Specyfikacja ASUS ZenFone 4 Pro ujawniona w bazie GFXBench
Już za kilka dni ASUS powinien oficjalnie zaprezentować swoje odświeżone portfolio smartfonów w postaci rodziny ZenFone 4. Wyczekujemy tego wydarzenia z niecierpliwością, bo choć poprzednia generacja telefonów od Tajwańczyków zdecydowanie nie była pozbawiona wad, to można w niej było znaleźć kilka naprawdę ciekawych urządzeń. Niestety producent wyraźnie nie chce zrobić nam niespodzianki, ponieważ już jakiś czas temu do sieci zdążyła trafić specyfikacja oraz zdjęcia większości nowych modeli. Teraz do kolekcji dołączył model ASUS ZenFone 4 Pro, który będzie pełnić obowiązki flagowca w odświeżonej ofercie ASUSa. Wszystko za sprawą wpisu w bazie benchmarka GFXBench.
ASUS ZenFone 4 Pro będzie kolejnym smartfonem wyposażonym w topowego Snapdragona 835. Niestety wszystko wskazuje na to, że jego cena może być daleka od atrakcyjnej.
ASUS ZenFone 4 Pro jako najwyższy model w ofercie producenta rywalizować ma z takimi konkurentami jak chociażby Samsung Galaxy S8 czy Sony Xperia XZ Premium, a także "flagship killerami" pokroju Xiaomi Mi 6 oraz OnePlus 5. Na całe szczęście producent wyposażył go w specyfikację idealnie skrojoną właśnie do tego celu. Sercem urządzenia ma być najmocniejszy SoC od Qualcomma, czyli popularny Snapdragon 835, który sparowany zostanie z 6 GB RAM. Wszystkie treści wyświetlane będą na ekranie o przekątnej 5,5" i rozdzielczości 1920x1080. GFXBench nie gromadzi informacji o typie matrycy, ale nie to wydaje się tutaj istotne. Bardziej intrygujące jest ograniczenie się producenta do Full HD. Cięcie kosztów? Oszczędność baterii? Trudno stwierdzić, ale sugerowałoby to, że ZenFone 4 Pro stanie raczej w szranki z pogromcami flagowców niż pełnoprawną klasą premium. Decyzja dość dziwna w kontekście przewidywanej ceny, do której zaraz wrócimy.
ASUS Zenfone 4 Max z baterią 5000 mAh zaprezentowany
Na pliki użytkownika przewidziano 64 GB. To oznacza, że w pamięci wewnętrznej zmieścimy całkiem dużo zdjęć zrobionych za pomocą podwójnego aparatu o rozdzielczości 12 MP. Ten według plotek ma pozwolić na uzyskanie dwukrotnego bezstratnego zoomu, czyli w zasadzie idealnie wpisuje się w obecne trendy. Oczywiście w tym segmencie nie mogło zabraknąć nagrywania w rozdzielczości 4K, choć co ciekawe, filmy w jedynie niewiele niższej rozdzielczości (3280x1846) nagramy także przednim aparatem 8 MP. Niestety w bazie GFXBench nie jest rejestrowana informacja o pojemności akumulatora, więc ta pozostaje dla nas tajemnicą. Pewne jest natomiast, że całość będzie pracować pod kontrolą Androida 7.1 Nougat.
Polska premiera ASUS ZenFone Zoom S oraz ZenFone AR
No i teraz czas wrócić do ceny. Zła wiadomość jest taka, że tanio nie będzie i to jest bardziej niż pewne. Choć ZenFone 4 Pro nie załapał się na większość dotychczasowych przecieków, to kiedy jakiś czas temu ASUS przedwcześnie umieścił w swoim sklepie internetowym standardową wersję ZenFone 4, ta wyceniona została na 500 euro. To daje ponad 2000 zł za smartfona wyposażonego w Snapdragona 630. Żeby to umieścić w jakiejś perspektywie, w podobnej cenie można spokojnie dostać Xiaomi Mi 6 albo LG G6. Biorąc pod uwagę samą różnicę w wydajności między omawianymi smartfonami Tajwańczyków można się spodziewać, że wariant Pro będzie wyraźnie droższy, choćby tylko po to, żeby nie psuć sprzedaży tańszego modelu. Wcześniejsze plotki sugerowały, że za ZenFone 4 Pro przyjdzie nam zapłacić ok. 650 euro (niecałe 2800 zł). Czy tak rzeczywiście będzie? Zobaczymy. Na pewno wiele niewiadomych wyjaśni się podczas oficjalnej prezentacji urządzeń, która odbędzie się już 17 sierpnia.
Powiązane publikacje

Szyfrowane wiadomości RCS między Androidem a iOS już wkrótce. Apple i Google zapowiedzieli zmiany dla swoich ekosystemów
6
Light Phone III - smartfon dla minimalistów, który oferuje ekran AMOLED, metalową ramkę i chip Snapdragon 4 Gen 2
27
Google Pixel 10 - poznaliśmy wygląd wszystkich nadchodzących flagowców od Google. W tym roku obejdzie się bez (r)ewolucji
44
Masz smartfona Google Pixel 4a, który po aktualizacji działa krócej na baterii? Wyjaśnieniem może być... ryzyko pożaru
51