Test bezprzewodowej klawiatury Logitech MX Keys - Biuro, ergonomia, klasa premium. Brzmi dobrze, jak działa w praktyce?

Logitech MX Keys - Oprogramowanie

Klawiaturze dedykowane jest oprogramowanie Logitech Options, z którego korzystają także inne biurowe sprzęty z logiem Logi. Instalka oprogramowania waży sporo, bo 202 MB (można pobrać STĄD), jednak już podczas działania, nie obciąża podzespołów. W każdym razie robi to zupełnie nieodczuwalnie (około 0,5% zajętości procesora i 140 MB zajętości pamięci RAM). Gwoli ścisłości - oprogramowanie podczas testów nosiło numer 8.36.86, zaś oprogramowanie układowe klawiatury - 012.000.00011. Logitech Options po uruchomieniu pokazuje nam plansze z naszymi urządzeniami podłączonymi do PC. Po najechaniu na grafikę reprezentującą dany sprzęt zobaczymy też ile zostało mu energii (na 3-stopniowym pasku mocy) oraz czy jest aktualnie podłączony przez Bluetooth czy też raczej korzysta z odbiornika Unifying. Tutaj szkoda od razu, że oprogramowanie nie jest w stanie "przewidzieć" na ile godzin mniej więcej wystarczy nam jeszcze mocy akumulatora. 

Test myszy Logitech MX Master 3: mistrzyni ergonomii po raz trzeci?

Po kliknięciu w grafikę klawiatury otrzymamy dwie zakładki. Pierwszą z nich jest zakładka o trywialnej nazwie "klawiatura" (screen powyżej). Szybko okaże się, że Logitech umożliwił nam zmianę fabrycznego ustawienia, gdzie górna listwa klawiszy służyła jako klawisze multimedialne, na klawisze funkcyjne. Klawisze multimedialne będą działały odtąd tylko razem z klawiszem FN. Ponadto funkcje siedemnastu przycisków pierwszego rzędu da się też edytować. Mogą stać się przyciskiem wywołującym przeglądarkę, dowolną aplikację, folder, nowy pulpit, uruchamiającym muzykę... Generalnie funkcji jest tak dużo, że bez sensu byłoby je tu wszystkie przytaczać, dlatego też zaznajomicie się z nimi na spokojnie na screenach poniżej.

Test Logitech G915. Solidna niskoprofilowa klawiatura na dopingu

Jakby tego było mało, jeśli macie mysz pracującą w tymże środowisku Options (MX Master czy MX Vertical, którą posiadam ja), to dzięki przyciskowi klawiatury FN, także gryzoń może zyskać dodatkową funkcjonalność. Np. przytrzymanie klawisza FN wraz z ruchem mysz w prawo pokaże nam następny pulpit. Oprogramowanie pozwala też na przypisanie specyficznych ustawień do wybranych aplikacji. Oznacza to, że mając włączonego np. Adobe Photoshopa, wspomnianych siedemnaście klawiszy może przybrać zupełnie inne funkcje. No i na koniec nie wolno zapomnieć o drugiej zakładce - Easy-Switch. To tutaj sprawdzimy, pod jakim klawiszem kryje się przełączanie się na konkretne urządzenie. Gwoli ścisłości pierwsze parowanie odbywa się z poziomu klawiatury. Wystarczy, że dłużej przytrzymamy jeden z przycisków Easy-Switch, znajdziemy klawiaturę w menu Bluetooth docelowego urządzenia i voila! Każde następne kliknięcie tegoż przycisku połączy nas z drugim pecetem, smartfonem, a nawet z telewizorem. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• następna ›
• ostatnia »