Intel od pół roku bez CEO. Poszukiwania na razie bez skutku

Sytuacja na rynku procesorów jest cały czas napięta. Intel, choć bez wątpienia jest gigantem branży, cały czas musi uważać na konkurencję. A do tego koncern musi być równie czujny jeśli chodzi o własne decyzje. Wszyscy wiemy nie tylko o nieudanym przeskoku na litografię 10 nm, ale także o niedostatkach w produkcji, które skończyły się zbyt mała ilością CPU na rynku, wzrostem cen i spowolnieniem części branży. Do tego AMD szykuje w tym roku swoją ofensywę, Qualcomm wchodzi na rynek laptopów. Tymczasem w obozie niebieskich brakuje lidera. Od pół roku Intel nie może bowiem znaleźć dyrektora generalnego. Póki co rada nadzorcza szykuje pracowników na "niestandardowe rozwiązanie".

Zdaniem ekonomistów, nowy CEO powinien pojawić się w firmie przed 24 stycznia, kiedy to mają być ogłoszone wyniki roczne niebieskich.

Wcześniejszy dyrektor, Brian Krzanich, został zmuszony do rezygnacji w związku z ujawnionymi naruszeniami wewnętrznego regulaminu przedsiębiorstwa. Mówiąc językiem korporacji doszło wówczas do naruszenia polityki firmy, która zakazuje bliskich relacji kierownictwa z pracownikami niższego szczebla. Mówiąc wprost - wdał się w romans z jedną z pracownic koncernu. Relacje były dobrowolne, więc nie było mowy o molestowaniu czy wykorzystywaniu w inny sposób stanowiska. Mimo to zarząd firmy był nieugięty i w czerwcu 2018 roku Brian Krzanich zrezygnował z pełnionej funkcji. Tymczasowy nadzór nad firmą przejął jej dyrektor finansowy Bob Swan. Wielokrotnie zaprzeczał on by był zainteresowany objęciem stanowiska CEO w pełnym wymiarze godzin.

Intel Ice Lake U i Ice Lake Y - Pierwsze wzmianki o nowych CPU

Od pół roku zarząd Intela próbuje znaleźć odpowiednią "twarz" dla koncernu. Spotkał się wprawdzie już z kilkoma kandydatami, ale wszyscy zostali odrzuceni. Tymczasem zdaniem ekonomistów, nowy CEO powinien pojawić się w firmie przed 24 stycznia, kiedy to mają być ogłoszone wyniki roczne niebieskich. Przewodniczący Rady Nadzorczej Andy Bryant powiedział niedawno pracownikom, że producent mikroprocesorów może współpracować z "nietradycyjnym" kandydatem, sugerując podobno, że dyrektor generalny pochodzić może spoza firmy. Nie wiadomo jednak co dokładnie miał na myśli. Część analityków sądzi, że równie dobrze mógł sugerować objęcie tego stanowiska przez kobietę. Do tej pory funkcję CEO w Intel pełnili tylko mężczyźni. Przez ponad 45 lat swojego istnienia, koncern miał zaledwie sześciu dyrektorów.