Konsole nowej generacji dostaną dyski SSD PCIe NVMe Samsunga
Już za rok zadebiutują konsole nowej generacji określane jako PlayStation 5 oraz Xbox "Project Scarlett". Wiemy, że nadchodzące konsole przyniosą spory przeskok w wydajności, głównie za sprawą zupełnie nowego procesora. Przestarzały, wręcz tabletowy Jaguar zostanie zastąpiony przez customowego Ryzena, przygotowanego na bazie architektury Zen 2. Znacznie mocniejszy będzie także dedykowany układ graficzny, będący customową wersją Navi ze sprzętowym wsparciem dla Ray Tracingu. Nowe gry będą więc wyglądać lepiej, a dzięki nieporównywalnie wydajniejszemu procesorowi będą także bardziej złożone pod względem zastosowanych mechanik. Kolejnym atutem będą natywnie zamontowane dyski SSD. Od dawna wiemy, że obie firmy porzucą HDD na rzecz SSD, teraz natomiast dostaliśmy potwierdzenie, kto będzie odpowiadał za owe dyski.
Samsung potwierdził, że to ich nośniki półprzewodnikowe wspierające interfejs PCIe z protokołem NVMe będą napędzać konsole nowej generacji.
PlayStation 5 - cena, kompatybilność wsteczna i tytuły startowe
Dotychczas zbyt wielu szczegółów na temat dysków w nadchodzących konsolach nowej generacji nie wiedzieliśmy. Oczywiście, zarówno Sony jak również Microsoft przechwalali się w pierwszych materiałach, iż PlayStation 5 oraz Xbox "Project Scarlett" będą znacznie szybciej ładować gry i uruchamiać systemy operacyjne, a szybszy nośnik przyczyni się także do poprawy płynności nowych gier. Nie wiedzieliśmy jednak tego, kto będzie odpowiadał za produkcję półprzewodnikowych dysków do nadchodzących konsol. Teraz już wiemy, że tą firmą będzie Samsung, znany z produkcji jednych z najszybszych na rynku nośników SSD PCIe x4 NVMe.
Samsung podczas wydarzenia SSD Forum 2019, które odbywa się w Tokio poinformowali, iż w przyszłym roku konsole nowej generacji otrzymają nośniki półprzewodnikowe koreańskiego producenta. Nie będą to jednak byle jakie nośniki, tylko szybkie dyski wspierające interfejs PCIe oraz protokół NVMe. Przygotowywane z myślą o konsolach dyski SSD mają przede wszystkim w istotny sposób zredukować czas ładowania systemu (nie da się ukryć, zarówno PS4/PS4 Pro czy Xbox One X są pod tym względem kiepskie), a także wpłynąć na czas ładowania gier. Na przykładzie Monster Hunter: World zaprezentowano, iż czas załadowania gry skróci się z 38 sekund do zaledwie kilku. Bez wątpienia konsolom przyda się takie odświeżenie i miło, że przygotowane zostaną dyski wspierające obecne techniki.