Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości?

Damian Marusiak | 13-03-2020 08:00 |

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości?Przez ostatnie kilka lat rynek telewizorów bardzo mocno promował urządzenia o rozdzielczości 4K - 3840x2160 pikseli. W końcu po kilku latach obecności odbiorników Ultra HD, te wyparły niemal całkowicie ze sprzedaży modele o niższej rozdzielczości Full HD. Ale jak to bywa w przyrodzie, nic nie może wiecznie trwać i od blisko 1,5 roku coraz nachalniej promowane jest nowe rozwiązanie w postaci jeszcze większej rozdzielczości 8K - prym tutaj wiedzie zdecydowanie firma Samsung, która bardzo mocno rozwija swoją technologię kropek kwantowych w bardzo wysokiej rozdzielczości. Oczywiście to, że technologia posuwa się do przodu jest rzeczą naturalną, ale czy my jako konsumenci faktycznie potrzebujemy 8K w domu?

Autor: Damian Marusiak

We wrześniu 2018 roku firma Samsung jako pierwsza zaprezentowała światu konsumencki telewizor o rozdzielczości 8K - od tamtej pory minęło już dobre kilkanaście miesięcy, a koreański gigant jak również kilka innych marek coraz chętniej zaczęły promować rozwiązanie w postaci odbiorników Ultra HD 8K. Oczywiście chciałbym z góry podkreślić, że poniższy felieton to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać. Zachęcam jednocześnie do dzielenia się swoimi przemyśleniami w komentarzach pod artykułem na temat rosnącej popularności 8K w telewizorach. O ile jednak kwestia rosnącej popularności to jedna strona medalu, o tyle faktyczna potrzeba jej wprowadzania na tak dużą skalę jest już zupełnie inną kwestią. Tym bardziej, że w mojej opinii 8K w konsumenckich telewizorach w domach nie ma zbyt wiele sensu.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [1]

Panasonic HZ2000 - flagowy telewizor OLED z Dolby Vision i HDR10+

Obecnie najczęściej kupowanymi telewizorami (co nie jest żadnym zaskoczeniem) są modele o rozdzielczości Ultra HD 4K - 3840x2160 pikseli, czterokrotnie więcej w porównaniu do Full HD - 1920x1080 pikseli. Jeszcze kilka lat temu nie było praktycznie żadnej treści w tak wysokiej rozdzielczości, jednak z biegiem czasu wdrożono sporo filmów i seriali na przeróżnych platformach streamingowych, a do tego mnóstwo filmów oraz seriali wydano na fizycznych nośnikach Ultra HD Blu-ray. W Polsce treści w tej rozdzielczości znajdziemy też przykładowo na kanale Canal+ 4K Ultra HD (oczywiście trzeba mieć wykupiony odpowiedni pakiet dający dostęp do tych funkcjonalności). Z biegiem lat rozwijano także technologie idące w parze z rozdzielczością 4K - mowa o HDR, czyli szerokiej rozpiętości tonalnej, dzięki której można uwypuklić znacznie większą ilość detali w najjaśniejszych oraz najciemniejszych partiach obrazu (co w trybie SDR jest niemożliwe do zrealizowania) oraz o wdrożeniu szerokiej palety barw, dzięki której widziany obraz wygląda o wiele bardziej naturalnie dla oka. Choć wiele produkcji filmowych czy serialowych bazuje na upscalowanym materiale, to będę stale powtarzał, że sama rozdzielczość robi najmniejszą różnicę gdy zestawimy obok siebie wszystkie trzy technologie. Z biegiem lat także poprawiono same algorytmy upscalowania, dzięki którym wiele filmów czy seriali pod względem szczegółowości nie odbiega specjalnie od tego co oferuje natywna rozdzielczość 4K.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [6]
Koncern TCL także zachęca do zakupu telewizorów 8K - ich nowy model X10 wykorzystuje technikę podświetlenia o nazwie MiniLED.

HDR10 + wspiera już 45 firm. Powstaje nowe centrum certyfikacji

Oczywiście kwestią czasu pozostało, aż rozdzielczość 4K zacznie być wypierana przez jeszcze większą rozdzielczość. W tym wypadku mowa o tzw. 8K, co na rynku telewizorów oznacza dokładnie 7680x4320 pikseli - czterokrotnie więcej niż przy Ultra HD 4K i aż 16 razy więcej w porównaniu do tradycyjnego Full HD. Na papierze brzmi wszystko świetnie, ale teoria to jedno, a praktyka mówi coś trochę innego. Dlaczego? Przede wszystkim jest to powiązane z tym, że telewizory 8K w rzeczywistości nie są i nie będą w stanie zaoferować konsumentowi domowemu czegokolwiek, czego już by nie wprowadzono przy okazji 4K. Nie dostaniemy rewolucji na miarę szerokiej rozpiętości tonalnej, tak samo jak nie dostaniemy jeszcze szerszej palety barw. Te dwie funkcjonalności będą tak samo działały na telewizorach 4K jak również 8K. Można by powiedzieć więc, że przecież otrzymujemy wyższą rozdzielczość. Problem w tym, że aby zobaczyć faktyczną różnicę w szczegółowości obrazu pomiędzy odbiornikami 4K i 8K (mówię w tym momencie o filmach/serialach oraz grach) potrzeba urządzenia o znacznie większej przekątnej niż to co aktualnie oferują telewizory 4K.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [3]
Firma LG także coraz chętniej promuje rozdzielczość 8K w swoich telewizorach OLED.

HDR i jego rodzaje - krótki poradnik dla początkujących

LG OLED 2020 - pierwsze informacje o nadchodzących telewizorach

W tym momencie wśród telewizorów 4K prym wiodą przekątne 55", 65", 75" czy 82". W zależności od odległości w jakiej znajdujemy się od telewizora, na wszystkich wymienionych przekątnych zobaczymy istotne różnice w szczegółowości pomiędzy Full HD a 4K. Sam osobiście posiadam w mieszkaniu 55" i przy odległości 1,7 m jeszcze jestem w stanie odróżnić szczegółowość jednego od drugiego - gdybym jednak dodał do tego dodatkowy metr, wówczas jedyna wizualna różnica w obrazie wynikałaby już wyłącznie z zastosowania HDR oraz szerokiej palety barw. Z kolei w przypadku telewizorów 8K promowane są takie przekątne jak 85", 88" czy 98" - problem w tym, że na takich rozmiarach ekranu trzeba wciąż siedzieć bardzo blisko ekranu, by faktycznie zobaczyć różnice w szczegółowości pomiędzy 4K a 8K. Poza tym sprzedawane są również telewizory o takiej rozdzielczości, ale w rozmiarach 55", 65" czy 75". W mojej opinii każdy z tych wyborów jest właściwie bezsensowny w kontekście tak wysokiej rozdzielczości, bo przynajmniej pod względem szczegółowości w filmach czy grach nie doszukamy się na tyle istotnych różnic, by warto było dopłacać do znacznie droższych modeli telewizorów.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [4]
2001: A Space Odyssey został nakręcony na taśmie 65 mm, z której można uzyskać natywną rozdzielczość 8K.

CES 2019: TV LG OLED Z9 8K oraz zwijany LG SIGNATURE OLED R

Już przy przekątnej 85 cali trzeba by siedzieć najlepiej z odległości nie większej niż 2 metry, by móc zobaczyć jeszcze różnice w szczegółowości obrazu. Poza tym pozostaje kwestia treści - obecnie żadne filmy czy seriale nie są właściwie przygotowywane w tak dużej rozdzielczości. Jednym z nielicznych wyjątków była Odyseja Kosmiczna, która została nagrana na taśmie 65 mm, dzięki czemu można było przygotować specjalnie odrestaurowaną wersję w rozdzielczości 8K, którą następnie przekazano do japońskiego kanału w takiej samej rozdzielczości. Innym przykładem może być Czarnoksiężnik z Oz z 1939 roku, który także został nagrany na 65 mm taśmie, dzięki czemu można wykonać nową wersję w 8K. Jednak takich filmów jest stosunkowo niewiele i produkcje obecnie upscalowane z 2K do 4K raczej nie zostaną po raz kolejny podbijane do jeszcze większej rozdzielczości. Co najwyżej filmy, których postprodukcja (digital intermediate) odbywa się w natywnej rozdzielczości 4K, mogłyby zostać upscalowane do 8K. Na chwilę obecną jednak żadna z wytwórni nie śpieszy się do takich działań i trudno powiedzieć, czy w ogóle kiedyś coś takiego powstanie.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [2]
Samsung QLED Q950TS - piękny pod względem designu, jednak dostępny będzie wyłącznie w rozdzielczości 8K.

OLED vs QLED - czym charakteryzują się obydwie technologie?

Samsung Q9FN - sprawdzamy flagowy QLED 4K HDR z Direct LED

Oczywistym więc jest fakt, że producenci telewizorów będą za wszelką cenę promować zakup telewizora 8K i w razie absolutnej potrzeby wszystkie najlepsze, najbardziej dopracowane funkcje które mogłyby pojawić się w odbiornikach 4K, pojawią się wyłącznie w modelach o najwyższej rozdzielczości. Prym w tej dziedzinie osiągnął Samsung, który z roku na rok coraz aktywnej promuje 8K, w tym roku wyraźnie już oddzielając line-up QLED 8K od QLED 4K. Najbardziej wypasiony telewizor koreańskiego giganta? Samsung QLED Q950TS, który może pochwalić się praktycznie bezramkową konstrukcją - stosunek body to screen ratio wynosi tutaj imponujące 99%. Pod względem designu sprzęt wygląda naprawdę zachwycająco, ale dostępny będzie wyłącznie w rozdzielczości 8K. W tym roku najwyższy poziom HDR także będzie wyłącznie w modelach QLED 8K - każdą z tych funkcji można by podczepić bez problemu pod telewizory 4K, ale wówczas lepiej by się sprzedawały modele z niższą rozdzielczością, a przecież nie o to w tej całej zabawie chodzi. Pozostaje również kwestia procesora Quantum AI 8K, który według marketingu sprawia, że nawet materiały o jakości SD będą prezentowały się bardzo dobrze na telewizorze 8K.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [5]
Im więcej efektów specjalnych, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że postprodukcja filmu czy serialu odbędzie się w natywnej rozdzielczości 4K. To sporo mówi także o sytuacji, w jakiej znajduje się 8K...

Samsung przetarł szlak i coraz więcej producentów ma bądź planuje wprowadzić do oferty telewizory 8K - swoje propozycje mają już m.in. firmy Sony, LG czy TCL. Ciężko jednak będzie przekonać konsumentów, że potrzebują odbiorników 8K, gdy nie ma niemal żadnej treści dostępnej w takiej jakości. Oczywiście podobny problem był kilka lat temu, gdy na salony wchodziła rozdzielczość 4K - o ile jednak branża filmowa chętnie weszła raz w wysoką rozdzielczość 4K, o tyle moim zdaniem o wiele trudniej będzie przejść na jeszcze wyższą rozdzielczość. Nie przypadkowo większość największych hitów, które cechują się mnóstwem efektów specjalnych ma postprodukcję wykonaną w 2K, a nie w 4K - w grę wchodzą tutaj ogromne koszta przygotowania efektów specjalnych w natywnym 4K.

Choć telewizory o rozdzielczości Ultra HD 8K są coraz chętniej promowane, to dla typowego domowego konsumenta nie wprowadzą one takiej rewolucji, jaką dała rozdzielczość 4K w połączeniu z HDR oraz wsparciem dla szerokiej palety barw.

Telewizory 8K - Czy naprawdę potrzebujemy takiej rozdzielczości? [7]
Premiera konsol nowej generacji będzie z pewnością świetną okazją dla producentów do jeszcze aktywniejszego promowania telewizorów 8K.

O wiele łatwiej (i taniej) jest wykonać je w niższej rozdzielczości, a później tylko podbić rozdzielczość do 4K. Warto także wziąć pod uwagę, że pod koniec roku do sprzedaży wejdą konsole nowej generacji - PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Z całą pewnością producenci telewizorów wykorzystają tę premierę do jeszcze bardziej nachalnego promowania rozdzielczości 8K, co najmniej jakby gry miały działać w takiej właśnie jakości. O wiele łatwiej było przejść z HD na Full HD czy z Full HD do 4K. Wcześniej bowiem oprócz większej szczegółowości obrazu otrzymaliśmy inne, nawet ważniejsze technologie, które istotnie wpływały na jakość obrazu. W przypadku 8K tego nie ma, a samo podbicie rozdzielczości z 4K na 8K będzie o wiele trudniejsze do zauważenia w mieszkaniu czy domu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 73

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.