Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

the new york times

OpenAI pozwane przez kolejne strony. Firmie zarzuca się bezprawne szkolenie ChatGPT na autorskich treściach

OpenAI pozwane przez kolejne strony. Firmie zarzuca się bezprawne szkolenie ChatGPT na autorskich treściach

Ponownie powracamy do świata batalii sądowych, w którym w ostatnim czasie bardzo często oskarżonym staje się firma OpenAI. Odpowiada ona za stworzenie znanej niemal wszystkim usługi ChatGPT. U podstaw każdego chatbota leży duży model językowy (LLM), który w większości przypadków do poprawnej pracy był szkolony na ogromnej ilości danych pobranych z Internetu. Z takim obrotem spraw nie zgadza się wiele przedsiębiorstw, więc aby dociec swojej racji, pozywają OpenAI.

OpenAI miało przypadkowo usunąć dane, na których trenowało ChatGPT. Uniemożliwia to weryfikację ich legalności

OpenAI miało przypadkowo usunąć dane, na których trenowało ChatGPT. Uniemożliwia to weryfikację ich legalności

O zagrożeniach związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji mówi się sporo od samego początku. Niektóre z nich pojawiają się już na etapie treningu. Choć technologia jest ciągle stosunkowo świeża, to w ostatnich miesiącach nie brakowało doniesień o przypadkach nieuprawnionego wykorzystania danych w tym celu. Z takimi zarzutami musi mierzyć się firma OpenAI. Sprawę dodatkowo skomplikowało usunięcie części materiałów, które służyły do treningu.

OpenAI wykorzystywało materiały wideo z YouTube do treningu modelu językowego stojącego za ChatGPT

OpenAI wykorzystywało materiały wideo z YouTube do treningu modelu językowego stojącego za ChatGPT

Stojące za usługą ChatGPT modele językowe GPT-3.5 i GPT-4 wymagały olbrzymiej ilości danych, żeby osiągnąć obecny poziom zaawansowania. Trening opierał się na treściach z różnych źródeł, ale niektóre z nich mogą wydawać się nieco kontrowersyjne i niezbyt zgodne z poszanowaniem praw autorskich. Jednym z takich przypadków są materiały wideo z YouTube. OpenAI przygotowało w tym celu specjalne oprogramowanie, a Google miało nie sprzeciwiać się takim praktykom.

The New York Times pozywa Microsoft i OpenAI. Powodem jest naruszenie praw autorskich przez ChatGPT i Microsoft Copilot

The New York Times pozywa Microsoft i OpenAI. Powodem jest naruszenie praw autorskich przez ChatGPT i Microsoft Copilot

W ciągu ostatniego roku (zaraz po pojawieniu się chatbota ChatGPT) mogliśmy usłyszeć o naprawdę wielu pozwach sądowych, które zawsze odnosiły się do jednej kwestii - łamania praw autorskich przez "sztuczną inteligencję". Wszystkie modele językowe, dzięki którym funkcjonują usługi takie jak Microsoft Copilot i Google Bard, wyszkolono na bezprawnie pobranych treściach z internetu. Tym razem pozew złożył The New York Times, który podjął walkę z Microsoftem i OpenAI.

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.