Test ASUS ZenBook Flip 13 2021 - konwertowalny ultrabook z Intel Core i7-1165G7 oraz doskonałą matrycą OLED Full HD

Kilka miesięcy temu testowaliśmy w naszej redakcji konwertowalnego ultrabooka w postaci modelu ASUS ZenBook Flip S. Urządzenie to odznaczało się m.in. doskonałym designem, świetną jakością wykonania czy zastosowaniem ekranu 4K OLED. Dzisiaj przyjrzymy się trochę tańszemu ultrabookowi 2w1, który może działać zarówno jak tradycyjny laptop jak również tablet. ASUS ZenBook Flip 13 UX363EA, bo o nim mowa, również odznacza się zastosowaniem ekranu OLED. Jest to jeden z najnowszych paneli Samsunga, które odznaczają się rozdzielczością Full HD zamiast Ultra HD. Dla wielu osób wybór matrycy o takiej rozdzielczości, przy niewielkiej przekątnej, będzie bardziej racjonalnym wyborem. Tym bardziej, że jak wspomniałem, w parze z ekranem OLED idzie także niższa cena.

Autor: Damian Marusiak

ASUS ZenBook Flip 13 kontynuuje design zapoczątkowany przez ultrabooki ZenBook 13 UX325 (UM325) oraz ZenBook 14 UX425 (UM425). Niewielkie rozmiary, smukłe ramki wokół ekranu (no dobra, nie licząc dolnej), bardzo szeroki touchpad czy wygodna klawiatura. Jednolita, szara wersja kolorystyczna oraz aluminiowa obudowa to elementy, które także znajdziemy w ZenBooku Flip 13. Nie brakuje także procesorów 11 generacji Intel Tiger Lake-U - wszak cała platforma należy do programu Intel EVO. Największym wyróżnikiem jest ekran OLED o standardowej rozdzielczości 1920x1080 pikseli. Do tego wsparcie dla piórka ASUS Pen i otrzymujemy być może idealny pomysł na konwertowalnego ultrabooka. Świetny ekran z obsługą dotyku, wydajny procesor, dobra jakość wykonania i akceptowalne osiągi na akumulatrze. Na papierze wygląda wybornie, sprawdźmy jak wypadnie w rzeczywistości.

ASUS ZenBook Flip 13 to urządzenie konwertowalne, wyposażone między innymi w matrycę OLED o rozdzielczości Full HD. Możemy zatem skorzystać z matrycy o rozdzielczości adekwatnej do przekątnej ekranu.

ASUS ZenBook Flip 13 wykorzystuje procesory Intel Tiger Lake-U (11 generacja układów Intel Core). O procesorach dużo się mówiło na długo przed ich finalnym debiutem (2 września 2020). Przede wszystkim wykorzystują one przeprojektowaną architekturę Willow Cove, bazującą na ubiegłorocznej Sunny Cove. Zmieniono głównie podsystem pamięci cache, zwiększając ilość cache L1, cache L2 oraz cache L3. Wykorzystano ponadto zauważalnie usprawniony 10 nm proces technologiczny, nazwany 10 nm SuperFin. Nazwa powiązana przede wszystkim z użyciem nowych tranzystorów SuperFin, które mają umożliwić pracę z wyższym zegarem przy jednocześnie niższych napięciach. ASUS w testowanej wersji posiada jednostkę Intel Core i7-1165G7, wyposażoną w 4 rdzenie oraz 8 wątków. Bazowy zegar procesora wynosi 2,8 GHz z możliwością zwiększenia w trybie Turbo Boost 2.0 do maksymalnie 4,7 GHz. Intel Core i7-1165G7 ma domyślne TDP na poziomie 28 W. Procesor wspiera nie tylko platformę Thunderbolt 4, ale również jako pierwszy wprowadza PCIe 4.0 do notebooków. Obsługuje również pamięci DDR4 3200 MHz, LPDDR4X 4267 MHz oraz LPDDR5 5400 MHz - te ostatnie pojawią się w laptopach jednak dopiero w późnym 2021 roku.

Konfiguracja ASUS ZenBook Flip S UX363EA:

• Procesor Intel Core i7-1165G7 (2,8 GHz - 4,7 GHz)
• 16 GB pamięci RAM LPDDR4X 4266 MHz / Dual Channel
• Zintegrowany układ Intel Iris Xe Graphics
• Główna matryca: 13,3" / błyszczący OLED / rozdzielczość 1920x1080 pikseli
• Dysk SSD Western Digital SN730 / 1 TB / Interfejs PCIe 3.0 x4 NVMe
• System operacyjny Microsoft Windows 10 Pro 20H2

Nowością jest także zintegrowany układ graficzny Intel Iris Xe Graphics (Intel Gen.12), który po raz pierwszy całkowicie odcina się od starszych architektur i bazuje na zupełnie nowej architekturze Xe. Intel Iris Xe Graphics jest przedstawicielem najsłabszej linii Xe-LP (Low Power), które mają wbudowane maksymalnie 96 jednostki EU (execution units). Przekłada się to na obecność łącznie 768 procesorów strumieniowych. Zintegrowany układ Iris Xe Graphics wykorzystuje pamięć RAM w dalszym ciągu, natomiast producent szykuje także dedykowaną wersję układu Xe-LP o nazwie Intel DG1. W przeciwieństwie do iGPU, będzie posiadał własną pamięć VRAM w ilości 3 lub 6 GB GDDR6, co w wielu grach z pewnością jeszcze bardziej poprawi wyniki. Nowy Intel Xe-LP cechuje się także niskim zużyciem energii i wykorzystaniem tego samego procesu technologicznego, określanego jako 10 nm SuperFin. Moc obliczeniowa nowego iGPU to 2,07 TFLOPS, co przynajmniej w teorii powinno dawać palmę pierwszeństwa. W przypadku zintegrowanego układu graficznego, wydajność np. w grach będzie także mocno uzależniona od przepustowości, a więc od taktowania pamięci RAM.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »