TP-Link M7350 - Test mobilnego routera dla podróżników
- SPIS TREŚCI -
- 0 - TP-Link M7350 - Ciekawie zapowiadający się mobilny router
- 1 - TP-Link M7350 - Wygląd zewnętrzny
- 2 - TP-Link M7350 - Interfejs konfiguracyjny
- 3 - Testy: Wi-Fi 802.11n 2,4 / 5 GHz / USB / WAN / Czas pracy na akumulatorze / Czas ładowania
- 4 - Podsumowanie – W poszukiwaniu idealnego routera zdolnego do pracy poza domem...
Testy: Wi-Fi 802.11n 2,4 / 5 GHz / USB / WAN / Czas pracy na akumulatorze / Czas ładowania
W niemalże każdym artykule związanym w jakikolwiek sposób ze sprzętem komputerowym nie może zabraknąć testów jego wydajności. A już na pewno nie w teście prawdopodobnie najważniejszego urządzenia w sieci, jakim jest router. Zbadaliśmy więc aspekty, które najbardziej interesują czytelników zainteresowanych sprzętem dającym możliwość wzajemnego „porozumiewania się” komputerów. Testowane dziś urządzenie sprawdziliśmy pod kątem prędkości transferu przez sieć Wi-Fi, zweryfikowaliśmy również przepustowość interfejsu WAN, a więc, w przypadku TP-Linka M7350, sieci 3G/4G. Rzuciliśmy okiem również na wydajność "NASowego" aspektu testowanego routera.
Warto teraz powiedzieć parę słów o procedurze testowej. Otóż, jak wiemy, przetestować połączenie ethernetowe nie jest jakoś szczególnie trudno. Ot łączymy dwa komputery kablem z wbudowanym w router switchem i testujemy transfer danych. Nieco bardziej skomplikowane jest oczywiście przeprowadzenie porównania technologii sieci bezprzewodowych. Platformę testową w przypadku testów 802.11n i USB stanowił podłączony do routera łączem gigabitowym serwer. Do testów wykorzystaliśmy kartę ASUS PCE-AC68U.
Osiągi przez sieć Wi-Fi testowaliśmy ze stacji oddalonych od routera odpowiednio o: 1 metr (I pokój) i 10 metrów (II pokój). Kanał, jaki zarezerwowaliśmy dla naszej testowej sieci 2,4 GHz, to ten o numerze 11. Taki, a nie inny wybór podyktowany małą liczbą sieci działających w okolicach właśnie tego kanału. Uniknęliśmy dzięki temu niepotrzebnych interferencji z naszą testową siecią. Pamiętajmy jednak, że z uwagi na charakter Wi-Fi, osiągnięte przez nas wyniki testów mogą różnić się np. od tego, co uzyskacie na Waszym sprzęcie w domu. Pokazujemy tylko, czego należy się spodziewać po określonych technologiach sieci bezprzewodowych. Pomiarów dokonywaliśmy poprzez kopiowanie dużego pliku .mkv o rozmiarze 8 GB. Żeby nieco zróżnicować testy, prowadziliśmy je poprzez dwa protokoły: CIFS oraz FTP.
802.11n 2.4 GHz / CIFS / Download
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 2.4 GHz / FTP / Download
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 2.4 GHz / CIFS / Upload
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 2.4 GHz / FTP / Upload
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 5 GHz / CIFS / Download
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 5 GHz / FTP / Download
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 5 GHz / CIFS / Upload
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
802.11n 5 GHz / FTP / Upload
1 metr od routera
MB/s (więcej = lepiej)
Niestety, nie możemy pokazać Wam rezultatów osiągniętych podczas transferu plików z odległości 10 metrów od routera, gdyż najzwyczajniej w świecie, komputer testowy nie był w stanie nawiązać stabilnego połączenia w TP-Linkiem M7350. Powyższe wyniki są oczywiście słabe i mogą wydawać się krzywdzące dla modelu M7350, jednak pamiętajmy, że router ten tak naprawdę nie powinien być porównywany do tradycyjnych urządzeń, gdyż nie taka jest jego rola. Ma on bowiem za zadanie rozdzielać łącze internetowe w sytuacjach "ekstremalnych", zamiast służyć jako centralny punkt domowej sieci komputerowej. Owszem, szybkość kopiowania plików w każdym wariancie częstotliwości przez każdy protokół jest kiepska, jednak raczej w pełni wystarczy do komfortowego przeglądania Internetu w terenie, gdzie tak naprawdę zasięg LTE (może poza centrami dużych miast) nie pozwoli na więcej niż testowany router jest w stanie przenieść przez Wi-Fi.
Pamiętajmy, że TP-Link M7350 tak naprawdę nie powinien być porównywany do innych, tradycyjnych urządzeń, gdyż ostatecznie nie do końca taka jest jego rola. Ma on bowiem za zadanie rozdzielać łącze internetowe w sytuacjach "ekstremalnych", zamiast służyć jako centralny punkt domowej sieci komputerowej.
Jeśli zaś chodzi o pozostałe aspekty, to z racji braku punktów odniesienia, zmuszeni jesteśmy przedstawić wyniki w formie wyłącznie opisowej. Po pierwsze, kopiowanie plików przez USB. Sprawa się tutaj nieco komplikuje, gdyż wszystko tak naprawdę zależy od karty pamięci, jaką zainstalujemy wewnątrz urządzenia. Model karty, jaki brał udział w testach (SanDisk ....) pozwolił na uzyskanie pełnej przepustowości dla sieci Wi-Fi, niezależnie od tego, czy kopiowaliśmy dane przez interfejs USB czy też przez dostęp sieciowy do zasobów zgromadzonych na karcie przez protokoły SMB/CIFS. Po drugie - wydajność modemu LTE. W zależności od miejsca, w którym przebywała osoba testująca, transfer podczas pobierania plików z Internetu wahał się od 2 do około 25 Mb/s. Są to liczby nieco mniejsze od tych, które jest w stanie dostarczyć dedykowany modem Huawei E3276 (od 7 do 44 Mb/s). Pozostała nam zatem kwestia wbudowanego akumulatora. Cóż, na tym polu testowany TP-Link wypadł przyzwoicie - po naładowaniu baterii do pełna, co trwało dokładnie 2 godziny 44 minuty był on w stanie pracować (normalne połączenie z siecią 4G, obsługa dwóch przyłączonych po Wi-Fi 5 GHz klientów) aż przez 10 godzin i 15 minut. Jak na ogniwo o pojemności 2550 mAh, to całkiem niezły wynik.
- SPIS TREŚCI -
- 0 - TP-Link M7350 - Ciekawie zapowiadający się mobilny router
- 1 - TP-Link M7350 - Wygląd zewnętrzny
- 2 - TP-Link M7350 - Interfejs konfiguracyjny
- 3 - Testy: Wi-Fi 802.11n 2,4 / 5 GHz / USB / WAN / Czas pracy na akumulatorze / Czas ładowania
- 4 - Podsumowanie – W poszukiwaniu idealnego routera zdolnego do pracy poza domem...