Test Apple iPad 8 2020: Przystępny cenowo tablet z systemem iOS

Apple iPad 8 2020 – Aparat fotograficzny

Przyszedł czas pastwienia się nad testowanym tabletem, czyli do omawiania jego możliwości fotograficznych. Zacznijmy od kamery umiejscowionej na pleckach urządzenia. Mamy tu do czynienia z 8 Mpix pojedynczym aparatem ze światłem f/2.4. Niemal każde zdjęcie wykonane w dzień jest mocno przeciętne. Da się na nich zauważyć sporą ilość szumu oraz rozmycia, za które ewidentnie możemy winić autofokus. Kolorystyka wydaje się za to poprawna. Mówiąc w dużym uogólnieniu aparat główny w iPadzie 8. generacji to moduł, którego mógłby się wstydzić trzykrotnie tańszy budżetowiec z Androidem. Czy to problem? W mojej ocenie, nie. Znam niewielu użytkowników tabletów, którzy wykorzystują je do fotografii. Nie ukrywam, że taki widok faktycznie bywa zabawny (widziałem swoje odbicie w aucie podczas pracy z tabletem). Niemniej zastosowana tutaj jednostka sprawdzi się na przykład w procesie skanowania dokumentów, a to na tabletach robimy znacznie częściej.

Wydawać by się mogło, że istotniejszym modułem fotograficznym w tablecie będzie przednia kamerka. Wszak to właśnie ona pozwala prowadzić wideorozmowy z innymi użytkownikami, na przykład przy użyciu komunikatora Face Time. Czy to oznacza, że Apple wyposażyło iPada 8. generacji w przyzwoitą jednostkę na froncie? Chciałbym odpowiedzieć twierdząco, ale nie mogę tego zrobić. Znajdziemy tutaj bowiem mizerne „oczko” ze światłem f/2.2 z matrycą o rozdzielczości 1,2 Mpix. Aparat obsługuje HDR, ale realnie nie dostrzegłem jego działania. O ile w dzień, nawet pochmurny, przednia kamerka „daje radę”, oferując wideo w jakości 720p, o tyle podczas wieczornych rozmów w lekko oświetlonym pomieszczeniu jest po prostu źle. Aby nie pozostać gołosłownym – sprawdźcie poniższe ujęcia. Zrozumiecie, co mam na myśli.

Zdjęcia wykonane tabletem Apple iPad 8 2020

 Zdjęcie z aparatu głównego nie zachwyca szczegółowością i kolorystyką.

  W tym przypadku kolory zostały lepiej zaakcentowane, choć autofokus nie do końca poprawnie rozpoznał ostrość.

 Zdjęcie w pochmurny dzień wykazuje sporo szumu.

 Widać to na przybliżeniu 100%.

 Aparat frontowy nawet w dzień radzi sobie kiepsko. Matryca o rozdzielczości 1,2 Mpix to dławik.

 Selfie w nocy utrzymuje podobną jakość do efektu uzyskiwanego w komunikatorze Face Time.

 Zdjęcie przy sztucznym oświetleniu oznacza wszechobecny szum.

 Brak trybu nocnego daje się we znaki.

 Przybliżenie jeszcze dobitniej ukazuje problem niedostatecznego oświetlenia.

 Kolejny przykład zdjęcia nocnego wykonanego bez dedykowanego trybu.

 Fotografia nocna nie jest mocną stroną testowanego iPada.

O wideo wspomnę jedynie z obowiązku. Zdaję sobie w pełni sprawę z tego, że nie szczędzę krytycznych słów względem testowanego tabletu, ale zapewniam – dotyczy to jedynie sfery fotograficznej, w której urządzenie naprawdę kuleje. Jak będzie w przypadku wideo? Kamera główna otrzymała dwa tryby nagrywania – FHD oraz HD. Obydwa formaty ogranicza liczba 30 klatek na sekundę materiału. Co zaskakujące – na polu wideo realizowanego w dzień (nawet pochmurny) nie jest tak źle, jak początkowo zakładałem. Nagrania są poprawne, ale bez przeszkód można je wykorzystać na potrzeby rejestrowania np. imprez rodzinnych lub zabaw z dzieckiem. Noc nie jest czasem sprzyjającym filmowaniu i nie warto sięgać wtedy po iPada. Nagrania są ciemne i brak im szczegółów. Mamy za to mnóstwo szumu.

Filmy nagrane tabletem Apple iPad 8 2020:

 Apple iPad 8. generacji – FHD 30 FPS dzień.

 Apple iPad 8. generacji – HD 30 FPS dzień.

 Apple iPad 8. generacji – FHD 30 FPS noc.

 Apple iPad 8. generacji – HD 30 FPS noc.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• następna ›
• ostatnia »