Test ASUS PA248Q - Monitor prawie profesjonalny
- SPIS TREŚCI -
Rynek profesjonalnych monitorów komputerowych jest w zasadzie podzielony pomiędzy dwie firmy - EIZO i NEC. Obydwaj producenci mają wieloletnie doświadczenie w rozwiązaniach przeznaczonych dla wymagających użytkowników, którzy nie uznają żadnych kompromisów lub stawiają przed sprzętem określone (wysokie) wymagania. Pozostałe marki specjalizujące się w wytwarzaniu podobnych monitorów np.: Quato, zajmują margines tego niewielkiego rynku. Technologie stosowane w elektronice sterującej monitorami z profesjonalnych serii od NEC i EIZO zapewniają wierność wyświetlanych barw, jak również szerokie możliwości dopasowania parametrów do naszego środowiska pracy. Jedyną poważną wadą takich urządzeń jest niestety przytłaczająca cena. Monitory z serii P, PA, SV od NEC oraz SX, CX, CS, CG od EIZO kosztują kilkukrotnie więcej niż pospolite modele produkowane przez gigantów branży komputerowej. Dell, HP, LG i Samsung nie posiadają w swojej ofercie konstrukcji zdolnych zadowolić tych najbardziej wybrednych, co dodatkowo ogranicza konkurencję... Jednak nie każda osoba zajmująca się fotografią lub grafiką wymaga absolutnej precyzji, zaś jeszcze mniej jest w stanie za taki luksus dopłacić nawet kilka tysięcy złotych. W tym miejscu pojawia się między innymi ASUS PA248Q...
Autor: Jan Foltman
Dla użytkowników mających pewne wymagania, ale dysponujących ograniczonym budżetem, ASUS stworzył rodzinę ProArt, której oznaczenia de facto nawiązują do tańszych odmian monitorów NEC skierowanych do grafików. W rozmiarze 24 cali do wspomnianej serii należą aktualnie trzy modele: PA246Q, jaki niedawno doczekał się następcy w postaci PA249Q, a także opisywany w niniejszej publikacji PA248Q. Można spotkać jeszcze model PA248QJ, który od wersji bez „J” na końcu różni się dołączonym kalibratorem Datacolor Spyder 4 Express i osłoną przeciwsłoneczną. Wszystkie monitory są fabrycznie kalibrowane, zaś raport z indywidualnej kalibracji znajduje się w pudełku. Poważnie wyglądające zapewnienia producenta zderzają się jednak z mocno liberalnymi normami, przyjętymi jako gwarancja wysokiej jakości obrazu. Cóż, przynajmniej z naszych poprzednich testów monitorów opartych na IPS-sach wynikało, że wyświetlanie barw z błędem DeltaE mniejszym niż pięć nie stanowiło dla nich wielkiego wyzwania, a przecież były to jedne z najtańszych „okienek” opartych na takiej matrycy.
Specyfikacja techniczna ASUS PA248Q:
- Rozmiar matrycy: 24”
- Rozdzielczość: 1920 x 1200
- Technologia matrycy: IPS
- Rodzaj podświetlenia: LED
- Kontrast (dynamiczny/statyczny): 80000000:1 / b.d.
- Jasność: 300 cd/m²
- Kąty widzenia: 178°/178°
- Czas reakcji: 6 ms (szary do szarego)
- Wielkość plamki: 0,270 mm
- Złącza: HDMI (ver. 1.3), D-Sub / DisplayPort / DVI-D
- Waga: 6,4 kilograma
- Wymiary: 557.2 x 416.3 x 235 mm
- Mocowanie VESA (100 mm): TAK
- Gwarancja: 36 miesięcy
Pomiędzy modelami PA248Q(J), PA246Q i PA249Q występuje jedna zasadnicza różnica. Testowany w niniejszej recenzji model jest wąskogamutowy - jego gamut barwny powinien więc odpowiadać przestrzeni sRGB, pozostałe dwa modele są natomiast szergokogamutowe i powinny wyświetlać dużo bardziej nasycone barwy odpowiadające przestrzeni AdobeRGB. ASUS chwali się zastosowaniem w wyższym modelu 12-bitowej tablicy LUT. Jeśli cała seria ma aspiracje do wybicia się ponad przeciętność, należałoby zastosować taką samą elektronikę również w modelu o węższym gamucie. W przeciwnym razie jakość przejść tonalnych może pozostawiać wiele do życzenia. Niestety, możliwość ingerencji w tablicę LUT monitora nie wchodzi w grę, nawet w wersji z dołączonym kolorymetrem. Co ciekawe, o ile nie jest zastosowane autorskie oprogramowanie ASUS, to z pomocą dołączonego software do kolorymetru nie będziemy mieli możliwości ręcznego skorygowania punktu bieli w OSD monitora, czyniąc sens takiej operacji mocno dyskusyjnym.
Teraz krótka refleksja. Gdy w sklepach masowo zaczęły pojawiać się monitory o proporcjach 16:9, wiele osób wróżyło rychły koniec ekranów 16:10. Pomimo upływu czasu, konkurencja wśród 24 calowych monitorów o bardziej kwadratowym kształcie zamiast maleć... systematyczne rośnie. Rzeszę użytkowników, która komputer wykorzystuje do czegoś więcej niż grania, oglądania filmów czy przeglądania zasobów Internetu, najwidoczniej kusi dodatkowe 120 pikseli przestrzeni roboczej w pionie. Każdy większy producent posiada w swojej ofercie monitor o takich parametrach, natomiast ich ceny zaczynają się od 900 PLN, podczas gdy testowany egzemplarz to wydatek rzędu 1600 PLN. W poniższej publikacji postaramy się sprawdzić, czy ASUS PA248Q jest w stanie zaoferować na tyle dużo, aby wyróżnić się z tłumu podobnych konstrukcji.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
Powiązane publikacje

Jaki monitor kupić? Polecane monitory do biura i grania na marzec 2025. Poradnik zakupowy w różnych przedziałach cenowych
72
Test ASUS ProArt OLED PA32UCDM - Monitor 4K OLED, który wygląda jak do biura, ale świetnie sprawdzi się także w grach
62
Test AOC Q27G3XMN/BK - Atrakcyjny cenowo monitor do gier z ekranem VA, podświetleniem Mini LED i VESA DisplayHDR 1000
50
Test MSI MAG 321UPX - Monitor QD-OLED dla graczy, będący tańszą alternatywą dla modelu MPG 321URX
106