Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych

Kamil Śmieszek | 22-10-2019 07:00 |

QSAN XN3004T - Oprogramowanie

Testowany dziś przeze mnie serwer NAS pracuje pod kontrolą systemu QSAN QSM w wersji 3.1.7. System ten to coś na wzór chociażby rozwiązania Synology DiskStation Manager czy QNAP QTS – oprogramowanie oparte na jądrze Linuxa pozwalające na zarządzanie funkcjami serwera za pomocą interfejsu webowego. Podobnie, jak we wspomnianych wyżej systemach, w QSM użytkownik po zalogowaniu się do panelu otrzymuje coś na kształt pulpitu z ikonami, paskiem zadań i okienkami – zupełnie, jak w przypadku jakiegoś tradycyjnego systemowego środowiska graficznego. Nie pozostaje mi nic innego, jak sprawdzić, czy autorskie rozwiązanie QSANa wyróżnia się w jakiś sposób w porównaniu chociażby do wspomnianych dwóch rozwiązań konkurencji. Przy pierwszym uruchomieniu serwera i wpisania w pasek adresu przeglądarki internetowej IP serwera (lub wykorzystując do jego odnalezienia aplikacji Xfinder) naszym oczom ukaże się kreator, który sprawdzi i w razie potrzeby – zaktualizuje system XN3004T oraz przeprowadzi przez podstawową konfigurację.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [9]

Następnie, po zalogowaniu się do panelu otworzy się główny pulpit systemu QSM. Na pierwszy rzut oka zbyt wiele się tu nie dzieje. Ot zwykła przestrzeń robocza podzielona na cztery odrębne widoki, między którymi możemy się przełączać, z kilkoma ikonami, czymś w rodzaju paska szybkiego uruchamiania w dolnej części i możliwością uaktywnienia panelu informującego o stanie serwera. Przełączalne „pulpity” znamy zatem z QNAP QTS, a „sidebar” spotkamy w sumie wszędzie. Szkoda tylko, że ten ostatni nie jest dokowalny do prawej strony i po kliknięciu na innym elemencie widoku znika z pola widzenia. Co nieco dziwne, fakt otwarcia kolejnych okien nie jest odzwierciedlany na „pasku zadań” u góry, tylko na owym pasku szybkiego uruchamiania. System QSM komunikuje się z nami w języku polskim, ale tłumaczenie nie jest idealne i w niektórych miejscach teksty elementów GUI przeplatają się z angielskim lub…rosyjskim ;) Innym problemem jest nie do końca dopracowany tzw. responsive design. Objawia się to tym, że niektóre elementy okien stają się niewidoczne po zmniejszeniu ekranu przeglądarki. Ba, nawet domyślny rozkład na zmaksymalizowanym oknie czasem ukrywa pewne funkcje (jak np. ustawianie harmonogramu migawek). Mamy wtedy wrażenie, jakoby producent oprogramowania przykładowo zapomniał o dodaniu przycisku pozwalającego na ustawienie tej konkretnej funkcji.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [8]

Tym co zdecydowanie wyróżnia system QSAN QSM od rozwiązań konkurencji jest…brak jakiegokolwiek „sklepu” z aplikacjami. Ciężko mi ocenić, czy jest to zaleta, czy może wada – każdy powinien to ocenić w kontekście swoich scenariuszy wykorzystania serwera. Producent pomyślał tu za użytkownika, jakie dodatki przydadzą mu się najbardziej. Jednym z nich jest eksplorator plików o nazwie File Manager. Stanowi on w sumie jedyne miejsce, w którym można coś konkretnego zrobić z plikami – otworzyć, spakować katalog, udostępnić lub przeprowadzać podstawowe operacje typu kopiowanie czy zmiana nazwy.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [14]

Oferuje on również ciekawą funkcje tagowania folderów. Tagi te to po prostu etykiety oznaczone jednym z siedmiu kolorów. Po otagowaniu folderu i przejściu w File Managerze na liście Mój Tag pod odpowiedni kolor wyświetlą się wszystkie zgrupowane pod nim wcześniej elementy.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [10]

Funkcje multimedialne File Managera są dość ukryte. O tym, że potrafi on odtworzyć materiały .mp3 czy .mp4 dowiadujemy się dopiero po kliknięciu na ikonę z plikiem. Wtedy to otwiera się dedykowany Media Player i następuje odtwarzanie. Nigdzie w dokumentacji nie znalazłem o tym ani jednego słowa.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [16]

NAS bez serwera VPN może nie byłby urządzeniem wybrakowanym, ale z pewnością przyda się wielu użytkownikom. QSAN XN3004T, a dokładniej system QSM oferuje wobec tego możliwość włączenia serwera VPN dla trzech protokołów – PPTP, L2TP/IPSec i OpenVPN.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [5]

W systemie obecny jest też pakiet antywirusowy bazujący na rozwiązaniu ClamAV. Działa on w czasie rzeczywistym, ale umożliwia też skanowanie zasobów serwera na żądanie. Oczywiście aktualizacje sygnatur szkodliwego oprogramowania aktualizowane są automatycznie. Producent zaznacza, że włączony antywirus może wpłynąć na wydajność serwera, choć ja osobiście nie zaobserwowałem tego podczas testów.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [17]

W obliczu ograniczonej liczby poza-backupowych rozwiązań systemu QSM producenci zdecydowali się udostępnić użytkownikom serwer WWW – Apache. Umożliwia on hostowanie własnych stron (również wielu – mamy możliwość zdefiniowania hostów wirtualnych, także przez HTTPS + HSTS) w tym korzystających z PHP. Z serwerem WWW wiąże się jeden drobny, aczkolwiek nieco upierdliwy problem. Jeśli go aktywujemy przestanie działać przekierowanie na port 13080, pod którym dostępny jest panel administracyjny. Nie ma tu znaczenia standardowy port serwera Apache – jego zmiana nic nie daje.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [13]

Jeśli ktoś zdecydowałby się na przechowywanie na serwerze baz danych, to QSM daje taką możliwość. Chodzi konkretnie o serwer SQL MariaDB z zarządzaniem przez phpMyAdmin.

Test QSAN XCubeNAS XN3004T - NAS do zadań specjalnych [15]

QSAN XN3004T oferuje także funkcję transkodowania filmów do rozdzielczości maksymalnie 1080p. Działa to jednak dość wolno, co możemy zaobserwować na powyższym zrzucie ekranu, choć może być realizowane też w locie (wtedy – max 720p).

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Tagi:
Zgłoś błąd
Kamil Śmieszek
Liczba komentarzy: 4

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.