NVIDIA dołącza telemetrię do oprogramowania GeForce Experience

Żyjemy w czasach, kiedy jednym z najcenniejszych towarów jest informacja. W zasadzie każda ma znaczenie, jednak im trudniejsza do zdobycia, tym cenniejsza. Z tego względu jednymi z najbardziej pożądanych przez korporacje danych są te dotyczące codziennej aktywności każdego z nas, którymi niekoniecznie chcemy się chwalić. Klienci tych firm starają się z kolei jak najbardziej swojej prywatności bronić. W takiej atmosferze sporu NVIDIA zdecydowała się umieścić w swoim oprogramowaniu GeForce Experience moduł odpowiedzialny za zbieranie danych telemetrycznych. Nie byłby to pewnie problem, gdyby nie to, że producent nie poinformował o tym ani nie umieścił w programie możliwości wyłączenia zbierania danych. Użytkownicy nie przyjęli tego najlepiej.

Sam fakt pojawienia się w sterownikach NVIDII narzędzi telemetrycznych nie wydaje się być wielkim problemem. Co innego zatajanie tego faktu.

Moduł telemetrii dołączany jest do GeForce Experience już od kilku ostatnich wersji, jednak do tej pory umykał uwadze użytkowników, bowiem brak było jasnej informacji o jego wprowadzeniu. Odpowiednia pozycja nie pojawiała się na liście instalowanych wraz z programem modułów, a listy zmian również milczały na jej temat. Mimo to dociekliwym użytkownikom udało się znaleźć wewnątrz oprogramowania odpowiednie narzędzia. Nie wiemy niestety jakie dokładnie dane są z ich pomocą gromadzone. Moduły identyfikują się jedynie jako "NVIDIA telemetry monitor" lub "NVIDIA crash and telemetry reporter".

NVIDIA rozdaje za darmo 1200 kluczy do Shadow Warrior 2

Sam fakt pojawienia się w sterownikach NVIDII narzędzi telemetrycznych nie wydaje się być wielkim problemem. Wbrew bowiem powszechnym oskarżeniom, że służą szpiegowaniu użytkowników, jest to lekkie wyolbrzymienie. To trochę tak jakby powiedzieć, że lekarz każe się swoim pacjentom rozbierać, żeby się tylko na nich popatrzeć. Standardowo telemetria ma dostarczać producentowi sprzętu oraz oprogramowania informacji o warunkach, w jakich produkt jest używany oraz o awariach. Pozwala to na późniejsze lepsze dopasowanie oferty do potrzeb klientów oraz ewentualnego uniknięcia pewnych problemów, które nie zawsze udaje się wyłapać w toku wewnętrznych testów. To jednak nie znaczy, że zachowanie NVIDII jest w porządku. Gromadzone w ten sposób dane, nawet jeśli anonimowe, to jednak dalej dotyczą prywatnych informacji o tym w jaki sposób korzystamy z komputera. W takiej sytuacji powinna się pojawić jasna informacja o tym, że takie będą one zbierane wraz z możliwością wyłączenia tejże funkcji, jeśli nie wyrażamy na to zgody. Takiego komunikatu jednak zabrakło.

NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti od ASUS uchwycone na zdjęciu

Niestety zabrakło także opcji wyłączenia zbierania danych telemetrycznych, co jest jeszcze brzydszym zagraniem ze strony Zielonych. Na całe szczęście jeśli ktoś nie chce udostępniać tych informacji, to istnieje możliwość zablokowania tej funkcji. Sposób jest niestety mocno okrężny, ale pozbawiony dotkliwych skutków ubocznych. Poradnik jak to zrobić opublikowany został na portalu MajorGeeks. Wystarczy usunąć odpowiednie pozycje z rejestru. Dokładne pozycje do usunięcia wyszczególnione są na powyższej grafice oraz pod tym linkiem (eng).