Test Core i7 980X Gulftown - 32 nm sześciordzeniowy kozak

Testy

Platforma testowa:

• Gigabyte X58A-UD7
• OCZ Blade PC17000 CL9
• GeForce GTX280
• Enermax Revolution 1050W

Za system operacyjny posłużył nam Windows XP SP3 oraz Windows 7. W każdym przypadku, pamięci były ustawione z częstotliwością 800 MHz (1600 MHz) z timingami 7-7-7-20. Procesory pracowały ze standardowym taktowaniem z włączonym trybem Turbo.

Wydajność Gulftowna w aplikacjach jednowątkowych pozostała bez zmian względem starszych braci. Nie ma się co tutaj dziwić, Intel nie poczynił żadnych bezpośrednich zmian w architekturze. I o ile oprogramowanie nie będzie w stanie wykorzystać nowych instrukcji szyfrowania AES lub instrukcji SSE 4.2, nie uzyskamy żadnego przyrostu wydajności. Natomiast wydajność pamięci oraz IMC budzi nasze wątpliwości. Pomimo identycznego taktowania zarówno pamięci jak i Uncore, to starszy model 975XE wypada lepiej w przepustowości pamięci. Tutaj problem może tkwić w niedopracowanym jeszcze BIOS-ie płyty głównej... lub takie były zamierzenia technologiczne. 

W programach, które robią użytek się z obecności dwóch dodatkowych rdzeni widzimy spory przyrost wydajności. Dwa dodatkowe rdzenie, to nawet 50% więcej wydajności. Wszelkiej maści stacje robocze oraz osoby zajmujące się skomplikowaną pracą wymagającą dużych ilości rdzeni będą zadowoleni. Czas to pieniądz, a możliwość skończenia projektu w krótszym czasie dzięki lepszemu procesorowi może stanowić dobrą inwestycję na przyszłość. Gracze jednak mogą pozostać niepocieszeni i poczuć niesmak. 32nm oraz "nowy" rdzeń nie wnosi nic w kwestii wydajności 3D, gdyż taktowanie pozostało na tym samym poziomie. Pełne wykorzystanie nowego procesora w grach pozostanie jedynie marzeniem, gdyż tytułów które spożytkują potęgę sześciu rdzeni jest jak na lekarstwo.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• następna ›
• ostatnia »