Technologia Deepfake wciąż się rozwija. W USA bawi i budzi obawy
Na początek ostrzeżenie. Tego co zobaczycie niżej, nie da się już "odzobaczyć". Opinie na temat wideo są różne. Wiele osób twierdzi, że wywołuje ciarki, inni się śmieją. Co dowcipniejsi rzucają oskarżenie o występek przeciwko naturze. Wideo, które łączy aktora Steve'a Buscemiego z aktorką Jennifer Lawrence występującą na gali Złotych Globów 2016 - musi zwracać uwagę. Nie tylko dla tego, że jest dziwaczne. Przedstawia aktualne możliwości technologii Deepfake, którą wykorzystać można praktycznie domowymi sposobami. W USA coraz więcej specjalistów ostrzega, że ta forma manipulacji wideo może być kolejnym etapem wojny informacyjnej przed wyborami prezydenckimi w 2020 roku.
Senator Marco Rubio, republikanin z Florydy, powiedział, że wierzy, że zmanipulowane wideo będą wykorzystywane w "kolejnej fali ataków przeciwko Ameryce i zachodnim demokracjom".
Internauta VillainGuy, korzystając z darmowego narzędzia znanego jako Faceswap, przystąpił do szkolenia AI z wysokiej jakości treściami wideo z Steve'm Buscemi. Efekt osiągnął na domowym sprzęcie przy pomocy "wysokiej klasy karty graficznej i procesora". VillainGuy podkreśla jednak, że poziom szczegółowości uzyskał także dzięki godzinom kodowania."Tak narodziła się Jennifer Lawrence-Buscemi" - mówi dumą autor, który odtworzył mimikę Lawrence, z tego występu, z nałożoną twarzą Buscemiego. W Stanach Zjednoczonych technologia Deepfake wywołuje duże emocje. Nie tylko z powodu wykorzystania jej wcześniej w filmach pornograficznych.
Deepfakes nie były perfekcyjne? AI zadba o poprawna mimikę
I've gone down a black hole of the latest DeepFakes and this mashup of Steve Buscemi and Jennifer Lawrence is a sight to behold pic.twitter.com/sWnU8SmAcz
— Mikael Thalen (@MikaelThalen) January 29, 2019
W 2020 roku w USA odbędą się przecież wybory prezydenckie. "Technologia Deepfake staje się bardziej zaawansowana i bardziej dostępna, co może stanowić zagrożenie dla dyskusji publicznej i bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych" - napisano w piśmie skierowanym w zeszłym miesiącu do Dyrektor Wywiadu Narodowego przez członków Izby Reprezentantów. Autorzy listu piszą wprost, że Deepfake może być stosowany przez służby wywiadowcze obcych państw. Senator Marco Rubio, republikanin z Florydy, powiedział, że wierzy, że zmanipulowane wideo będą wykorzystywane w "kolejnej fali ataków przeciwko Ameryce i zachodnim demokracjom". Departament Obrony, za pośrednictwem Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych ds. Obrony (DARPA), zlecił opracowanie narzędzia do wykrywania Deepfake. Takie oprogramowanie już zresztą istnieje - działa wykrywając czy osoba na filmie mruga powiekami. Okazuje się bowiem, że fałszywe osoby mrugają znacznie rzadziej. Przynajmniej na razie.
Powiązane publikacje

ARM ma już 40 lat. Architektura, która zasila smartfony, serwery i roboty, trafiła do ponad 250 miliardów urządzeń
22
Anthropic chce zajrzeć do wnętrza AI. Czy do 2027 roku odkryjemy, jak naprawdę myślą modele językowe?
22
Firma Elona Muska xAI chce pozyskać 25 miliardów dolarów na budowę superkomputera Colossus 2 z milionem GPU NVIDIA
60
Nowatorski interfejs mózg-komputer od Georgia Tech może zmienić sposób, w jaki ludzie komunikują się z technologią i otoczeniem
4