Denuvo w Assassin's Creed: Origins zbyt mocno obciąża CPU?
Zabezpieczenie antypirackie Denuvo już od długiego czasu budzi kontrowersje i niechęć graczy, zwłaszcza tych nabywających gry legalnie. Wielokrotnie mówiło się o negatywnym wpływie programu na wydajność. W ostatnich tygodniach wiele premierowych gier miało łamane zabezpieczenia Denuvo w rekordowo krótkich odstępach czasowych od chwili premiery. Kolejne kontrowersje są związane z grą Assassin's Creed: Origins, przy czym doniesienia nie są jeszcze potwierdzone, wobec tego należy je aktualnie traktować w kontekście plotki. Otóż w sieci pojawiły się informacje jakoby Ubisoft zaimplementował dwa zabezpieczenia do gry - wspomniane Denuvo oraz dodatkową nakładkę w postaci VMProtect. Powoduje te bardzo mocne obciążenie procesora, które może sięgać nawet dodatkowych 40%.
Assassin's Creed: Origins wyjątkowo mocno obciąża procesor, powodując spadki płynności zwłaszcza na terenach miast Aleksandria oraz Memfis. Przyczyną mogą być zaimplementowane zabezpieczenia antypirackie.
Śródziemie: Cień Wojny - Denuvo złamane w ciągu 24 godzin
Informacje rzekomo pochodzą od użytkownika Voksi, który należy do grupy crackerskiej Revolt. Ujawnił on co nieco na temat zabezpieczeń w grze Assassin's Creed: Origins. Jak w każdej grze Ubisoftu, została zaimplementowana najnowsza wersja tego programu. Co ciekawe w świetle ostatnich "sukcesów" na polu łamania zabezpieczeń Denuvo, wydawca zdecydował się na dodatkowe zabezpieczenie już i tak okrytego złą sławą programu firmy Denuvo Software Solutions. Gra posiada więc także VMProtect, którego zadaniem jest uniemożliwienie zastosowania inżynierii wstecznej. Prościej mówiąc ma to zapobiec przygotowaniu cracka. Wprawdzie w sieci pojawiły się wspomniane cracki do Assassin's Creed: Origins, ale nie pewności czy są one w 100-procentach skuteczne. W tej sytuacji wolę poczekać ze stwierdzeniem, że najnowszy hit Ubisoftu został całkowicie złamany. Niestety wprowadzenie dwóch inwazyjnych zabezpieczeń może powodować problemy z wydajnością.
Już w ostatnim felietonie dotyczącym gry, wspomniałem o nie najlepszej wydajności gry w obrębie miast, a szczególnie - Aleksandrii. Procesor przez praktycznie całą grę wykorzystuje 90-100% zasobów jednak wchodząc do miast widać wyraźne spadki płynności. Okazuje się, że przyczyną mogą być wspomniane zabezpieczenia, które wykorzystują dodatkowe 30-40 procent mocy CPU. W takiej sytuacji nie tylko procesory Core i5 się krztuszą, ale także mocniejsze jednostki Core i7. W sieci można już znaleźć informacje od graczy, którzy narzekają na spadki ilości klatek pomimo posiadania układu Core i7-7700K. Oczywiście nie są to jeszcze (?) potwierdzone informacje. Jeśli jednak okaże się to prawdą, wówczas na wydawcę prawdopodobnie posypią się gromy za utrudnianie życia legalnym nabywcom gry.