Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu

Przemysław Banasiak | 04-01-2020 10:00 |

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazuOsoby pamiętające pierwsze aparaty w telefonach komórkowych (a nie smartfonach!) świetne zdają sobie sprawę, że na tamte czasy był to zwykły bajer. Oczywiście biorąc pod uwagę ówczesne możliwości technologiczne było to coś nowego, niespotykanego i ciekawego. Jednak niska rozdzielczość i słaba jakość matryc powodowała, że trudno tu było mówić o jakichkolwiek szczegółach. Dokładne rysy twarzy czy numer rejestracyjny pojazdu w tle były nie do odczytania. Z biegiem lat wszystko się zmieniło, a obecnie widok kogoś z "cyfrówką" czy "analogiem" na wakacjach jest raczej rzadkością. Przeciętnemu Kowalskiemu do uchwycenia chwili wystarcza smartfon. Czasami jednak nadal trzeba go wspomóc, zwłaszcza w trudnym terenie. Tu z pomocą przychodzą dedykowane gimbale. My zaś postanowiliśmy sprawdzić czy w niskiej cenie można znaleźć dobry stabilizator obrazu.

Autor: Przemysław Banasiak

Chociaż smartfony w obecnych czasach robią coraz lepsze zdjęcia, a wykorzystują je nie tylko laicy ale często i profesjonaliści, to nadal daleko im do ideału. Jednak bądźmy szczerzy - nie każdemu i nie wszędzie potrzebna jest droga, duża i ciężka lustrzanka. Na wypad w góry, podróż za granicę czy do sportów ekstremalnych często wystarczy nam aparat w telefonie lub kamera sportowa. Mała, lekka i dużo tańsza. Nie są one jednak idealne, zwłaszcza jeśli chodzi o pracę po zmroku czy w trudnym terenie. O ile z pierwszym trudno coś zrobić na własną rękę, tak w drugim przypadku wystarczy zaopatrzyć się w poręczny stabilizator obrazu. Szukając czegoś taniego na wyjazdy, co nie nadwyręży domowego budżetu, postanowiliśmy zwrócić się w kierunku chińskich rozwiązań. Nasz wybór padł na gimbala BlitzWolf BW-BS14.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [1]

BlitzWolf BW-BS14 może być użyty zarówno ze smartfonami, jak i kamerami sportowymi. W drugim przypadku niezbędna będzie wymiana uchwytu.

Marka BlitzWolf należy do chińskiej platformy sprzedażowej Banggood i w swojej ofercie posiada sporo elektroniki użytkowej. Od ładowarek, przez kable, powerbanki, słuchawki, głośniki bluetooth, soundbary, lampki, elementy smart home, selfisticki, projektory i inne. W portfolio nie zabrakło też stabilizatora obrazu, który może być użyty zarówno z telefonami, jak i kamerami typu Go Pro (chociaż niezbędna będzie wymiana uchwytu) o wadze do 230 gramów. Testowane dzisiaj urządzenie ma wymiary 119 x 115 x 288 (szerokość x głębokość x wysokość) milimetrów i waży około 505 gramów. Sam uchwyt jest jednak zdecydowanie mniejszy, tutaj mowa o wymiarach 34,5 x 42,5 x 154 milimetrów. Gimbal posiada baterię o pojemności 4000 mAh i korzysta z łączności Bluetooth 4.0. Wyposażony został w dwa gniazda micro USB.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [2]

BlitzWolf BW-BS14 przychodzi do nas zapakowany w białe pudełko z drobnymi zielonymi akcentami oraz czarnym napisem wskazującym na model urządzenia. Powiem szczerze, że nie należy one do najsolidniejszych i nasze po przebyciu połowy świata było dość sfatygowane. Nie ma się jednak co bać o sam stabilizator obrazu, okazuje się bowiem, że jest on bezpiecznie ukryty w dodatkowym, wzmocnionym i bardzo poręcznym etui. Przypomina ono miniaturowy futerał na gitarę. W pudełku prócz urządzenia znajdziemy oczywiście instrukcję w języku angielskim, pasek do futerału, kabel do ładowania oraz prosty, niewielki statyw. Zabrakło dedykowanej ładowarki, ale możemy każdej innej od współczesnego smartfona (1A lub więcej).

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [3]

Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. BlitzWolf BW-BS14 to sprzęt lekki i poręczny, ale zdecydowanie w żadnym stopniu nie tandetny. Nic tutaj nie pachnie tanim plastikiem (czyt. "Chinami"), nie ugina się i nie skrzypi, a wszystkie elementy są wzorowo spasowane. Równie dobrze mógłby mieć logo jednej z bardziej rozpoznawalnych w Polsce marek i prawdopodobnie nikt by się nie zorientował. Gorzej sprawa ma się z dołączonym tripodem, czyli prostym trójnogiem. Jest on plastikowy, z gumowymi podkładkami. Niestety, sprawia wrażenie sprzętu tańszego, gorszego. Oczywiście swoje zadanie spełnia - gimbal bez problemu stoi na betonie, podłodze czy stole. Mimo wszystko kontrast między stabilizatorem, a statywem rzuca się w oczy. Na szczęście gimbal korzysta ze standardowego gwintu 1/4", a więc bardziej wymagający konsumenci mogą tutaj bez problemu dobrać coś pod siebie.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [4]

W zestawie ze stabilizatorem obrazu BlitzWolf BW-BS14 otrzymujemy tez miniaturowy, prosty statyw oraz wzmocnione etui ochronne.

Testowane urządzenie korzysta z dedykowanej aplikacji "Gimbal Pro" dostępnej zarówno na smartfony oparte na Androidzie, jak i iOS. Znajdziemy ją w oficjalnych sklepach obu systemów operacyjnych, a więc nie ma się co obawiać ściągania apki z podejrzanych, chińskich stron. Program został dobrze i dokładnie przetłumaczony na język angielski (polskiego brak), jest intuicyjny i oferuje kilka ciekawych funkcji. Jest też niezbędny, jeśli chcemy korzystać z fizycznych przycisków, pokręteł i przełączników dostępnych na stabilizatorze obrazu. Co ważne nie zajmuje dużo miejsca i nie zużywa przesadnie baterii telefonu.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [5]

Zakres czynności niezbędnych do wykonania by skorzystać z BlitzWolf BW-BS14 po wyjęciu z pudełka jest niewielki. Stabilizator przychodzi do nas już wstępnie naładowany, chociaż nie w 100%. Wypada więc zacząć od podłączenia sprzętu do ładowarki, zgodnie z deklaracjami producenta pełne naładowanie wbudowanego akumulatora o pojemności 4000 mAh zajmuje około 5 godzin i pozwala to na 12 godzin pracy. Z naszych doświadczeń wynika jednak, że gimbal ładował się do pełna zdecydowanie krócej, bo nieco ponad 3 godziny. Czas pracy na baterii faktycznie był długi i spokojnie starczał na cały dzień. Chociaż to oczywiście zależy od tego, jak mocno obciążamy wbudowane silniczki. Ważne jest też odpowiednie wyważenie urządzenia, tak by telefon nawet z wyłączonym stabilizatorem nie przechylał się sam z siebie. Zrobić to trzeba pokrętłem na uchwycie dla telefonu. Następnie ściągamy wspomnianą akapit wcześniej aplikację. Wyszukać możemy ją w sklepie ręcznie lub zeskanować kod QR z instrukcji. Gotowe!

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [6]

Aplikacja Gimbal Pro w sklepie Google ma bardzo niskie noty na poziomie 2,5 gwiazdki przy ponad 100 000 pobrań. Cóż, nie zdziwiło mnie to biorąc pod uwagę, że już wcześniej obcowałem z innymi programami dedykowanymi chińskim stabilizatorom obrazu i wszystkie z nich były dalekie od ideału. Tutaj mówiąc ogólnie nie jest źle, ale widać też kilka wad. Sama aplikacja ma przyjemne i intuicyjne GUI, a możliwości konfiguracji są całkiem spore. Większość problemów wymienianych w komentarzach w sklepie da się rozwiązać samemu, chociażby jakość wykonywanych zdjęć i nagrań wideo - domyślnie rozdzielczość wcale nie jest ustawiona na najwyższą wartość. Spokojnie możemy też zmienić balans bieli, wyłączyć upiększaczo-wygładzacze czy tryb HDR. Apka lubi jednak się czasami zawiesić i/lub wyłączyć, w moim przypadku doświadczyłem tego trzy razy przez tydzień testów.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc1]

Tryb śledzenia osób i obiektów działa mocno przeciętnie - wymagany jest duży kontrast przedmiotu względem tła i brak gwałtownych ruchów.

Wśród wartych wymienia funkcji aplikacji Gimbal Pro są zdjęcia panoramiczne (180°, 330° oraz dziewięć zdjęć) i tryb śledzenia. Pierwsze spisują się fenomenalnie, program ostrzega gdy znajdujemy się zbyt blisko fotografowanego obiektu, a ujęcia zszywane sobą perfekcyjnie i bez widocznych łączeń. "Dziewięć zdjęć" to po prostu trzy rzędy po trzy zdjęcia, które dają nam namiastkę obiektywu szerokokątnego. Innymi słowy bez problemu możemy uchwycić na zdjęciu większy obiekt bez fizycznego odsuwania się od niego. Tryb śledzenia... cóż, jest. Wybrać możemy śledzenie twarzy lub zaznaczyć przedmiot/osobę. Jakoś to działa tak długo jak tło i śledzona rzecz mają między sobą dość dobry kontrast, jednak przy szybko i nagle poruszających się obiektach program głupieje i funkcja staje się bezużyteczna, często gubiąc swój cel. Doceniam też zdecydowanie, że z otwartym aparatem wyświetla nam status naładowania baterii telefonu oraz gimbala na ekranie, ale to już raczej standard.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc5]
To samo ujęcie wykonane normalnie (na górze) i w trybie dziewięciu zdjęć (na dole).

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc6]

Pod względem fizycznego korzystania z BlitzWolf BW-BS14 nie mam żadnych zastrzeżeń. Urządzenie jest dobrze wyważone, a rączka przyjemnie wyprofilowana. Pewnie leży zarówno w większej, męskiej dłoni, jak i drobniejszej, damskiej. Widać, że rozmieszczenie wszystkich przycisków zostało dobrze przemyślane, a nauka obsługi urządzenia to zasadniczo zapamiętanie tylko co który z przełączników robi. Jest to zdecydowanie lepiej rozwiązane niż w podobnie wycenionym Zhiyun Smooth 4. Jeden z portów micro USB znajduje się z boku urządzenia, dzięki czemu możemy doładowywać stabilizator z powerbanka trzymanego w kieszeni czy plecaku i cały czas nagrywać filmy lub cykać zdjęcia. Jakby tego było mało to z tyłu urządzenia za niewielką klapką (która jednak dość trudno się otwiera) ukryto drugie złącze, z którego możemy ładować telefon. Tak, BlitzWolf BW-BS14 sam z siebie może pełnić rolę zapasowego zasilania.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc2]

Testowany stabilizator obrazu może bez problemu obsłużyć większość 6-calowych smartfonów o wadze do 230 gramów i szerokości od 60 do 85 milimetrów. Producent deklaruje wsparcie między innymi dla iPhone XS/XS Max, XR, X, 8/8 Plus, 7/7 Plus, 6S/6S Plus, 6/6 Plus oraz 5S; Samsunga Galaxy S10+, S10, S9+, S9, S8+, S8, S7, S6 oraz Note 8 czy Huawei P30 Pro/P30, P20 Pro/P20, P10, Mate 10, 9 i 8. My w redakcji sprawdziliśmy to na przykładzie OPPO Reno 2 oraz leciwego już LG G4. Z żadnym z nich nie było problemu, a telefon bezpiecznie siedział w uchwycie. Za sprawą gumowych podkładek antypoślizgowych nie wypadał nawet przy celowych, absurdalnie mocnych potrząśnięciach urządzeniem. Maksymalny kąt obrotu to 330°, zaś kąt przechyłu to 180°. Nagrywać możemy zarówno przednią jak i tylną kamerą oraz w pozycji pionowej i poziomej telefonu. Innymi słowy BlitzWolf BW-BS14 i aplikacja Gimbal Pro nadają się zarówno do nagrywania ładnych widoczków na wakacjach, jak i materiałów typowo vlogowych gdzie często trzeba uśmiechać się samemu do kamery.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc7]
Na górze panorama 180°, na dole 330° (kliknij aby powiększyć).

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc8]

Jeśli mowa o samej stabilizacji nagrywanego obrazu to jest bardzo dobrze, urządzenie bez problemu radzi sobie ze wstrząsami generowanymi podczas chodzenia, biegania czy jazdy pociągiem/tramwajem. Różnica względem materiału nagranego w BlitzWolf BW-BS14 i samym smartfonem widoczna jest gołym okiem, zdecydowanie lepiej wyglądają też przejścia na boki. Użytkownik może ustawić według własnego upodobania jak szybko wbudowane silniczki mają reagować na ruchy gimbalem - szybko, średnio, wolno. W efekcie dostajemy szybszy czas reakcji lub większą płynność nagrania. Czy mogłoby być lepiej? Zawsze może, ale w tej cenie nie ma chyba stabilizatora, który mógłby pochwalić się lepszymi wynikami.


Na górze materiał nakręcony smartfonem OPPO Reno 2 i BlitzWolf BW-BS14 bez włączonej stabilizacji, na dole ten sam odcinek już ze stabilizacją obrazu.

Podsumowując BlitzWolf BW-BS14 to bardzo ciekawy sprzęt, którym zainteresować powinni się zarówno laicy szukający czegoś taniego na sporadyczne wyjazdy wakacyjne jak i półprofesjonaliści potrzebujący gimbala do swojego smartfona. Mowa o naprawdę dobrze zaprojektowanym i solidnie wykonanym stabilizatorze, który w porównaniu do wielu innych chińskich sprzętów nie rzuca się od początku w oczy poczynionymi oszczędnościami. Z urządzenia korzysta się przyjemnie, a jego obsługa jest intuicyjna i to nie tylko dla młodych zapaleńców nowych technologii. Oczywiście, nie ma róży bez kolców. Tak jak zwykle w przypadku tanich gimbali aplikacja nie jest idealna. Próżno tu szukać języka polskiego, czasami lubi się "wykraczyć" bez powodu, a funkcja śledzenia obiektów to trochę pic na wodę, biorąc pod uwagę ile warunków trzeba spełnić. Nadrabiają to jednak panoramy.

BlitzWolf BW-BS14 to solidnie wykonany stabilizator obrazu, z którego korzysta się przyjemnie, a jego obsługa jest bardzo intuicyjna.

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc3]

Ile kosztuje BlitzWolf BW-BS14? Na chwilę obecną w oficjalnym sklepie to 345 złotych z wysyłką z Chin lub 399 złotych na Amazonie. Tym samym jest to jeden z tańszych, nowych 3-osiowych stabilizatorów obrazów dostępnych na rynku. Czy warto tyle wydać na gimbala? Uważam, że tak. Jest to kwota jak najbardziej do przełknięcia dla większości osób, które szukają tego typu sprzętu. Moim zdaniem nikt nie będzie zawiedziony z zakupu, zwłaszcza, że w zestawie jest mini statyw i solidne etui. Nieco drożej znaleźć na rynku można zdecydowanie starszego Zhiyun Smooth 4, który ma bardziej rozbudowaną aplikację. Jednak tutaj wymagana jest większa nauka by w pełni opanować urządzenie, a sam uchwyt jest mniej wygodny za sprawą swojej szerokości.

Opłacalność Polecamy

BlitzWolf BW-BS14
Cena: 345 zł

BlitzWolf BW-BS14
  • Wygodny design urządzenia
  • Wzorowa jakość wykonania
  • Etui i tripod w zestawie
  • Niska waga
  • Niska cena
  • Aplikacja potrafi się czasami zawiesić
  • Tripod odstaje jakością wykonania

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Test BlitzWolf BW-BS14 - Tani i dobry stabilizator obrazu [nc4]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 13

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.