Star Wars Jedi Survivor lada moment trafi do usługi EA Play na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series

Już za kilka dni minie rok od premiery Star Wars Jedi: Survivor, czyli drugiej części przygód Cala Kestisa. Produkcja studia Respawn Entertainment zadebiutowała 28 kwietnia 2023 roku i choć chwalona była za fabułę czy gameplay, tak z drugiej strony grze bardzo mocno oberwało się za stan techniczny, zarówno na PC jak i konsolach. Ci, którzy nadal nie zdecydowali się na zakup, być może znajdą w końcu zachętę do spróbowania. Star Wars Jedi: Survivor lada moment trafi bowiem do EA Play.

Star Wars Jedi: Survivor już 25 kwietnia trafi do abonamentu EA Play. Tytuł przedwcześnie trafił już dzisiaj do usługi na PlayStation 5, ale wygląda na to że oferta została już zdjęta z PlayStation Store.

Star Wars Jedi Survivor otrzymał wsparcie dla techniki NVIDIA DLSS 3. Gracze konsolowi również zyskają na patchu

Star Wars Jedi: Survivor już kilka godzin temu pojawił się w usłudze EA Play na PlayStation 5, jednak później produkcja została usunięta z abonamentu. Z drugiej strony osoby, które zdążyły pobrać i uruchomić grę, powinny nadal móc grać (tutaj potwierdzam na swoim przykładzie, gdzie tytuł pobrałem właśnie w ramach EA Play i nadal mogę bez problemu z niego korzystać). Oficjalnie Star Wars Jedi: Survivor zadebiutuje w EA Play w najbliższy czwartek, tj. 25 kwietnia.

Star Wars Jedi Survivor zmierza na PlayStation 4 oraz Xbox One. Gra okazała się sporym sukcesem dla Electronic Arts

Gra będzie wówczas dostępna na PC oraz konsolach obecnej generacji. Przypominamy także, że osoby posiadające abonament Game Pass Ultimate otrzymają jednocześnie dostęp do najnowszej gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen. EA Play jest bowiem integralną częścią najdroższego wariantu Game Passa. Star Wars Jedi: Survivor w ostatnich miesiącach doczekał się szeregu aktualizacji, mocno poprawiających (choć nie całkiem eliminujących) aspekty techniczne. Na PC przykładowo ulepszono wykorzystywanie współczesnych procesorów, natomiast na konsolach zmodyfikowano tryb wydajności, całkowicie kasując z niego Ray Tracing, by w ten sposób poprawić wyjątkowo niestabilny framerate.