Specyfikacja techniczna i wydajność karty NVIDIA GeForce GT 740

Na rynku kart graficznych przeznaczonych dla segmentu low-end od dawien dawna panuje pewna posucha, chociaż premierę modeli GeForce GTX 750 i GTX 750 Ti można zaliczyć jako zmianę kursu u NVIDII - producent nienaturalnie rozpoczął wprowadzanie swojej nowej architektury właśnie od wspomnianych kart graficznych i na nich poprzestał (przynajmniej na razie). Do sieci trafiają właśnie informacje o jeszcze słabszym akceleratorze graficznym przeznaczonym już typowo dla producentów OEM, a mowa tutaj o GeForce GT 740. Będzie to nowy najtańszy model w całej ofercie serii GeForce 700, więc nie możemy oczekiwać zbyt wiele - NVIDIA prawdopodobnie zdecyduje się na ponowne użycie rdzenia GK107 Kepler zamiast obciętej odmiany Maxwella. Niektórzy oczekiwali, że producent wykorzysta tym razem rdzeń GK208 mogący zapewnić niższy pobór energii, jednak twórca zdecydował o integracji wspomnianego procesora graficznego GK107-425 - jest to nowy wariant dobrze znanego rdzenia z serii GeForce 600.

Nowa karta graficzna dla segmentu low-end nie będzie wyraźnie szybsza od swojego poprzednika (GT 640), gdyż różnice polegają głównie na podbiciu zegara taktowania, chociaż niektórzy dopatrzą się także zmiany pamięci z DDR3 na GDDR5 - tutaj nie jest do końca tak pięknie, gdyż na rynku istniały także modele GT 640 wyposażone w takie moduły pamięci. Standardowo GT 740 będzie posiadał 1 GB pamięci GDDR5 opartej na 128-bitowej szynie danych, jednak do sklepów mają także trafić modele wyposażone w 2 GB.

Trudno było liczyć na zastosowanie architektury Maxwell w serii GT 740.

Częstotliwość taktowania rdzenia to 993 MHz (brak trybu Boost w serii GT), zaś moduły są taktowane zegarem 5000 MHz. Nowa karta graficzna nawet w wersji referencyjnej posiada 6-pinową wtyczkę zasilania, co jest krokiem wstecz jeśli porównamy ją do GTX 750 i GTX 750 Ti. Wskaźnik TDP dla modelu GT 740 powinien wynosić około 50 W, jednak ujawnione podkręcone warianty (np. od Inno3D) otrzymały wskaźnik na poziomie 64 W. Premiera modelu przejdzie prawdopodobnie bez większego echa i może odbyć się nawet dzisiaj.

Źródło: VideoCardz