Test AMD Radeon RX 460 - Premiera najtańszego Polarisa

Podsumowanie - Polaris taki mały, a jednak coś potrafi

Zgodnie z zapowiedziami AMD Radeon RX 460 jest konstrukcją przeznaczoną dla niezbyt wymagającego użytkownika, który zadowoli się średnimi lub niskimi detalami, nawet niekoniecznie w rozdzielczości 1920x1080. Generalnie, najsłabszy Polaris dedykowany jest amatorom e-sportu, gdzie niezmiennie króluje DOTA 2, League of Legends, Overwatch czy Counter Strike, mające stosunkowo niewielkie wymagania sprzętowe, dlatego zadowalające wyniki w tytułach AAA stanowią swego rodzaju niespodziankę. Nowa propozycja AMD zapewnia około 30 klatek na sekundę w Crysis 3, Fallout 4, GTA V, Hitman czy Project Cars. Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w Far Cry Primal czy Rise of the Tomb Raider, gdzie zobaczyć można prawie 40 klatek na sekundę. Poniżej tej granicy wypada natomiast Wiedźmin 3: Dziki Gon, XCOM 2 oraz DOOM. Ostatni przypadek razem z Hitmanem jest zastanawiający, ponieważ Radeon RX 460 przegrywa wówczas z leciwym Radeonem R7 260X. Najprawdopodobniej jest to kwestia sterowników, więc można spodziewać się korekty tych wyników, które miejscami bywają zaskakująco nierówne. Czasami Radeon RX 460 dogania GeForce GTX 950 (Rise of the Tomb Raider, Far Cry: Primal) innym razem obrywa od GeForce GTX 750 Ti (DOOM, Crysis 3), najczęściej jednak orbituje wokół Radeona R7 370. Summa summarum jest nieźle. Potencjał podkręcania nie powala, aczkolwiek stabilne 1285 MHz na rdzeniu oraz 7200 MHz dla pamięci zapewnia kilkanaście procent gratisowej wydajności. Wartym odnotowania jest natomiast fakt, że Radeon RX 460 nie wymaga żadnego dodatkowego zasilania, poborem mocy dorównując GeForce GTX 750 Ti. Temperatury testowanego Gigabyte WindForce 2X podczas normalnego użytkowania nie przekraczają 65 stopni Celcujsza, zaś poziom głośności pozytywnie zaskakuje - karta okazuje się bowiem praktycznie niesłyszalna. No cóż... w końcu to układ mający trafić również do notebooków, gdzie kwestia energooszczędność jest kluczowa.

Radeon RX 460 nie jest demonem wydajności, ale zapewnia niezłe wyniki w niższych ustawieniach w grach komputerowych. Do tego testowany Gigabyte WindForce 2X jest bardzo energooszczędną, chłodną i cichą konstrukcją.

Sugerowane ceny niereferencyjnych wersji AMD Radeona RX 460 powinny startować od około 520 złotych, podczas gdy najtańsze GeForce GTX 750 Ti mające 2048 MB pamięci GDDR5 kosztują 470-480 złotych. Osobiście spodziewałem się odrobinę niższych kwot wyjściowych, tymczasem różnica w wydajności między tymi układami, odpowiada z grubsza różnicy cenowej. Teoretycznie korzystniejszym wyborem będzie kupno zawodnika Czerwonych, jednak przewaga Polarisa szybko topnieje, gdy spojrzymy na Palit GeForce GTX 750 Ti StormX Dual (1202/6008 MHz), który w kwocie 530 złotych nadal stanowi ciekawą propozycję (niestety, nie miałem takiego sampla). Radeon RX 460 jest konstrukcją lepiej przystosowaną do nowych standardów, a zarazem równie energooszczędną, dlatego dysponując maksymalnie 600 złotymi na kartę graficzną, mimo wszystko warto rozważyć jego kupno... Oczywiście, im bliżej kwoty minimalnej, tym opłacalność wzrasta. Trzeba bowiem pamiętać, że wystarczy 650 złotych do zostania właścicielem GeForce GTX 950, który deklasuje Polarisa w ogólnym rozrachunku. Testowany Gigabyte Radeon RX 460 WindForce 2X będzie wyceniony na 579 złotych i tego gagatka mogę spokojnie polecić.

Wydajność na przyzwoitym poziomie Temperatury rdzenia pod obciążeniem Nie wymaga dodatkowego zasilania Zaskakująco cicha pod obciążeniem W spoczynku działa pasywnie Bardzo niski pobór mocy Nie jest to sprzęt idealny pod wymagające gry Trochę zbyt wysoka cena startowa

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 13
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19
• 20
• 21