Steve Jobs marzył o samochodzie stworzonym przez Apple

6 października 2011 roku zmarł Steve Jobs, współtwórca firmy Apple nazywany przez wielu jako wielki wizjoner branży. Nie ma wątpliwości, że odegrał on istotną rolę w rozwoju rynku nowoczesnych technologii. Zapewne nie każdy wie, że ojciec popularnych dziś urządzeń Apple'a (iPod, iPhone, czy chociażby iPad) marzył o czymś zupełnie innym, wręcz niewyobrażalnym dla firmy produkującej elektronikę. Według najnowszych informacji, Steve Jobs pragnął samochodu sygnowanego logiem giganta z Cuppertino. Mickey Drexler powiedział, że współtwórca Apple kilka miesięcy przed śmiercią rozpoczął tworzenie sztabu, który miał zaprojektować całkiem nowy pojazd. Projekt nie został jednak rozpoczęty, zaś wszelkie przygotowania poszły na marne. Mickey Drexler przyznał, że iCar (tak powinien nazywać się samochód od Apple) miał zrobić z rynkiem motoryzacyjnym to, co iPhone zrobił na rynku smartfonów.

Steve Jobs na jednym ze spotkań z dziennikarzem The New York Times powiedział, że "gdyby miał więcej siły, to już niedługo pojechałby do Detroit z samochodem Apple". Cóż, obecny szef Tim Cook prowadzi raczej stabilną politykę, o czym może świadczyć brak nowych urządzeń od października 2011 roku. Czy zobaczymy kiedyś samochód od Apple? Wątpliwie, jednak możliwe...

Źródło: Softpedia