Squadron 42 – kampania fabularna Star Citizen to odległa przyszłość. Twórcy wyciągają wnioski z premiery Cyberpunk 2077

Koniec roku jest okresem podsumowań minionych miesięcy. Nie inaczej jest w przypadku studia Cloud Imperium Games, którego założyciel, Chris Roberts, postanowił podzielić się obszernym listem do fanów gry Star Citizen na oficjalnym blogu. Poruszył w nim między innymi to, jakie postępy udało się poczynić nad wielce oczekiwanym symulatorem, który cały czas znajduje się w rozwojowej fazie alfa, i planami na przyszłość. Niestety, zgodnie z przewidywaniami, gra prędko nie ujrzy światła dziennego, mając status „wyjdzie, gdy będzie gotowa”. We wpisie Chris Roberts nie omieszkał wspomnieć również o kampanii fabularnej Squadron 42, która ma poprzedzić premierę ambitnego symulatora kosmicznego Star Citizen. Z tym, że i tego trybu również nie należy spodziewać się szybko…

Kampania fabularna Star Citizen, ochrzczona mianem Squadron 42, „wyjdzie, kiedy będzie gotowa”. Chris Roberts, założyciel studia Cloud Imperium Games, zasugerował, że nie chce popełniać błędów z premiery Cyberpunka 2077.  

Test wydajności Star Citizen Alpha. Wymagania bardzo kosmiczne?

Prace nad Star Citizen trwają niemal od dekady i nie widać końca. Oczekiwanie miała umilić samodzielna kampania fabularna Squadron 42 z gwiazdorską obsadą (m.in. Gary Oldman, Mark Hamill, Andy Serkis czy Gillian Anderson). Niestety, mamy dla Was złe wiadomości. Przed studiem Cloud Imperium Games wciąż wiele pracy i ten tryb jest daleki od ukończenia. Squadron 42 „będzie gotowy, gdy będzie gotowy”. Ukaże się tylko wtedy, gdy cała zawartość będzie stała na odpowiednio wysokim poziomie, a gra i wykorzystana technologia będą w pełni dopracowane. 

Star Citizen: nowy trailer z plejadą celebrytów i świetną grafiką

Chris Roberts przyznał, że nie zamierza iść na żadne kompromisy i wydanie Squadron 42 pospiesznie i na skróty byłoby krzywdą dla całego zespołu, który włożył tyle serca w ten projekt. „W ostatnich latach widziałem więcej niż kilka niecierpliwie oczekiwanych tytułów, które zostały wydane, zanim zostały naprawione i w pełni dopracowane”, co zapewne odnosi się m.in. do niedawnej premiery Cyberpunka 2077. Beta-testy ogłoszonego w 2014 roku Squadron 42 miały rozpocząć się już dawno temu, ostatnio w drugim i trzecim kwartale 2020 roku, czego nie udało się dotrzymać. Studio postanowiło jednak nie udostępniać żadnego nowego gameplayu ani daty premiery – twórcy chcą być pewni, że będą w stanie dostarczyć odpowiednią jakość gry w wyznaczonym terminie, zanim go ogłoszą. Mimo przeciągających się prac nad symulatorem fani nadal chętnie wspierają finansowo Star Citizen. Tylko w 2020 roku udało się zebrać twórcom ponad 80 mln dolarów, prawie dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. Niestety, nawet na Squadron 42 możemy poczekać jeszcze parę lat, a co dopiero na Star Citizen…