Szef NASA, Bill Nelson, w wywiadzie dla CNN wyznał, że wierzy, iż nie jesteśmy sami we Wszechświecie
Przed kilkoma dniami pojawił się długo wyczekiwany raport Pentagonu na temat niewyjaśnionych zjawisk powietrznych (UAP – unexplained aerial phenomena). I choć wnioski z niego płynące można podsumować trywialnym: "nie wiemy, czym dokładnie były te zjawiska, ale nie kwalifikujemy ich jako życie pozaziemskie", to Bill Nelson, niedawno mianowany szef NASA wydaje się mieć na te tematy nieco inne zdanie. W wywiadzie dla CNN powiedział bowiem, że jest przekonany, iż gdzieś w kosmosie czai się życie pozaziemskie. Oczywiście nie poparł tego stwierdzenia dowodami, a znanymi nam dotąd naukowymi wyliczeniami bazującymi chociażby na rozmiarze Wszechświata i rachunku prawdopodobieństwa.
Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Osobiście uważam, że nie – powiedział Bill Nelson, niedawno mianowany szef agencji kosmicznej NASA.
SpaceX ma wystrzeliwać statki Starship z pierwszego kosmodromu na oceanie już w przyszłym roku - mówi Elon Musk
"W NASA mamy program zajmujący się poszukiwaniem pozaziemskiej inteligencji, ale jak dotąd nie otrzymaliśmy żadnego sygnału od czegoś, co mogłoby przejawiać inteligencję" - powiedział Nelson w rozmowie z CNN - "Pamiętajmy jednak, że Wszechświat jest ogromny (...) Czy jesteśmy więc sami? Osobiście, uważam, że nie". Nelson przyznał też, iż wątpi, czy zjawiska przytoczone w raporcie Pentagonu mogły być jakimś rodzajem zaawansowanych dronów czy samolotów szpiegowskich wysłanych na polecenie innych krajów. Wszystko dlatego że – jak twierdzi – niesamowite prędkości i inne akrobacje nieznanych obiektów przekraczają możliwości technologiczne jakiegokolwiek państwa. Od siebie dodam już tylko, że w rzeczonym raporcie umieszczono ponad 140 obserwacji związanych z tzw. UAP.
NASA: Łazik Perseverance zdolny do produkcji tlenu. MOXIE udało się uzyskać ilość pozwalającą na 10 minut oddychania człowieka
Obecnie szacuje się, że w samej tylko naszej galaktyce występuje do 400 miliardów gwiazd bardziej lub mniej podobnych do naszego Słońca. Mówi się też o około 100 miliardach planet. To jednak nie koniec ogromnych liczb, które trudno pojąć ludzkim umysłem. Naukowcy donoszą także o tym, iż w obserwowalnym Wszechświecie występuje około 350 miliardów dużych galaktyk i 3,5 bilionów galaktyk karłowatych. W obliczu tych i wielu innych zmiennych, w 2018 roku ukazała się publikacja naukowa opracowana w Instytucie Przyszłości Ludzkości na Uniwersytecie Oksfordzkim. Zastosowano w niej nowy model rozwiązania równania Drake’a z użyciem rozkładów prawdopodobieństw. Z rzeczonego modelu wynika, iż prawdopodobieństwo, że jesteśmy jedyną zaawansowaną cywilizacją w naszej galaktyce oraz w całym obserwowalnym Wszechświecie wynosi odpowiednio 53 - 99,6% oraz 39 - 85%.
Jak widać, rozbieżności w szacunkach są kolosalne, mimo iż wiek Wszechświata sugeruje, że życie pozaziemskie powinno być powszechne. Ta sprzeczność zachodząca pomiędzy wysokimi oszacowaniami prawdopodobieństwa istnienia cywilizacji pozaziemskich i brakiem jakichkolwiek obserwowalnych śladów ich istnienia, nazwano Paradoksem Fermiego. Definicja paradoksu brzmi następująco: "Wielkość i wiek Wszechświata sugerują, że powinno istnieć wiele zaawansowanych technicznie pozaziemskich cywilizacji. Jednak takiemu rozumowaniu przeczy brak obserwacyjnych dowodów ich istnienia. Zatem albo początkowe założenia są nieprawidłowe i zaawansowane technicznie życie jest znacznie rzadsze niż się sądzi, albo metody obserwacji są niekompletne i ludzkość jeszcze ich nie wykryła, albo metody są błędne i cywilizacja ludzka poszukuje niewłaściwych śladów." Obecnie wielu astrofizyków uważa, że brak dotychczasowej komunikacji z ewentualnym życiem pozaziemskim wynika z tego, iż ludzkość potrafi komunikować się wyłącznie poprzez częstotliwości radiowe, których inne cywilizacje mogą nie odbierać, posługując się własnymi, zupełnie innymi metodami, nieznanymi z kolei nam.
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
18
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11