CPY

W ostatnim czasie technologia zabezpieczeń antypirackich, czyli niesławne Denuvo nie trzyma się zbyt dobrze. Raptem kilka dni temu ogłoszono obejście zabezpieczeń w wersji 5.2, dzięki czemu do sieci przedostał się działający crack do Football Manager 2019 raptem pięć dni po premierze sklepowej. Najnowsze doniesienia z kolei świadczą o tym, ze firma stojąca za Denuvo Anti-tamper coraz gorzej radzi sobie z kolejnymi wersjami, które w coraz szybszym tempie są rozpracowywane przez pirackie grupy. Okazuje...

Piraci już od zarania dziejów walczą z producentami gier i oprogramowania, jednak choć czasem potrzebują sporo czasu na przygotowanie stabilnej nielegalnej wersji, koniec końców najczęściej są górą. Tak było do tej pory i zapewne będzie w przyszłości, bo nic nie wskazuje na to, by powstało zabezpieczenie nie do złamania. Nawet Denuvo musiało w końcu polec, choć długo opierało się próbom hakerów. Lista spiraconych gier z tym systemem systematycznie rośnie, a dziś możemy już dopisać do niej...

Denuvo, a więc jedno z najsłynniejszych zabezpieczeń antypirackich, w dalszym ciągu pozostaje gorącym tematem w branży. Ostatnio pisaliśmy o nowej wersji oprogramowania (v.4.8), która faktycznie przez dobre trzy miesiące dzielnie walczyła z piratami. Nową wersją systemu obłożone zostały takie gry jak Assassin's Creed: Origins, Star Wars: Battlefront II, Need for Speed: Payback, Injustice 2 czy Sonic Forces. Właśnie przy tym ostatnim tytule dokonano kolejnych przetasowań, bowiem w tej grze najnowsza...

W ostatnich miesiącach o Denuvo słyszało się bardzo dużo, jednak niekonieczne w pozytywnym kontekście. Kolejne wersje systemu antypirackiego padały w coraz to krótszym czasie. "Ofiarami" były m.in. takie gry jak Battlefield 1, Resident Evil 7 czy Mass Effect: Andromeda (tutaj nawet dwukrotnie udało się złamać zabezpieczenia). Choć ten bastion zaczął pomału upadać, to w dalszym ciągu się trzymał. Czerwiec był jednak miesiącem, w którym crackerzy zdecydowanie bardziej się uaktywnili, czego skutkiem...

Praktycznie każdy z naszych czytelników pamięta czasy, gdy wersje demo gier były czymś normalnym i pozwalały na wypróbowanie tytułu przed zakupem. Zarówno pod względem optymalizacji jak i przyjemności płynącej z rozgrywki. Spora część doświadczyła też najzwyklejszej w świecie wymiany płytami czy wycieczki na giełdę i zakupu nielegalnie nagranych gier, często z rosyjskim "dubbingiem". Obecnie wersja próbna jest w większości pojęciem czysto abstrakcyjnym, za które momentami trzeba zapłacić...