Test chłodzenia wodnego NZXT Kraken Z53 - Mały i wydajny zestaw All in One wyposażony w dodatkowy ekran LCD

Test chłodzenia NZXT Kraken Z53 - Oryginalnie, wydajnie i... drogo

Znamy już wydajność oraz kulturę pracy NZXT Kraken Z53, pora więc na podsumowanie. Amerykanie kolejny raz zaprezentowali solidne i wydajne chłodzenie procesora, które mimo zastosowania chłodnicy 240-milimetrowej może powalczyć z większymi AiO. Niestety, wysoka wydajność obkupiona została gorszą kulturą pracy. NZXT Kraken Z53 we wszystkich naszych testach głośności zamykał stawkę, przegrywając odczuwalnie z tańszymi, wieżowymi chłodzeniami procesora. Amerykanie oferują jednak coś, czego nie ma konkurencja. Mowa o wbudowanym, kolorowym ekranie LCD na bloko-pompce. Czy to zwykły bajer, czy faktycznie użyteczny gadżet? Ile osób, tyle odpowiedzi. Moim zdaniem jest to ciekawy dodatek, do którego pierwotnie podchodziłem sceptycznie, a w czasie testów zdobył moje serce. Daje on możliwość szybkiego podglądu temperatur CPU i GPU, ich obciążenia i taktowań czy po prostu ustawienia własnej, spersonalizowanej grafiki lub animacji. Jest to nowość i rzadkość na rynku, która zdecydowanie pozwoli nam się wyróżnić na tle konkurencji. Nie jest to oczywiście funkcja dla każdego – nie każdy ma okno w obudowie, nie każdy zwraca uwagę na wygląd komputera, ale osoby, do których jest to skierowane będą z pewnością zadowolone.

NZXT Kraken Z53 to gotowy zestaw chłodzenia cieczą, który bez problemu pozwoli wyróżnić się z tłumu, zapewniając przy tym niskie temperatury procesora. Cena za oryginalność jest jednak dość wygórowana...

Ile kosztuje NZXT Kraken Z53? No i niestety tutaj następuję brutalne zderzenie z rzeczywistością, a Amerykanie kolejny raz udowadniają, że nie są tanią marką. W Polsce trudno jeszcze znaleźć to AiO w sklepach, ale nie jest to niemożliwe. Mowa o wydatku rzędu… 999 złotych! W tej cenie można dostać już AiO 360- i 420-milimetrowe, a i złożenie autorskiego LC na używanych czy chińskich częściach też nie będzie problemem. Kwestia opłacalności wygląda jeszcze gorzej, gdy spojrzymy na NZXT Kraken X53, czyli taką samą konstrukcję, wydajność i kulturę pracy, ale bez ekranu LCD, która kosztuje… 559-599 złotych. Czy za jeden „bajer” warto płacić 400 złotych? Moim zdaniem nie ma to sensu. Z drugiej jednak strony nowości zawsze wycenione są wysoko. Tak czy siak to zdecydowanie nie jest chłodzenie dla osób stawiających na stosunek ceny do wydajności czy kultury pracy, a osób pragnących wysokiej możliwości personalizacji i wyróżnienia się w tłumie. Tym samym o ile trudno odmówić mi tutaj wydajności czy innowacyjności, tak równie trudno polecić mi to chłodzenie przeciętnemu czytelnikowi PurePC.

NZXT Kraken Z53
Cena: 999 zł

Przydatny ekran LCD Łatwy system montażu Bardzo dobra wydajność Wzorowa jakość wykonania Rozbudowane oprogramowanie NZXT CAM Brak konieczności posiadania kontrolera RGB LED Brak dodatkowej pasty termoprzewodzącej Bardzo wysoka cena na tle konkurencji

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6