Reklamy w mapach Google - firma zapowiedziała ich wprowadzenie

Google w ciągu ostatnich tygodni podniosło stawki za korzystanie z autorskiego API zakorzenionego w usługę nawigacyjną firmy – Map Google. Użytkownicy usługi aktywnie przekazują wiele informacji o tym, gdzie mieszkają, w którym miejscu pracują oraz jak spędzają swój wolny czas. Wszystkie te dane wykorzystywane są do nawigowania ludzi do miejsc, do których Ci potencjalnie chcieliby się dostać. Dotychczasowe partnerstwa pozwalają podpowiadać użytkownikom map o potencjalnie szybszych metodach transportu, a także dobrze ocenianych lokalach restauracyjnych, korzystając przy tym ze spójnego interfejsu graficznego usługi. W przyszłości program może otrzymać możliwość wyświetlania dodatkowych reklam za sprawą analizowanych dotychczasowych preferencji użytkownika.

Wyższe koszty API map Google zachęciło wiele przedsiębiorstw do przesiadki na rozwiązanie Open Source, takie jak OpenMaps czy Leaflet.

Dyrektor ds. biznesu Google, Philipp Schindler, w trakcie lutowej konferencji Morgan Stanley Technology, Media & Telecom udzielił wywiadu, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami na temat tego, w jaki sposób można efektownie zmonetyzować usługi rozwijane przez firmę. Produkty reklamowe, z którymi Google eksperymentował w ciągu ostatnich kilku lat, bardzo się od siebie różniły. Na przykład, sponsorowane wyniki wyszukiwania w ramach map były naturalnym rozszerzeniem tego mechanizmu. Odnajdowanie pojazdów, zamawianie usług takich, jak Uber czy Taxify oraz sugestie dotyczące najwygodniejszych usług komunikacji miejskiej miały sens, nie zarzucając użytkownika zbędnymi treściami. Dyrektor ds. zarządzania produktami w Google Maps, Rajas Moonka, przekazał agencji Bloomberg, że firma konsekwentnie naciska na marki, aby te wykorzystywały reklamy zintegrowanych w aplikację w celu uniknięcia „przeciążenia doświadczenia” oraz popsucia estetyki samego programu.

Mobilne Mapy Google w końcu z ocenami restauracji i barów

Nowe eksperymenty z treściami reklamowymi w mapach obejmują m.in. inteligentne wykrywanie lokali idealnie skrojonych pod użytkownika, np. porównując fotografie jedzenia z galerii zdjęć smartfona do oferty restauracyjnej najbliższych placówek. Z tego też powodu aktywowany został wskaźnik „match”, prezentujący prawdopodobny poziom pokrycia lokalu z dotychczasowymi preferencjami użytkownika, a także sekcja „dla Ciebie”, wyróżniająca miejsca, które według sztucznej inteligencji są warte uwagi poszczególnego internauty. Podniesienie kosztów korzystania z API map Google zachęciło wiele przedsiębiorstw do przesiadki na rozwiązanie Open Source, takie jak OpenStreetMaps czy Leaflet.