Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test TP-Link Deco M5 - Wi-Fi Mesh w wydaniu TP-Linka

Kamil Śmieszek | 20-05-2018 09:00 |

Test TP-Link Deco M5 - Wi-Fi Mesh w wydaniu TP-LinkaPrzez redakcyjne laboratorium przewinęło się już wiele rozwiązań sieciowych, obracających się wokół jednej głównej technologii – Wi-Fi. Było zatem wiele routerów, repeatery i adaptery powerline. Sprawdzałem ich wydajność, porównywałem pod względem funkcjonalności czy poboru mocy. Niedawno jednak poruszyłem temat zasięgu sieci Wi-Fi, a dokładniej tego, z jakimi problemami borykać musi się ktoś, kto planuje zapewnić stabilny sygnał sieci na dużym obszarze, np. w sporym domu. Dziś powracam do tego zagadnienia, bowiem jeśli chodzi o sprzęt, to istnieje jeszcze jeden sposób na zwiększenie zasięgu domowego Wi-Fi, oprócz wspomnianych repeaterów czy powerline. Jest nim technologia Wi-Fi Mesh. W dzisiejszej publikacji wyjaśnię, co tak naprawdę kryje się pod tym pojęciem i poddam testom produkt będący reprezentantem tej jeszcze dość niszowej technologii - zestaw TP-Link Deco M5.

Autor: Kamil Śmieszek

Firma TP-Link dość często gości ze swoimi produktami na łamach naszego portalu. Nie bez powodu, bowiem jej dosyć bogaty asortyment urządzeń sieciowych stanowi bardzo poważną konkurencję dla innych graczy segmentu SOHO. Mimo takiego stanu rzeczy, z pewnością znajdą się użytkownicy, którzy nie mieli ze sprzętem tego producenta żadnej styczności. Dlatego też przybliżymy nieco jego ofertę. TP-Link to chiński producent sprzętu sieciowego, który na naszym rynku jest obecny od niedawna, bo dopiero od 2005 roku. Firma ta została jednak założona w 1996 roku i przez dwadzieścia lat stała się wiodącym dostawcą sprzętu sieciowego dla chińskiego segmentu SOHO (Small Office/Home Office). Oferuje ona karty sieciowe, routery, switche, kamery IP, printservery, adaptery PLC i wiele innych tego typu urządzeń sieciowych. Na polskim rynku TP-Link zyskał dużą popularność, głównie za sprawą korzystnej polityki cenowej i jakości produkowanego sprzętu sieciowego, porównywalnej z wieloma droższymi konkurentami. Do tych wszystkich wymienionych wyżej urządzeń dochodzi jeszcze, póki co – jedyny w ofercie, reprezentant technologii Wi-Fi Mesh, czyli TP-Link Deco M5. Ale zanim mu się przyjrzę warto wspomnieć, czym tak naprawdę jest owe Wi-Fi Mesh.

Sieci Mesh są jednym ze sposobów rozwiązania różnych problemów z zasięgiem sieci Wi-Fi. To, jak skutecznym, warto zweryfikować na podstawie testu zestawu TP-Link Deco M5.

Test TP-Link Deco M5 - Wi-Fi Mesh w wydaniu TP-Linka [1]

Rozszerzanie zasięgu sieci bezprzewodowej w klasycznym wydaniu polega np. na włączeniu do niej repeatera. Należy go następnie odpowiednio skonfigurować i, w zależności od możliwości samego urządzenia w zakresie dublowania SSID, pilnować lub nie połączenia się klienta Wi-Fi z właściwą siecią. Niesie to za sobą sporo wad. O ile w przypadku pojedynczego repeatera wysiłek w tym wypadku nie będzie zbyt duży, to jeśli w sieci ma się ich znaleźć więcej, konfiguracja każdego z nich z osobna będzie z pewnością bardzo irytującym zajęciem. W dodatku, urządzenia te czasem potrafią „głupieć”, tj. przełączać się między sieciami w przypadku znalezienia się na granicy sygnału dwóch sieci co może powodować nagłe spadki wydajności, a nawet zerwanie połączenia. Sieć Wi-Fi Mesh ma stanowić remedium na te wszystkie problemy. W skład takiej sieci wchodzi kilka tzw. hubów, czyli coś na kształt repeaterów, ale takich „inteligentych” (nie mylić z hubami – koncentratorami sieciowymi!). Współpracują one ze sobą i aktywnie dobierają optymalną trasę pakietów przesyłanych między klientami Wi-Fi. Zachowanie to można nieco porównać do sieci routerów przekazujących sobie pakiety w zależności od tego, w jakim punkcie sieci znajduje się jego odbiorca. Dzięki temu huby te traktowane są jakby były jednym punktem dostępowym z gigantyczną anteną zapewniając stabilny zasięg sieci bezprzewodowej na znacznym obszarze.

Specyfikacja techniczna TP-Link Deco M5

  • Procesor: Qualcomm IPQ4019 (638 MHz)
  • Pamięć RAM: 256 MB DDR3L
  • Anteny: 4x, wewnętrzne w każdym urządzeniu
  • Złącze zasilania USB 3.1 Typu C
  • Obsługiwane tryby pracy: router Wi-Fi, AP, switch ethernetowy
  • Obsługiwanie standardy WiFi: IEEE 802.11a, IEEE 802.11b, IEEE 802.11g, IEEE 802.11n, IEEE 802.11ac (w sumie do 1300 Mb/s)
  • Częstotliwość pracy Wi-Fi: 2,4 GHz oraz 5 GHz (automatyczny dobór)
  • Interfejsy sieciowe: 2x 10/100/1000 Mbps LAN w każdym urządzeniu
  • Bezpieczeństwo WLAN: WPA2-PSK (domyślnie, brak możliwości wyboru innych), filtrowanie MAC
  • DHCP: serwer, lista klientów, rezerwacja adresów
  • Port Forwarding: Virtual Server
  • Kontrola dostępu: kontrola rodzicielska, QoS
  • System IDS/IPS TrendMicro HomeCare (licencja na 3 lata)
  • Obsługa IPv6
  • Sieć gościnna
  • Wymiary urządzenia: 12.0 X 12.0 X 3.8 cm (wys. x szer. x gł.)
  • Gwarancja: 36 miesiący

Za coś takiego można właśnie uznać zestaw TP-Link Deco M5. Są to trzy huby, z których jeden komunikuje się z routerem kablem ethernetowym, a pozostałe łączą się z tym pierwszym za pomocą Wi-Fi. Jeśli spojrzymy na specyfikację techniczną urządzeń, zauważymy, że producent zastosował w każdym z trzech hubów ten sam, niespotkany dotychczas w żadnym innym przetestowanym przeze mnie do tej pory routerze czy wzmacniaczu SoC - Qualcomm IPQ4019. Składa się on z czterech rdzeni ARM Cortex A7 i taktowany jest częstotliwością 638 MHz. Nieco dziwne posunięcie ze strony TP-Linka – specyfikacja techniczna IPQ4019 wskazuje, że zegar ten standardowo wynosi 717 MHz. Jeśli chodzi o chipy radiowe, to są w sumie dwa, po jednym na każde pasmo, zintegrowane w samym SoC. Całości towarzyszy 256 MB pamięci RAM DDR3L. Jeśli zaś mowa o wspomnianym „inteligentnym” routingu, to w Deco M5 rozwiązanie to zwie się TP-Link ART (Adaptive Routing Technology). W testach wydajności zamierzam zatem sprawdzić, jak te wszystkie elementy radzą sobie z rozszerzaniem zasięgu sieci Wi-Fi. Najpierw wypadałoby jednak rzucić okiem na samych bohaterów dzisiejszego testu.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 16

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.