Telewizory 8K - globalna sprzedaż poniżej oczekiwań producentów

Ostatnie miesiące przyniosły dużo niższe ceny telewizorów 4K tak, że właściwie stać na nie niemal każde gospodarstwo domowe. Technologiczni giganci nie poprzestają jednak na 4K i oczekują zainteresowania urządzeniami o rozdzielczości 8K, które już zdołały pojawić się na rynku. Okazuje się jednak, że sprzedaż telewizorów z matrycami o rozdzielczości 7680 x 4320 pikseli jest globalnie niższa niż zakładano, a trzeba zauważyć, że próg oczekiwanej sprzedaży był i tak stosunkowo niewysoki. Nawet na bieżący rok obniżono zakładane prognozy, z 430 tysięcy sprzedanych urządzeń (o których mówiono w prognozach w październiku ubiegłego roku) do 338 tysięcy.

Sprzedaż telewizorów z matrycami o rozdzielczości 7680 x 4320 pikseli jest globalnie niższa niż zakładano, a trzeba zauważyć, że próg oczekiwanej sprzedaży był i tak stosunkowo niewysoki.

CES 2019: Telewizory Sony 8K - firma stawia na wysoką rozdzielczość

Obniżone oczekiwania co do sprzedaży urządzeń 8K pojawiły się nie bez przyczyny. Podobnie na rok 2018 zakładano większy popyt. Prognozowano sprzedaż na poziomie 18 tysięcy jednostek, przy czym ostatecznie sprzedało się tylko 12 tysięcy (dane za amerykańską spółką giełdową IHS Markit). Obserwatorzy z branży zwracają uwagę, że telewizory nowej generacji nieprędko zyskają większy udział na rynku z prostej przyczyny: brak wciąż zadowalającej ilości treści, które wykorzystują tak dużą rozdzielczość.

Samsung, TCL i Panasonic zakładają stowarzyszenie promujące 8K

Jasne, na YouTubie znajdziemy krótkie materiały 8K, aby nacieszyć oczy, ale codzienność wygląda trochę inaczej. Netflix czy inne platformy VOD wciąż nie oferują filmów i seriali we wspomnianej rozdzielczości (ba! nie obsługują nawet formatu ultrapanoramicznego, o czym się niedawno boleśnie przekonałam), a nie po to wydajemy przecież spore sumy na technologię, by nie móc z niej w pełni korzystać. Wydaje się więc, że 4K będzie standardem o wiele dłużej, niż była nim rozdzielczość FullHD.