielokrotnie wspominałam, testowany dziś model posiada zarówno ANC (aktywna redukcja hałasów z otoczenia), jak i tryb Ambient (do naszych uszu docierają wzmocnione dźwięki z otoczenia, co eliminuje konieczność wyciągania słuchawek). Model WF-1000XM5 ma jeszcze funkcję Quick Attention, który jest tym samym co tryb Ambient, ale jest uruchamiany tylko na kilka sekund (np. gdy chcemy z kimś zamienić słowo). No i trzeba jeszcze przy okazji wspomnieć o czymś takim jak funkcja Speak-to-Chat, a więc funkcja, która uruchamia tryb Ambient w momencie, gdy wykryje ludzki głos, w tym oczywiście nasz. Ambient Sound, w przeciwieństwie do ANC jest płynnie regulowany, co oznacza, że można rejestrować dźwięki z otoczenia w większym, bądź mniejszym zakresie, a nawet zaznaczyć (w aplikacji mobilnej), aby mikrofony słuchawek przepuszczały głównie ludzkie głosy, starając się wygłuszyć resztę. W praktyce działa to tak sobie, niemniej sam tryb Ambient działa bez zarzutu i jest dzięki temu po prostu funkcjonalny i przydatny. ANC ma tylko jeden stopień, ale jakiekolwiek narzekanie na tę funkcję byłoby wielkim grzechem. Działa ona wszak fenomenalnie, tłumiąc nie tylko słabsze dźwięki, ale także te konkretniejsze, jak np. ruch uliczny. Nad tą kwestią nie ma co się jakoś szczególnie rozwodzić - ANC w słuchawkach Sony WF-1000XM5 to naprawdę jedno z najlepszych ANC, jakie zaimplementowano w TWS-ach. A co z jakością rozmów? Jak spisują się mikrofony? Tutaj jest bardzo poprawnie - moi rozmówcy donosili mi o "dobrym" dźwięku, jednak głos nie brzmi tu tak krystalicznnie, jak moglibyśmy oczekiwać. Jeśli więc szukacie słuchawek do długich rozmów telefonicznych, w których chcecie brzmieć nadzwyczaj dobrze, to... szukajcie dalej.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Słuchawkom towarzyszy dobrze przez wielu znana aplikacja mobilna Headphones, która dostępna jest zarówno w sklepie App Store (iOS), jak i Google Play (Android). Składa się ona z czterech głównych zakładek, takich jak Status, Sound, System oraz Services. Buszując między nimi odnajdziemy takie opcje / funkcje jak Adaptive Sound Control (słuchawki wykrywają nasze położenie - czy siedzimy, chodzimy, biegamy czy jesteśmy w komunikacji miejskiej - i aktywują ANC bądź tryb Ambient. Co więcej, uwzględniana jest także nasza lokalizacja, a nawet pora dnia. Działa to dobrze, ale dopiero po jakimś czasie, gdy słuchawki i aplikacja "nauczą" się naszego rytmu dnia. Apka pozwala także dostosować moc trybu Ambient, dostosować 5-stopniowy korektor graficzny, któremu towarzyszy oddzialny suwak Clear Bass. Ale to nie wszystko, ponieważ apka oferuje też rozwiązanie Find Your Equalizer, który pomaga nam określić, jakie brzmienie będzie dla nas najbardziej odpowiednie. Polega to po prostu na tym, że właczamy swoją muzykę, a aplikacja pokazuje kilka przycisków, po aktywowaniu których słyszymy utwór w różnych aranżacjach brzmieniowych i koniec końców wybieramy takie, które nam pasuje. Działa to w mojej opinii sprawnie, jako że udało mi się osiągnąć w pełni satysfakcjonujące brzmienie.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Przeglądając aplikację natkniemy się dodatkowo na na opcję 360 Reality Audio, a więc na technologię dźwięku przestrzennego, o której wyczerpujących informacji możecie dowiedzieć się przechodząc pod ten adres. W wielkim skrócie chodzi o to, aby zamiast dźwięku stereo otoczyć się brzmieniem niczym podczas koncertu na żywo. Na ten moment rozwiązanie to wspierane jest przez takie platformy jak Amazon Music oraz TIDAL. W apce jest też możliwość aktywowania funkcji Spatial Sound and Head Tracking, która jest niczym innym, jak podążaniem dźwięku za naszą głową. Jest to bardzo immersyjne doświadczenie, zwłaszcza jeśli chodzi o oglądanie filmów bądź seriali. Kolejne warte wspomnienia możliwości, jakie daje aplikacja to szansa ustawienia, po jakim czasie bezczynności słuchawki mają się wyłączać, czy muzyka ma się wstrzymywać po wyjęciu pchełek z ucha oraz czy nasz własny głos ma być wzmocniony podczas rozmów telefonicznych. Na koniec wielu z Was powinno się ucieszyć, że konstrukcja współpracuje też ze Spotify Tap oraz z Endel Quick Access. Najwięsze technologiczne geeki docenią ponadto możliwość odbierania połączeń telefonicznych poprzez potakiwanie głową lub odrzucanie przez wykonywanie gestu zaprzeczenia. Można tę opcję włączyć właśnie w aplikacji Headphones.

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Akumulator w słuchawkach Sony WF-1000XM5 nie uległ zmianie względem modelu WF-10000XM4. Na jednym ładowaniu jesteśmy więc w stanie uzyskać ok. 8 godzin odtwarzania muzyki z włączonym ANC bądź ok. 12 godzin bez ANC. Z kolei wykorzystując etui ładujące, jesteśmy w stanie uzyskać do 25 godzin pracy bez ANC. Należy tylko dodać, że liczby te odzwierciedlają pracę urządzenia mniej więcej przy połowie jego maksymalnej głośności. Wszystko to - trzeba przyznać - prezentuje się naprawdę zacnie, a wziąłszy pod uwagę, że zaledwie 3 minuty w etui generują dodatkową godzinę pracy słuchawek, pozostaje nam się cieszyć już tylko bardziej. To tak naprawdę jeden z najszybszych czasów podładowań w przypadku TWSów. Jeśli zaś chodzi o naładowanie ich do pełna, to trwa ono ok. 90 minut. W tym czasie do pełna ładują się z sieci zarówno słuchawki, jak i ich etui. 

Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]Test dokanałowych słuchawek Sony WF-1000XM5 - obietnica lepszego dźwięku, sprawniejszego ANC i większej wygody [nc1]

Słuchawki Sony WF-1000XM5 reklamowane są przez producenta jako sprzęt ze świetnym ANC, o komfortowej dla ucha budowie, a w końcu jako sprzęt o dobrym brzmieniu. Po kilku ładnych tygodniach korzystania z tej konstrukcji mogę śmiało przyznać, że producent nie mydli nam oczu. To bardzo udane TWS-y, o ile dołączone piankowe tipsy dogadają się z naszą małżowiną.

Słuchawki Sony WF-1000XM5 to w mojej opinii bardzo udany produkt, niestety drogi. Za drogi. Osobiście mogłabym za niego dać nie więcej niż 700 złotych i to wciąż z lekkim bólem. Blisko 1400 złotych to po prostu czyste szaleństwo. Okej, słuchawki mają świetne ANC, multum przydatnych, nowoczesnych rozwiązań i całkiem dobrze grają. Jednak absolutnie nie ma w nich niczego, co by tę kwotę tłumaczyło. A jeśli dodamy do tego jeszcze fakt, że zastosowane tu fabrycznie tipsy to jakiś żart roku, to naprawdę przestaje być nam do śmiechu. Nie twierdzę, że nie dogadają się one z żadną małżowiną, jednak jeśli o mnie chodzi, to nie było mowy o jakimkolwiek dopasowaniu, co wpłynęło nie tylko na brak wygody (wypadanie), ale także na katastroficzne obniżenie jakości dźwięku. Ale powiedzmy, że model ów uda Wam się trafić na jakiejś fajnej promocji. Jeśli tak faktycznie będzie (i zainwestujecie we własne tipsy) to otrzymacie nie tylko konkurencyjne ANC czy kulturalne, ocieplone, przyjemne brzmienie, ale także solidne i lekkie wykonanie, możliwość połączenia z dwoma urządzeniami na raz czy w końcu nieco bardziej niż przyzwoity mikrofon z bardzo przyzwoitym odcinaniem tła.

Sony WF-1000XM5
Cena: 1399 zł

Sony WF-1000XM5
  • ANC, które naprawdę robi wrażenie
  • Dobre odcinanie dźwięków z tła (mikrofon)
  • Solidna i pomniejszona konstrukcja
  • Przetworniki, które dobrze reagują na EQ
  • Wsparcie dla funkcji Multipoint
  • Wsparcie dla bezprzewodowego ładowania
  • Wodoszczeność w klasie IPX4
  • Solidny czas pracy na akumulatorze
  • Stabilne i wygodne trzymanie się ucha...
  • ... oraz kulturalne, przyjemne brzmienie...
  • ... ale dopiero po wymianie tipsów na własne
  • Błyszcząca powłoka utrudnia wydobybwanie z etui
  • Kapryśne działanie paneli dotykowych
  • W tej cenie jakość mikrofonu tylko okej
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 9

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.